Irańskie media informują o eksplozjach w rejonie zakładu wzbogacania uranu w Natanz. Tymczasem w Izraelu wprowadzono stan wyjątkowy w związku ze spodziewanym odwetem Iranu.
Irańska telewizja państwowa podała, że w ataku zginął gen. Hosejn Salami, dowódca elitarnego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej. Gen. Salami miał zginąć w uderzeniu na sztab Korpusu w Teheranie. Strona izraelska i źródła amerykańskie podają, że w ataku zginął też szef Sztabu Generalnego irańskiej armii gen. Mohammad Hossein Bagheri.
Według irańskich mediów izraelskie rakiety spadły na dzielnicę mieszkaniową w Teheranie, a wśród ofiar śmiertelnych ataku znajdują się dzieci.
W atakach zginąć miał też m.in. inny wysokiej rangi przedstawiciel Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej gen. Gholam Ali Raszyd - podają irańskie media.