Reklama

Sławomir Mentzen straci partię. Będzie wniosek o delegalizację Nowej Nadziei

PKW twierdzi, że nie wpłynęło do niej sprawozdanie finansowe partii Nowa Nadzieja Sławomira Mentzena – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. Konsekwencja będzie surowa: wykreślenie partii z rejestru. Przy okazji swoje ugrupowanie straci były mentor Mentzena – Janusz Korwin-Mikke.

Publikacja: 09.05.2025 13:35

Lider Konfederacji Sławomir Mentzen

Lider Konfederacji Sławomir Mentzen

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Pod koniec kwietnia kandydat Konfederacji na prezydenta i prezes Nowej Nadziei Sławomir Mentzen wziął udział w wiecu we Wrocławiu. Ocenił, że państwo budowane przez polityków PO i PiS „jest z kartonu i na trytytki”. – Prawdziwi eksperci i specjaliści, ludzie z wiedzą i doświadczeniem, którzy mogliby coś zmienić, nie są w stanie się przebić przez ten partyjny beton – ocenił Mentzen.

Czytaj więcej

Doradca Dudy wybiera Konfederację. Zwiastun nowego trendu już na kolejne wybory?

Polityk przedstawia się często jako fachowiec i specjalista od procedur. W tym kontekście zadziwiać może to, że jego partia Nowa Nadzieja ma zostać zdelegalizowana z powodu zaskakującego błędu: niezłożenia w terminie sprawozdania finansowego za 2024 rok.

Czas na złożenie sprawozdania Nowa Nadzieja miała do 31 marca

Zgodnie z ustawą o partiach politycznych wszystkie zarejestrowane ugrupowania mają na to czas do końca marca. Za niedopełnienie obowiązku grozi drastyczna sankcja: „Państwowa Komisja Wyborcza występuje do sądu z wnioskiem o wykreślenie wpisu tej partii z ewidencji”, a sąd jest zobowiązany uwzględnić wniosek. Przepisy nie zostawiają żadnego pola do manewru i nakazują wykreślenie partii, które spóźniły się ze sprawozdaniem choćby o dzień.

Czytaj więcej

Hekatomba małych partii. Pod nóż idą ugrupowania m.in. Kołodziejczaka, Piecha i „Jaszczura”
Reklama
Reklama

Może to sprawiać wrażenie pułapki zastawionej na mało doświadczone partie. I rzeczywiście, co roku wpada w nią grupka najczęściej mało znanych ugrupowań. Czasami zdarzają się bardziej barwne przypadki. Na przykład w 2023 roku sąd wykreślił partię Pawła Kukiza K’15 z powodu niezłożenia sprawozdania za 2021 rok. Podobny los spotkał w tym samym czasie partię Lecha Wałęsy Chrześcijańska Demokracja III RP, która spóźniła się ze sprawozdaniem o jeden dzień.

Po raz pierwszy się zdarza, że z powodu przegapienia terminu ma zostać wykreślona partia o tak mocnej pozycji na scenie politycznej. Nowa Nadzieja jest obok Ruchu Narodowego jednym z dwóch członków Konfederacji. Ma ośmiu posłów i troje europosłów, a prezes Nowej Nadziei, czyli Sławomir Mentzen, regularnie zajmuje trzecią pozycję w sondażach prezydenckich.

Nowa Nadzieja twierdzi, że złożyła sprawozdanie w terminie. A konkretnie: w jego ostatnim dniu

Na czym polega jej błąd? Wiceprezes Nowej Nadziei, poseł Bartłomiej Pejo mówi, że sprawozdanie zostało złożone w terminie, a konkretnie w jego ostatnim dniu. – PKW posiada sprawozdanie Nowej Nadziei za 2024 rok, które wpłynęło do niej wraz z raportem biegłego rewidenta 31 marca 2025 roku. Skarbnik wyjaśnia sprawę z PKW – dodaje. W kilku źródłach udało nam się jednak potwierdzić, że zdaniem PKW sprawozdanie w ogóle nie zostało złożone.

Wykreślona z rejestru ma zostać też nowa partia Janusza Korwin-Mikkego, byłego założyciela Nowej Nadziei

Nowa Nadzieja nie jest jedyną partią, która ma zostać zdelegalizowana z tego powodu. W sumie z 97 partii działających w Polsce obowiązku nie dopełniło siedem, z czego, poza Nową Nadzieją, większość ma nazwy mało mówiące opinii publicznej. Poza jedną: Konfederacją Odnowy Rzeczypospolitej Wolność i Niepodległość (KORWiN).

Ta ostatnia jest partią zarejestrowaną w ubiegłym roku przez byłego lidera Konfederacji Janusza Korwin-Mikkego, a jej obecność na liście partii bez złożonych sprawozdań obok Nowej Nadziei może być myląca. Nowa Nadzieja też bowiem została założona przez Janusza Korwin-Mikkego, a do 2022 roku również nazywała się KORWiN, a konkretnie: Konfederacja Odnowy Rzeczypospolitej Wolność i Nadzieja.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Bolesne zejście ze sceny politycznej Janusza Korwin-Mikkego

Zmieniła nazwę na Nowa Nadzieja po tym, gdy na stanowisku prezesa Korwin-Mikkego zastąpił Mentzen. Potem zresztą Korwin-Mikke został zmuszony do odejścia i założył nową partię. Nowa Nadzieja i nowa partia KORWiN są więc zupełnie osobnymi bytami, a fakt, że obie nie złożyły sprawozdania finansowego, wynika z czystego przypadku.

Skarbnik wysłał sprawozdanie w terminie, tyle że pocztą elektroniczną, a nie tradycyjną

lider partii KORWiN Janusz Korwin-Mikke

Dlaczego ta druga zrobiła błąd? – Skarbnik partii KORWiN wysłał sprawozdanie w terminie drogą mailową – mówi nam Janusz Korwin-Mikke. Dodaje, że nie zostało ono przyjęte, więc skarbnik wysłał sprawozdanie pocztą tradycyjną, jednak już po przekroczeniu czasu na jego złożenie.

Korwin-Mikke nie ukrywa, że delegalizacja jego partii stanowi wyzwanie organizacyjne. Lepsze nastroje są w Nowej Nadziei, która ma rozbudowane struktury, więc zebranie tysiąca podpisów do rejestracji nowej partii nie wydaje się dużym wyzwaniem. Delegalizacja Nowej Nadziei nie powinna też wpłynąć na subwencję otrzymywaną z budżetu państwa, bo jej beneficjentem jest bezpośrednio Konfederacja, a nie partie ją tworzące.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowa Lewica wybrała nowe władze. Włodzimierz Czarzasty wygrał głosowanie
Polityka
Spór Tusk–Nawrocki paraliżuje państwo? Polacy wydali jednoznaczny werdykt
Polityka
Sondaż: Jak Polacy oceniają korzystanie z prawa weta przez Karola Nawrockiego?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Architektura władzy Donalda Tuska. Jak premier zbudował nowy system rządzenia państwem?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama