Łukasz Guza: Show me the money

Prawo to także sztuka dążenia do prawdy. Oby nie poszło w ślady polityki.

Publikacja: 14.05.2025 06:00

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Foto: PAP/Kasia Zaremba

Przykro czytało się ubiegłotygodniowe doniesienia o sprawie mieszkania Karola Nawrockiego, kandydata na prezydenta, który najpierw skłamał, ile nieruchomości posiada, a później nie był w stanie w logiczny i spójny sposób wytłumaczyć, jak nabył lokal od Jerzego Ż., staruszka, który trafił do DPS. To właśnie prawo okazało się barierą nie do pokonania przez kandydata.

Sprawa mieszkania Karola Nawrockiego. Prawo jest nieubłaganie proste: domaga się argumentów, dowodów

W przeciwieństwie do polityki, nie zadowala się ono płomiennymi wystąpieniami, błyskotliwymi konferencjami prasowymi czy gestami typu „nie jestem w stanie wytłumaczyć, jak nabyłem mieszkanie, więc oddam je na cele charytatywne”. Przy całym swoim skomplikowaniu prawo jest jednak nieubłaganie proste: domaga się argumentów, dowodów. Kupujesz mieszkanie – musisz zapłacić cenę, wziąłeś kredyt – musisz oddać pieniądze z odsetkami, piłeś w pracy – musisz liczyć się z dyscyplinarką.

Czytaj więcej

Kardas, Gutowski: Umowy Karola Nawrockiego z panem Jerzym do podważenia?

Na tę prostotę prawa i jego fundament, czyli dążenie do ustalenia obiektywnej prawdy, trzeba chuchać i dmuchać, ona wcale nie jest oczywistością.

Wystarczy przyjrzeć się, co stało się w ostatnich latach z życiem politycznym. Zwolennicy każdej partii mają już nie tylko własne poglądy polityczne, ale też własną prawdę i potrafią negować fakty, które z ich prawdą nie są zgodne. Niestety coraz częściej politycznie popłaca działanie w myśl zasad wyłożonych przez Roya Cohna, jednego z bohaterów filmu „Wybraniec”, o karierze Donalda Trumpa. W skrócie sprowadzają się one do zdania: atakuj, kontratakuj, nigdy nie przepraszaj, a wszelkie porażki komunikuj jako sukcesy.

Oby prawo wciąż funkcjonowało raczej w myśl kultowych już słów wypowiedzianych przez futbolistę Roda Tidwella z filmu „Jerry Maguire” (Cuba Gooding Jr, wcielający się w tę postać, otrzymał za tę rolę Oscara). Na obietnice swojego złotoustego agenta o bajońskich sumach, jakie dla niego wywalczy, nieustępliwie i twardo odpowiada jedynie: Pokaż mi pieniądze (show me the money).

Czytaj więcej

Szurman, Duśko: Mieszkanie Nawrockiego. Skutki nieprawdy w akcie notarialnym

Zapraszam do lektury „Tygodnika Prawników”.

Rzecz o prawie
Sędzia Wojciech Mazur: Trzeba przeciąć kryzys praworządności
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Adwokatów i radców też trzeba chronić
Rzecz o prawie
Aleksandra Knapik: Zatrzymania niczym spektakle. Co z zasadą proporcjonalności
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Minęły dwie kadencje
Rzecz o prawie
Jarosław Gwizdak: Czy prawnik powinien gryźć się w język