Co z ustawą o mowie nienawiści? Prezydent Andrzej Duda podjął decyzję

Prezydent Andrzej Duda skierował do Trybunału Konstytucyjnego, w trybie kontroli prewencyjnej, ustawę z 6 marca 2025 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny, zwaną ustawą o mowie nienawiści.

Publikacja: 17.04.2025 18:17

Prezydent RP Andrzej Duda na sali obrad Sejmu

Prezydent RP Andrzej Duda na sali obrad Sejmu

Foto: PAP/Leszek Szymański

dgk

Ustawa, którą Sejm uchwalił 6 marca 2025 r., poszerza katalog przesłanek przestępstw motywowanych uprzedzeniami. Obecnie do tej kategorii należą przestępstwa popełniane ze względu na przynależność narodową, etniczną, rasową, wyznaniową bądź bezwyznaniowość. Zmiany dodają do tych przesłanek niepełnosprawność, wiek, płeć i orientację seksualną. Nowe przepisy nie objęły natomiast postulowanej przez organizacje pozarządowe i aktywistów tożsamości płciowej. 

Duży krok w kierunku zwalczania przestępstw z nienawiści

Zgodnie z nowelizacją, publicznie znieważanie grupy ludności albo konkretnej osoby lub naruszenie nietykalności cielesnej innej osoby z powodu przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej, bezwyznaniowości, niepełnosprawności, wieku, płci lub orientacji seksualnej, miało podlegać grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do dwóch lat. Karą pozbawienie wolności od 3 miesięcy do 5 lat zagrożone było stosowanie przemocy lub groźby bezprawnej wobec osoby lub grupy osób z powodu takich uprzedzeń. Natomiast do 3 lat za kratami miało grozić osobom publicznie propagującym nazistowski, komunistyczny, faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołującym do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych lub ze względu na bezwyznaniowość, niepełnosprawność, wiek, płeć lub orientację seksualną.

Jak informowaliśmy na łamach „Rzeczpospolitej”, uchwalona ustawa miała modyfikować art. 119 § 1 k.k. (przemoc lub groźba bezprawna z powodu dyskryminacji) i w art. 257 k.k. (napaść z pobudek dyskryminacyjnych), gdzie w miejscu obecnie obowiązującego sformułowania „z powodu jej przynależności” znaleźć miało się określenie „z powodu przynależności”. Usunięcie zaimka „jej” mogło mieć duże znaczenie dla stosowania tych przepisów. W założeniu autorów pozwoli to na objęcie ochroną nie tylko osób przynależących do grupy szczególnie chronionej lub mającej daną cechę, ale również osób posiadających pewną więź z grupą lub cechą, mimo że same tej cechy nie posiadają. Chodzi np. o osoby wspierające prawa danej mniejszości.

Czytaj więcej

Reforma przepisów o mowie nienawiści. Organizacje społeczne wskazują, co należy poprawić

Co kwestionuje prezydent w ustawie o mowie nienawiści

Prezydent Andrzej Duda kwestionuje m.in. publicznoprawny tryb ścigania przestępstw tj. z urzędu, co oznacza, że postępowania będą wszczynane nawet wbrew intencjom pokrzywdzonego. 

„Biorąc pod uwagę, że nowo wprowadzone przesłanki dyskryminacyjne nie odnoszą się zasadniczo, jak obecnie, do sfery idei, a do sfery biologii, jako cechy bardzo indywidualnej, nie dotykają w takim stopniu interesu publicznego, a dodatkowo są szeroko ocenne” -twierdzi prezydent we wniosku do TK.

Według Andrzeja Dudy, „penalizacja kolejnych przesłanek dyskryminacyjnych – ze względu na jej intensywność, nieokreśloności i publicznoskargowy tryb ścigania”, może być sprzeczna z interesem publicznym i naruszać chronioną przez Konstytucję RP wolność słowa.

Sądy i trybunały
Adam Bodnar ogłosił, co dalej z neosędziami. Reforma już w październiku?
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce