Reklama
Rozwiń

Czy Komisja Europejska się obroni? PE będzie głosować nad wotum nieufności

Wotum nieufności zostało zgłoszone przez rumuńskiego europosła Gheorghe Pipereę, który we wniosku o głosowanie zarzuca Komisji brak przejrzystości oraz niewłaściwe zarządzanie, ze szczególnym uwzględnieniem sposobu radzenia sobie z pandemią Covid-19 - podaje niemiecka agencja dpa.

Publikacja: 02.07.2025 19:27

Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen

Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen

Foto: Reuters, Yves Herman

W przyszłym tygodniu Parlament Europejski ma głosować nad wotum nieufności dla Komisji Europejskiej  pod przewodnictwem Ursuli von der Leyen – podaje niemiecka agencja dpa. Informację tę przekazała przewodnicząca Parlamentu, Roberta Metsola, podczas spotkania z liderami grup parlamentarnych.

Wotum nieufności zostało zgłoszone przez rumuńskiego europosła z prawicowego skrzydła, Gheorghe Pipereę. Dokument liczący dwie strony zarzuca Komisji brak przejrzystości oraz niewłaściwe zarządzanie, ze szczególnym uwzględnieniem sposobu radzenia sobie z pandemią Covid-19.

Czytaj więcej

Prokuratura UE wszczyna dochodzenie ws. zakupu szczepionek na COVID

Procedura i szanse na odwołanie Komisji

Aby wniosek został poddany debacie i głosowaniu podczas najbliższej sesji plenarnej w Strasburgu, musiał zebrać poparcie co najmniej jednej dziesiątej europosłów, czyli minimum 72 podpisów. W przypadku przyjęcia wniosku cała Komisja Europejska, wraz z przewodniczącą i 26 komisarzami, musiałaby ustąpić ze stanowisk.

Jednak scenariusz taki uznaje się za mało prawdopodobny, ponieważ do odwołania Komisji potrzebna jest tzw. podwójna większość – dwie trzecie głosów oddanych oraz większość spośród wszystkich 720 posłów w Parlamencie. Dla porównania, podczas głosowania nad powołaniem Komisji von der Leyen w zeszłym roku, otrzymała ona poparcie 370 z 688 oddanych głosów.

Jakie zarzuty wnioskodawcy stawiają Komisji Europejskiej

W zgłoszonym wniosku Komisja jest oskarżona między innymi o odmowę udostępnienia informacji dotyczących rzekomych wiadomości tekstowych wymienianych między Ursulą von der Leyen a prezesem firmy Pfizer. Europejski Trybunał Sprawiedliwości niedawno orzekł, że Komisja nie przedstawiła wystarczających podstaw prawnych, by uzasadnić odmowę udostępnienia tych danych.

Czytaj więcej

Komisja Europejska naruszyła unijne zasady. W tle umowy na szczepionki

Jak donosił „New York Times”, osobisty kontakt między przewodniczącą Komisji a Albertem Bourlą, szefem Pfizera, był kluczowy dla zawarcia umowy na wielomiliardowe zakupy szczepionek przez Unię Europejską w szczytowym momencie pandemii Covid-19.

Krytyka dotyczy również szczepionek o wartości około 4 miliardów euro, które nie zostały wykorzystane.

Historia wotum nieufności w UE

Według służby badawczej Parlamentu Europejskiego od pierwszych bezpośrednich wyborów do PE w 1979 roku zgłoszono dziewięć wniosków o wotum nieufności wobec Komisji Europejskiej.

Ostatni taki wniosek dotyczył poprzednika von der Leyen, Jean-Claude’a Junckera, w 2014 roku. Został on odrzucony zdecydowaną większością głosów – poparło go jedynie 101 europosłów, głównie eurosceptyków, przeciw było 461, a 88 wstrzymało się od głosu. Wniosek ten był efektem ujawnienia informacji o korzystnych warunkach podatkowych dla dużych międzynarodowych korporacji w Luksemburgu, gdzie Juncker był premierem przez niemal 19 lat przed objęciem stanowiska przewodniczącego Komisji.

W 1999 roku Komisja pod przewodnictwem Jacques’a Santera podała się do dymisji, aby zapobiec spodziewanemu wotum nieufności, które miało zostać przyjęte w związku z zarzutami o oszustwa, złe zarządzanie i nepotyzm.

Polityka
Ukraiński rząd do dymisji? W tle afera korupcyjna
Polityka
Kanclerz Niemiec ma problem z granicami. Friedrichowi Merzowi wytknięto brak dialogu z sąsiadami
Polityka
Serbia: demonstracje rozpełzają się po kraju
Polityka
Rozmowa Trump-Putin. „Cele specjalnej operacji wojskowej pozostają niezmienne”
Polityka
Dalajlama XIV kończy spekulacje ws. następcy. „Nikt inny nie ma prawa ingerować”