Władze Rosji powinny zwrócić uwagę na firmy, które importują towary do Rosji bez kontroli, a także uwolnić konsumentów od uzależnienia od zachodnich usług i oprogramowania – ogłosił rosyjski dyktator podczas poniedziałkowego spotkania z przedstawicielami wielkiego biznesu na Kremlu.
Tylko „rosyjski producent narodowy" jest dobry
Według Władimira Putina, poprzez zagraniczne rynki „teraz można importować wszystko, w dowolnej ilości”. – To zdecydowanie luka, którą należy załatać” – powiedział, cytowany przez TASS.
Putin, jak jego sowieccy nauczyciele, uważa, że tylko to co rosyjskie jest dobre. Należy więc „zamknąć luki”, które pozwalają „ominąć rosyjskiego producenta narodowego” i kupować krajowe produkty, nawet jeśli są droższe.
W przeciwnym razie „nie będziemy mieli niczego własnego” – mówił Putin, dodając, że importerzy często obniżają ceny, a poziom cen produktów krajowych i zagranicznych może „nigdy się nie wyrówna”. - Musimy to wziąć pod uwagę i zrobić porządek – powiedział Putin.
Microsoft będzie przyduszany w Rosji
Co więc rosyjski rząd ma zrobić? Po pierwsze przestawić gospodarkę na krajowe oprogramowanie. Po drugie tak długo „przyduszać” zagranicznych dostawców IT, którzy „działają przeciwko Rosji”, ale jednocześnie nie zniknęły całkowicie z rynku i na nim zarabiają, aż ten rynek opuszczą. „Musimy uwolnić rosyjskich użytkowników od złych nawyków, takich jak uzależnienie od zachodnich programów” – powiedział Putin.