Reklama
Rozwiń

Kolejne 180 czołgów K2 dla Polski. Jest umowa

Umowa na zakup 180 czołgów K2 od koreańskiego koncernu Hyundai Rotem jest gotowa i ma być podpisana jeszcze w lipcu. Dostawy rozpoczną się już w przyszłym roku, a wartość kontraktu to 6,7 mld dolarów.

Publikacja: 02.07.2025 13:56

Kolejne 180 czołgów K2 dla Polski. Jest umowa

Foto: MON

Kontrakt obejmuje pozyskanie 180 czołgów K2 oraz 80 pojazdów towarzyszących – poinformował w środę wicepremier minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. Jego podpisanie ma nastąpić jeszcze w lipcu.

Ponad 60 czołgów ma być zmontowanych w Polsce w gliwickim Bumarze-Łabędy, który jest częścią Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Co istotne, zapewniono również pakiet logistyczny, a także zakup amunicji. Planowo dostawy mają się rozpocząć w 2026 r. Będzie to 30 czołgów. Wartość tej umowy to 6,7 mld dol., czyli ok. 25 mld zł. Ostatnie czołgi, już montowane w Polsce, mają być dostarczone na początku przyszłej dekady.

Czytaj więcej

PGZ dostało 2,4 mld zł na produkcję amunicji 155 mm

– Ten poprzedni kontrakt nie obejmował wozów towarzyszących. Kierujemy się tym, by jak najwięcej technologii przekazać do polskich zakładów zbrojeniowych – dodawał wiceminister obrony Paweł Bejda.

Warto przypomnieć, że pierwotny termin podpisania umowy podawany przez wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza to wrzesień 2024 r. Jednak negocjacje się przeciągnęły z powodu trudności negocjacyjnych na linii PGZ – koreański Hyundai Rotem i konfliktów między spółkami PGZ.

Bumar-Łabędy czeka wielka zmiana

Z punktu widzenia przemysłu największym zwycięzcą okazały się Zakłady Bumar-Łabędy (PGZ). Ten podmiot ma dostać ponad 800 mln zł dofinansowania na inwestycje w linie produkcyjne do pojazdów gąsienicowych. Środki już wcześniej trafiły do PGZ. Montaż czołgów powinien się rozpocząć w 2028 r. i zakończyć w 2030 r. Produkcja wozów towarzyszących z tej umowy powinna się zakończyć w 2031 r.

Biorąc pod uwagę, że posowieckich czołgów w Wojsku Polskim jest już bardzo niewiele, to możliwość montażu i remontów (tzw. MRO) czołgów K2 jest dla tego zakładu kluczowa i zapewni pracę na kilkadziesiąt kolejnych lat. – Ogłaszamy początek historycznego partnerstwa dla produkcji czołgów w Polsce – zapowiada Yong-Bae Lee, prezes koreańskiego koncernu Hyundai Rotem. – Zobowiązujemy się do transferu technologii tworzenia realnych zdolności do produkcji.

– Nie mylmy produkcji z montażem. Można montować czołg z kilkunastu elementów i można z kilku tysięcy. Nie wiemy jeszcze ile pracy i roboczogodzin faktycznie będzie realizowane w polskich zakładach – komentuje Mariusz Cielma, redaktor naczelny Nowej Techniki Wojskowej.

Czytaj więcej

Zażarta walka o sprzedaż okrętów podwodnych Polsce. Rząd się nie spieszy

Założenia są takie, że spolonizowana wersja czołgu – K2PL będzie mogła być eksportowana do innych państw europejskich. Wstępne rozmowy na temat były już prowadzone ze Słowacją.

360 czołgów K2 dla Polski

Pierwsza umowa na dostawę czołgów K2 została podpisana w 2022 r i miała wartość 3,4 mld dol. netto. Wszystkie czołgi są produkowane w zakładach przemysłowych w Korei Południowej. Ich dostawy już trwają i zakończą się w 2026 r. Wówczas płynnie rozpocznie się dostawa czołgów z nowej umowy. W sumie w lipcu będziemy mieli więc zakontraktowanych 360 czołgów K2.

Jednak by inwestycja w Bumar-Łabędy i transfer technologii miały sens, Wojsko Polskie powinno zamówić kolejne tego typu czołgi produkowane/montowane już tylko w Polsce. Umowa ramowa, którą zawarliśmy z Koreą Południową, zakłada zakup tysiąca czołgów. Zostało więc jeszcze 680 do zamówienia. Obecnie negocjacje dotyczące kolejnych umów wykonawczych jeszcze się nie rozpoczęły.

Biznes
Ustawa Trumpa, obawy firm transportowych, biznes przeciw unijnym regulacjom AI
Biznes
Fundacja rodzinna, czyli międzypokoleniowy skarbiec
Biznes
Microsoft zwolni 9000 pracowników, bo inwestuje w sztuczną inteligencję
Biznes
Del Monte ogłosiło upadłość. Klienci odwrócili się od konserwowanej żywności
Biznes
KE proponuje nowy cel emisji, polski opór wobec ETS2 i umowa USA-Wietnam