Aktualizacja: 26.10.2017 07:23 Publikacja: 25.10.2017 17:32
Foto: AdobeStock
Federacja Przedsiębiorców Polskich apeluje do rządu o umorzenie składek ze zleceń sprzed lat. Nawet 100 tys. firm z branży ochrony i sprzątania ma nóż na gardle, bo grozi im bankructwo. Zakład Ubezpieczeń Społecznych coraz intensywniej kontroluje zawierane przez nie kontrakty. W poprzednich latach, starając się sprostać oczekiwaniom administracji stawianych w przetargach, oferowali coraz niższe ceny za swoje usługi. Odbywało się to kosztem zatrudnionych na kilku zleceniach, gdzie składki były płacone od pierwszej umowy, a od kolejnych już nie. Kontrakt na publiczne pieniądze mógł bowiem wygrać tylko ten, kto proponował najniższą cenę. Sądy, prokuratury, ministerstwa a nawet sam ZUS godziły się w ten sposób na kontrakty ze stawkami 5 zł za godzinę pracy. Choć było to stanowczo za mało, aby opłacić ochroniarzowi czy sprzątaczce minimalne wynagrodzenie i składki.
Świadczenie urlopowe wypłacane zatrudnionym przez pracodawcę, który nie utworzył zakładowego funduszu świadczeń...
Nieobecność chorego pracownika pod adresem zamieszkania nie będzie dowodzić tego, że wykorzystuje on zwolnienie...
Ustawa systemowa nie posługuje się kryterium obywatelstwa, miejsca zamieszkania czy pobytu. Oznacza to, że obowi...
Banki, instytucje finansowe i kredytowe dostaną dostęp do danych znajdujących się na kontach płatników składek....
Ponad milion płatników składek ma zadłużenie w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych – wynika z danych, które otrzym...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas