Rick Smith, prezes produkującej tasery firmy Axon Enterprises, był 2024 r. najlepiej opłacanym szefem spółki notowanej na Wall Street – wynika z zestawienia przygotowanego przez "The Wall Street Journal". Jego wynagrodzenie za zeszły rok wyniosło 164,5 mln USD. Był on jednym prezesem amerykańskiej spółki giełdowej, który zarobił wówczas więcej niż 100 mln USD. Prezes Axon Enterprises dostał jednak swoje wynagrodzenie w znacznej większości nie w gotówce, ale w akcjach własnej spółki. Była to nagroda za osiąganie dobrych wyników finansowych od wielu lat. W 2019 r. dostał on podobny pakiet akcji – warty 246 mln dol. (wówczas jego firma nie wchodziła jeszcze w skład indeksu S&P 500).
Jak wysokie były wynagrodzenia innych prezesów spółek z indeksu S&P 500?
Wynagrodzenie Smitha było dużo większe niż prezesów wielkich koncernów oraz instytucji finansowych zajmujących kolejne miejsca. Na drugiej pozycji znalazł się Lawrence Culp Jr., prezes General Electric, który zarobił w zeszłym roku blisko 89 mln USD. Trzecie miejsce zajął Stephen Schwarzman, szef zarządzającej aktywami firmy Blackstone, który zarobił 84 mln USD. Czwarte miejsce przypadło Timowi Cookowi, prezesowi koncernu Apple, mającego 74,6 1 mld USD wynagrodzenia. Pierwszą piątkę zamknął Joseph Bae, prezes firmy KKR, z wynagrodzeniem wynoszącym 73,09 mln USD.
Czytaj więcej
Amerykański sekretarz skarbu przekonuje, że Stany Zjednoczone znajdą się na dobrej ścieżce fiskal...
Wielu prezesów spółek będących "gigantami" w swoich branżach zajęło dalsze miejsca w tym zestawieniu. Na przykład, Jamie Dimon, prezes banku JPMorgan Chase był na 23. miejscu, z wynagrodzeniem wynoszącym 33,7 mln USD. David Solomon, prezes Goldman Sachsa, zarobił wówczas 31,1 mln USD, a Larry Fink, prezes BlackRock, otrzymał 30,8 mln USD wynagrodzenia. Lisa T. Shu, szefowa AMD, zarobiła 31 mln USD. Z kolei Mark Zuckerberg, prezes Meta Platforms, dostał w zeszłym roku od swojej firmy 27 mln USD, ale uplasowało go to dopiero na 63. miejscu.
Ostatnią pozycję zajął Elon Musk, najbogatszy miliarder świata, będący prezesem Tesli. Jego wynagrodzenie było zerowe, gdyż przegrał on spór sądowy o jego wysokość. Gdyby wygrał tę batalię prawną, znalazłby się na pierwszym miejscu rankingu, gdyż domagał się zaległego wynagrodzenia za 2018 r. wynoszącego aż 56 mld USD.