Reklama
Rozwiń

Michał Szułdrzyński: Po decyzji SN w sprawie wyborów prezydenckich. Polska musi iść do przodu

Decyzja o zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego została podjęta przez marszałka Sejmu Szymona Hołownię. Polska potrzebuje dziś ruszyć do przodu i zamknąć etap wyborów prezydenckich.

Aktualizacja: 02.07.2025 15:24 Publikacja: 01.07.2025 18:50

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar oraz sędziowie SN podczas rozprawy w Sądz

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar oraz sędziowie SN podczas rozprawy w Sądzie Najwyższym w Warszawie.

Foto: PAP/Leszek Szymański

Po wielogodzinnym posiedzeniu Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego naprawdę ciężko mieć przekonanie, że rozwiano wszelkie wątpliwości co do ostatnich wyborów prezydenckich.

Co pokazał Adam Bodnar podczas posiedzenia Izby Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego?

Prokurator generalny i minister sprawiedliwości Adam Bodnar, występujący przed Izbą nieuznawaną przez siebie – ale i przez międzynarodowe trybunały – za sąd, pokazał, jak lekceważąco SN potraktował wiele protestów wyborczych. A w ten sposób podeptał prawa obywateli, którzy wiedzeni troską o państwo i przejrzystość wyborów, słali swoje skargi. Zresztą nie tylko wtorkowe posiedzenie, ale również występy medialne niektórych nowych sędziów SN były pokazem buty i arogancji.

Jeśli koalicja rządzona przez Donalda Tuska chce pokazać Polakom, że zasługuje na to, by po raz kolejny powierzyli jej władzę w kolejnych wyborach parlamentarnych, powinna ruszyć do przodu. Bo tego chyba najbardziej potrzebuje też dziś Polska – rządu, który będzie troszczył się rozwiązywanie problemów obywateli, gospodarki, który dba o bezpieczeństwo zewnętrzne i wewnętrzne, który jest w stanie upilnować swoich granic

Jak zauważył prof. Maciej Gutowski, o wadliwości Izby Kontroli Nadzwyczajnej już jednak wszystko wiemy. No, może nowa jest właśnie ta arogancja, ale w sensie ustrojowym nic się nie zmieniło. O tym, że obecny stan prawny prowadzi do kryzysu ustrojowego, alarmowaliśmy w „Rzeczpospolitej” już kilka miesięcy temu. Obecna sytuacja jest konsekwencją zmian, które wprowadzał PiS, chcąc domknąć system wymiaru sprawiedliwości według własnego pomysłu. Inicjatywa Szymona Hołowni, by ważność wyborów stwierdziło grono sędziów SN, co do statusu których nie ma żadnych wątpliwości, została zawetowana przez Andrzeja Dudę – odchodzący prezydent również z tego względu winien jest więc sytuacji, w jakiej stwierdzono ważność wyboru i okoliczności zaprzysiężenia jego następcy.

Foto: rp.pl/Weronika Porębska

Co państwo powinno zrobić po decyzji kwestionowanej Izby Kontroli SN w sprawie ważności wyborów prezydenckich?

Powstaje pytanie, co polskie państwo ma robić dalej. Prof. Gutowski twierdzi, że powinniśmy istnienie Izby Kontroli – mimo wszelkich zastrzeżeń – po prostu przyjąć do wiadomości. Mimo zażenowania zachowaniem SN i środowiska politycznego, z którego pochodzi Karol Nawrocki, powinniśmy ten etap już zakończyć. Prokuratura niech robi swoje, badając, czy i ile głosów policzono nieprawidłowo. Bo jaka jest alternatywa? Będziemy szukać rozwiązań na krawędzi ładu konstytucyjnego czy pójdziemy do przodu?

Czytaj więcej

Prof. Gutowski: Po wyborach w 2023 r. stworzyliśmy precedens, jesteśmy jego zakładnikami

Dla obozu rządzącego prezydentura Nawrockiego jest wyzwaniem, ale co pozostaje innego? Chaos? Wszak rząd, który przeprowadził najgłębsze reformy, nie licząc rządu Tadeusza Mazowieckiego, a więc gabinet prof. Jerzego Buzka dokonał wszystkiego w kohabitacji z trudnym przeciwnikiem, jakim był Aleksander Kwaśniewski. Oczywiście polityka funkcjonowała wówczas na innych zasadach, ale jeśli ekipa Donalda Tuska chce pokazać Polakom, że zasługuje na to, by po raz kolejny powierzyli jej władzę w kolejnych wyborach parlamentarnych, powinna ruszyć do przodu. Bo tego chyba najbardziej potrzebuje też dziś Polska – rządu, który będzie troszczył się o rozwiązywanie problemów obywateli i gospodarki, który dba o bezpieczeństwo zewnętrzne i wewnętrzne oraz jest w stanie upilnować swoich granic.

Rozstrzygnięcie pozostało w rękach marszałka Sejmu Szymona Hołowni. We wtorek wieczorem ogłosił po decyzji Sądu Najwyższego, że zwoła Zgromadzenie Narodowe, które przyjmie ślubowanie od Karola Nawrockiego. 

Bo Polska musi iść do przodu!

Komentarze
Jędrzej Bielecki: Pyrrusowe zwycięstwo Trumpa
Komentarze
Maciej Miłosz: Wiceminister obrony próbuje sił w stand-upie
Komentarze
Marek Kozubal: Sławomir Cenckiewicz, harcownik na czele BBN
Komentarze
Bogusław Chrabota: Donald Tusk brnie w granicę. To bardzo ryzykowne
Komentarze
Jarosław Kuisz: Faszyzm, komunizm, idiotyzm