Paweł Rożyński: Jak przekuć polskie innowacje na pieniądze

Mamy świetnych naukowców i doskonałe projekty. Tyle że nie widać ich zbytnio w postaci już gotowych i podbijających świat produktów czy usług. Jeśli tego nie zmienimy, możemy zapomnieć o dogonieniu najbogatszych krajów.

Publikacja: 30.04.2025 05:03

Paweł Rożyński: Jak przekuć polskie innowacje na pieniądze

Foto: AdobeStock

Rząd najwyraźniej zasmakował w zespołach, które mają odblokować potencjał polskiego biznesu. Słusznie zresztą. Po zespole ds. deregulacji Rafała Brzoski powstał właśnie kolejny, który ma pożenić naukę z biznesem. Na razie dziedziny te nie czują do siebie specjalnej miłości. Nie bardzo wiedzą, jak do siebie podejść i zagadać. Nauka żyje więc sobie samotnie i bez pieniędzy, a biznes raczej rzadko wychodzi ponad przeciętność, nie mając przełomowych rozwiązań. Już więc czas, by nauka i biznes zawarły chociaż małżeństwo z rozsądku. Bo tu o rozsądek chodzi.

Czytaj więcej

Rząd chce wyciągnąć z dołka polskie innowacje. Powstała specgrupa

Bez innowacji nie przyspieszy gospodarka

Słabe dogadywanie się tych dwóch dziedzin jest piętą achillesową polskich innowacji, a bez nich nasza gospodarka nie będzie się rozwijała zgodnie ze swoim potencjałem. Nie dołączymy do wiodących prym w technologii najbogatszych państw świata. Nie widać na to szans. Nasze firmy nie mogą bez końca budować swej pozycji na niskich kosztach pracy w Polsce i wykorzystywać tej wciąż malejącej przewagi, by stosunkowo łatwo sprzedawać swoje produkty w Unii. Muszą postawić na innowacje i współpracę ze światem nauki.

Pomimo ponadprzeciętnego tempa wzrostu PKB pozycja Polski w obszarze innowacyjności pozostaje słaba. Pokazuje to choćby Europejski Ranking Innowacyjności EIS opracowywany przez Komisję Europejską, który jest kluczowym narzędziem do analizy innowacyjności w UE. Ranking dzieli państwa Europy na cztery kategorie pod kątem zaawansowania w zakresie innowacji. Polska jest w grupie wschodzących innowatorów, czyli państw najsłabszych pod tym względem. Gorsze wyniki mają tylko Słowacja, Łotwa, Bułgaria i Rumunia.

Tymczasem przyspieszenie w dziedzinie innowacji jest koniecznością nie tylko w Polsce. Cała Europa – nawet kraje daleko bardziej zaawansowane – zastanawia się teraz, jak nie dać się zdystansować w technologicznym wyścigu przez takie potęgi, jak Chiny czy USA.

Jak wycisnąć z wynalazków pieniądze?

Za sprawą braku należytej współpracy biznesu i świata nauki Polska zaliczyła już sporo wpadek i straciła sporo okazji, jak choćby było z grafenem. Wniosków z tego nie wyciągnięto. A przecież świetnych naukowców u nas nie brakuje. Wystarczy popatrzeć na kadry innowatorów w takich gigantach, jak Google, Microsoft czy OpenAI. Wręcz roi się tam od polskich nazwisk, zwłaszcza przy pracach nad sztuczną inteligencją, która obok biotechnologii jest teraz tematem numer 1.

Do tej pory kolejne rządy dostrzegały problem, zapowiadały „zwiększenie wydatków na badania i rozwój”, ale niewiele z tego wynikało. W dodatku to nie pieniądze są tu kluczowe. Musi powstać duży i sprawny ekosystem z zachętami do współpracy obu światów i ryzyka, bo też innowacje to przede wszystkim ryzyko. Jeden na dziesięć projektów przyniesie poważne pieniądze. Inne nie. Ale kto nie będzie jednak ryzykować, ten będzie się cofać.

Kluczowe bariery ma teraz zdiagnozować grupa kilkunastu naukowców, przedstawicieli biznesu i ekspertów w zespole przy resorcie nauki. Pytanie, ile z ich pomysłów, podobnie jak w przypadku zespołu Rafała Brzoski, uda się rzeczywiście wprowadzić w życie i na ile politycy okażą się wystarczająco zainteresowani zmianami, które nie dadzą szybkich profitów.

Opinie Ekonomiczne
Polscy emeryci wracają do pracy
Opinie Ekonomiczne
Żeby się chciało pracować, tak jak się nie chce
Opinie Ekonomiczne
Dlaczego warto pomagać innym, czyli czego zabrakło w exposé ministra Sikorskiego
Opinie Ekonomiczne
Leszek Pacholski: Interesy ludzi nauki nie uwzględniają potrzeb polskiej gospodarki
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Jak skrócić tydzień pracy w Polsce
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne