Reklama
Rozwiń

Donald Tusk: Od 7 lipca wracają kontrole graniczne na granicy z Niemcami i Litwą

- Przywracamy czasową kontrolę na granicy z Niemcami i z Litwą - poinformował premier Donald Tusk.

Publikacja: 01.07.2025 12:28

Premier Donald Tusk

Premier Donald Tusk

Foto: PAP/Przemysław Piątkowski

- Podjęliśmy decyzję, że przywracamy czasową kontrolę na granicy Polski z Niemcami i Polski z Litwą. Decyzja zapadła dziś. Wejdzie w życie ze względów organizacyjnych w poniedziałek 7 lipca. Do tego czasu odpowiednie służby, w tym przede wszystkim Straż Graniczna, zostały zobowiązane do logistycznego przygotowania tej operacji – oświadczył szef rządu.

Donald Tusk: Incydenty na granicy są szczegółowo badane

Donald Tusk powiedział, że incydenty na granicy są szczegółowo badane. Podkreślił, że należy od tych zdarzeń oddzielić „akcje, które mają pokazać, że Polska jest zalewana nielegalnymi migrantami ze strony zachodniej, bo to jest nieprawda”. 

Premier zapowiedział, że z Niemiec nie będzie wpuszczany nikt, „kogo papiery czy powód, dla którego miałby być przekazany polskiej stronie, jest wątpliwy”. Deklarował też, że zostaną podjęte kroki, aby z kierunku litewskiego do Polski nie przybywały osoby, które nielegalnie przekraczają granicę.

Czytaj więcej

Premier Tusk: nie wykluczam kontroli granicznych

- Na wniosek Straży Granicznej odpowiednie rozporządzenie przygotowuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji – zaznaczył premier. Dodał, że odpowiednie służby, w tym Straż Graniczna „zostały zobowiązane do logistycznego przygotowania tej operacji”. - Przywrócenie kontroli to jest także bardzo poważne działanie organizacyjno-logistyczne, przegrupowanie odpowiedniej liczby funkcjonariuszy. Poinformowaliśmy o tej decyzji odpowiedników w państwach zainteresowanych – kontynuował.

Donald Tusk: Powodem była wyraźna korekta na granicy polsko-niemieckiej

Premier wyjaśnił, że motywacją podjęcia decyzji o wznowieniu kontroli była m.in. „wyraźna korekta” na granicy polsko-niemieckiej. - Strona niemiecka tak naprawdę odmawia wpuszczania na swój teren – inaczej niż to było przez ostatnich 10 lat – migrantów, którzy z różnych kierunków zmierzają do Niemiec, ubiegając się o azyl lub innego typu status. Zmiana praktyki na tej granicy spowodowała także napięcia i poczucie asymetrii. Uprzedzałem stronę niemiecką jeszcze w marcu, rozmawiałem kilka razy także z nowym kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem kilka razy, informując, że cierpliwe stanowisko Polski się wyczerpuje, także po zmianie tej praktyki – mówił we wtorek Tusk.

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Dlaczego Roman Giertych ma rację ws. migrantów z Niemiec?

Od października 2023 r. na granicy polsko-niemieckiej obowiązują wprowadzone przez Niemcy kontrole, których celem jest powstrzymania nielegalnej migracji.

Premier zastrzegł, że Polska jest gotowa przestrzegać wszystkich norm prawa międzynarodowego, „ale musi być symetryczna wola wszystkich sąsiadów”. - Dlatego czasowe przywrócenie kontroli na granicy polsko-niemieckiej uznajemy za konieczne, by ograniczyć do minimum niekontrolowane przez nasze służby przepływy migrantów – powiedział. - Mam nadzieję, ze konsekwencje negatywne z punktu widzenia polskich obywateli zostaną zminimalizowane – dodał. 

- Zdajemy sobie sprawę, że ta decyzja rodzi pewne konsekwencje dotyczące swobody przepływu osób, ale zadaniem Straży Granicznej jest skuteczne blokowanie nieuzasadnionego odsyłania przez stronę niemiecką migrantów. By móc uzyskać kontrolę nad tym procesem trzeba przywrócić kontrole na granicy, nie ma innej drogi – przekonywał Donald Tusk. 

Czytaj więcej

Straż Graniczna komentuje głośne nagranie. „To nie migranci, lecz funkcjonariusze”

Wracają również kontrole na granicy polsko-litewskiej

Mówiąc o przywróceniu kontroli na granicy polsko-litewskiej premier Donald Tusk wyjaśnił, że „obie te decyzje są ze sobą powiązane”. - Jeśli dziś mamy poczucie, że osiągnęliśmy naprawdę wielki sukces blokując skutecznie granicę z Białorusią i radykalnie zmieniając politykę wizową, to mamy jednak zaszłości z ostatnich lat, które powodują, że tysiące, setki tysięcy ludzi przebywają w Polsce legalnie, ale chciałyby przedostać się do Niemiec. I to jest problem, z którym musimy się dzisiaj uporać - mówił. 

- Nie będę opowiadał państwu, jak krytycznie oceniam szczególnie dzisiaj to, co przez ostatnie lata działo się z polityką wizową i dlaczego płacimy tak wysoką cenę jaką jest przywrócenie kontroli na granicy, ale jedno chciałem bardzo wyraźnie powiedzieć: to, że udało nam się zredukować do minimum przepływ ludzi przez granicę z Białorusią, to zasługa służb, przede wszystkim Straży Granicznej, ale także wojska, policji – oświadczył szef rządu. - Haniebne i skandaliczne jest ze strony polityków, w tym także przyszłego prezydenta, obrażanie i dystansowanie się od służb państwowych, takich jak Straż Graniczna i przybieranie roli patrona nad aktywistami prawicowymi pana (Roberta) Bąkiewicza, którzy dezorganizują prace Straży Granicznej łącznie z atakami na funkcjonariuszy. To są rzeczy niedopuszczalne - kontynuował.

- Granica litewska jest częścią tego problemu. Zainwestowaliśmy bardzo dużo sił, by granica polsko-białoruska była szczelna. Niestety w sytuacji, w której granice łotewsko-białoruska i litewsko-białoruska nie jest tak szczelna jak granica polsko-białoruska, to trochę traci na znaczeniu, bo strumień nielegalnej imigracji, organizowany przez Rosję i Białoruś, idzie przez Białoruś, Łotwę, Litwę, a Polska ma przecież otwartą granicę z Litwą. W związku z tym podjęliśmy również decyzję o czasowym przywróceniu kontroli na granicy z Litwą – wyjaśniał premier.

Czytaj więcej

Afera wizowa. Sześć zawiadomień z sejmowej komisji do prokuratury

Reakcje polityków na decyzję o przywróceniu kontroli na granicach

Decyzję skomentował na platformie X m.in. były premier Mateusz Morawiecki. „Oni na zamknięcie granic potrzebują tygodnia. My w 72 godziny powołamy ministerstwo ds walki z nielegalną imigracją. Polacy zasługują na skuteczność!” - napisał. 

Lider Konfederacji Krzysztof Bosak napisał: „Presja ma sens! Po bezprecedensowej mobilizacji Polaków na granicy z Niemcami i naszych interwencjach poselskich w Świecku, w Zgorzelcu i w Szczecinie premier podjął decyzję o przywróceniu kontroli granicznych. To realizacja naszego postulatu z 2024 roku. Teraz będziemy monitorować sposób wykonania tej zapowiedzi” - napisał. 

Polityk Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk, wiceszef resortu obrony, ograniczył się do umieszczenia informacji: „Od 7 lipca czasowo przywracamy kontrole na polskich granicach z Niemcami oraz Litwą”. 

Były minister kultury Piotr Gliński napisał komentarz, w którym stwierdził, że obecna „władza gnije szybciej niż myśleliśmy: KOD przed SN grozi Tuskowi! Ten udaje, że broni SG przed... Nawrockim (a kto zachwycał się filmem Holland, Kurdej-Szatan?) i szczuł na Ruch Obrony Granic – a właśnie wykonał jego główny postulat” - napisał. 

O konieczności przywrócenia kontroli na granicach przekonywała opozycja. Były szef Ministerstwa Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak oceniał, że Donald Tusk nie stosuje rozwiązań adekwatnych do tych, jakie są stosowane po drugiej stronie granicy – Oczywiście, dawno temu już powinna być kontrola wprowadzona, w zasadzie wtedy, kiedy Niemcy wprowadzili kontrolę po swojej stronie – mówił w rozmowie z Polsat News. Twierdził, że brak wprowadzenia kontroli po polskiej stronie wynikał z „uległości wobec Niemców”.

Czytaj więcej

Polska jest „zalewana” nielegalnymi imigrantami z Niemiec? Donald Tusk: Nieprawda

Litwa poinformowana o zamiarze przywrócenia kontroli granicznych

Ostatniego dnia czerwca minister spraw zagranicznych Litwy Kestutis Budrys poinformował o zamiarze Warszawy, by wzmocnić kontrole na granicy litewsko-polskiej. Dodał, że w tej sprawie rozmawiają resorty spraw wewnętrznych obu krajów, prowadzone też są rozmowy z Łotwą.

- Otrzymałem informację od ministra spraw zagranicznych Polski Radosława Sikorskiego, że polski rząd zamierza podjąć decyzję o wprowadzeniu wzmożonych kontroli na granicy litewsko-polskiej, a także na granicy polsko-niemieckiej – mówił Budrys podczas konferencji prasowej w Wilnie.

Minister poinformował, że Polska decyduje się na takie działania ze względu na rosnącą liczbę osób, które nielegalnie usiłują przekroczyć polską granicę, a także ze względu na „pewne napięcia, które pojawiają się w związku ze stosowaniem środków na granicy polsko-niemieckiej”.

Służby
Przerzut migrantów: szlak wiedzie teraz przez Białoruś i Litwę
Służby
Straż Graniczna komentuje głośne nagranie. „To nie migranci, lecz funkcjonariusze”
Służby
„Inkwizycyjna” komisja śledcza ds. Pegasusa – posłowie chcą ekstra uprawnień
Służby
Nocny pożar 11-piętrowego bloku w Rzeszowie. 250 osób ewakuowanych, nie żyje 14-latka
Służby
Eksplozja i pożar w laboratorium chemicznym w Gdyni