Aktualizacja: 26.09.2025 21:15 Publikacja: 24.09.2025 05:40
Jacek Dubois: Powaga wymiaru sprawiedliwości wymaga, by gwarancje dla osób współpracujących z organami ścigania były realne
Foto: Adobe Stock
Spytani o całkowicie zbędne zajęcie, którego wykonywanie nie przynosi efektu, zapewne odwołalibyśmy się do mitu Syzyfa. To jego bogowie skazali na wieczną i bezużyteczną pracę polegającą na wtaczaniu na górę kamienia, który przed samym wierzchołkiem wymykał mu się z rąk, więc Syzyf musiał zaczynać od początku.
To jednak nie byłaby najtrafniejsza odpowiedź, bo ze spadającego kamienia zapewne udałoby się uzyskać energię, a sam Syzyf po kilku latach treningu miałby przynajmniej szanse na sukces w zawodach kulturystycznych. Jest lepszy przykład na nieefektywne zajęcie mogące doprowadzić do zawodowej frustracji. To występowanie przed sądem w posiedzeniach aresztowych.
Ponad połowa Polaków nie ufa sądom, co czwarty nie ufa zdecydowanie. Zaufanie spadło w ciągu roku o 6,2 pkt proc...
Niedługo nikt już nie uwierzy, że w naszym kraju obowiązują jakieś reguły.
Minimalne wynagrodzenie – to także minimalna odpowiedzialność.
Nie pamiętam ani jednej pomyłki sądowej, w której padłoby słowo przepraszam.
Przecież nie o umarzanie czegokolwiek w „praworządności” chodzi. Wręcz przeciwnie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas