Jak poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie prokurator Piotr Antoni Skiba, śledztwo dotyczące pożaru, który spowodował poważne utrudnienia w kursowaniu metra 1 lipca, zostało wszczęte 3 lipca 2025 r.
Przypomnijmy, że pożar wybuchł ok. 1:00 w nocy z 30 czerwca na 1 lipca 2025 roku. Ogień w tunelu metra od strony stacji Pole Mokotowskie na wysokości podstacji energetycznej zauważyły pracownice firmy sprzątającej peron stacji Metro Racławicka. Zaraz zawiadomiły dyżurną stacji metra. Z obiektu ewakuowano 4 osoby z personelu – nikt nie został ranny. 11 zastępów straży pożarnej ugasiło ogień ok. 8:00 .
Według strażaków, ogień pojawił się w zamkniętym kanale technicznym, w którym przebiegały kable energetyczne i światłowody. Choć nie było zagrożenia dla pasażerów, skutki pożaru sparaliżowały linię M1 i zakłóciły kursowanie metra także na linii M2. Uszkodzeniu uległy bowiem urządzenia związane z zasilaniem i sterowaniem całym ruchem pociągów. Przy gaszeniu konieczne było nie tylko odłączenie zasilania, ale też uziemienie urządzeń.
Czytaj więcej
Pasażerowie pierwszej linii metra zostali ewakuowani ze stacji linii M1 od Dworca Gdańskiego do C...
Biegły z zakresu pożarnictwa ma podać przyczynę wybuchu pożaru w warszawskim metrze
„W dniu zdarzenia, pod nadzorem prokuratora przeprowadzono oględziny pomieszczeń objętych pożarem przy udziale biegłego z zakresu pożarnictwa. W pierwszej kolejności przeprowadzono oględziny miejsc objętych pożarem, co do których biegły wskazał, iż nie zachodzi niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia ludzkiego. Następnie, o godz. 12:40 czynności procesowe przerwano z uwagi na konieczność przewietrzenia pomieszczenia technicznego tzw. wentylatorni, gdzie prawdopodobnie powstało zarzewie pożaru. O godz. 16:20 czynności zostały wznowione przy udziale biegłego z zakresu pożarnictwa (już bez udziału prokuratora) i przeprowadzono oględziny ww. pomieszczenia. W toku realizowanych czynności, we wszystkich pomieszczeniach, w których przebiegało spalanie na powierzchni kabli, osprzętu oraz drzwi prowadzących do tych pomieszczeń - nie stwierdzono śladów uszkodzeń mogących powstać w wyniku celowego działania, jak i śladów mogących wskazywać na celowe uszkodzenie instalacji” - opisuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.