Tak wynika z jednego z ostatnich wyroków Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA), który oddalił skargę kasacyjną dotyczącą stwierdzenia niedopuszczalności odwołania.
Czytaj więcej
O sposobie wychowania, religii czy przyszłym zawodzie dziecka decydują i matka, i ojciec, także...
Spór w sprawie dotyczył przeniesienia dziecka z jednej szkoły do drugiej. A w jego tle najprawdopodobniej tlił się konflikt między rodzicami. Nowe jego zarzewie wybuchło, gdy pod koniec grudnia 2020 r. ojciec małoletniego został poinformowany przez sekretarza dotychczasowej szkoły – publicznej katolickiej podstawówki – że chłopiec nie jest jej uczniem.
Czy wykreślenie z listy uczniów i przeniesienie dziecka do innej szkoły to formalne decyzje?
Mężczyzna nie zgodził się z tym i odwołał do kuratorium. Pismo od dyrekcji dotychczasowej szkoły syna potraktował jak decyzję w sprawie skreślenia z listy uczniów. Kurator jego zarzutami się jednak nie zajął, bo stwierdził ich niedopuszczalność. Urzędnik uznał, że informacja objęta odwołaniem rodzica, nie stanowi decyzji o skreśleniu dziecka z listy uczniów.
Podkreślił, że to co wydarzyło się w sprawie było efektem działań podjętych przez matkę dziecka. To ona na początku grudnia 2020 r. zawiadomiła publiczną katolicką szkołę podstawową, że jej dziecko nie jest już uczniem tej placówki. A podstawą tego było postanowienie sądu rodzinnego z sierpnia 2020 r. opatrzone klauzulą wykonalności, które zezwalało na zapisanie małoletniego do innej podstawówki bez zgody ojca. Nowa placówka potwierdził przyjęcie chłopca, a dotychczasowa jedynie poinformowała o tym fakcie ojca.