Deweloperzy w kurortach. Gdzie się roi od mieszkań wakacyjnych?

Mimo że ceny mieszkań wakacyjnych przyprawiają o zawrót głowy, chętnych na drugi dom w kurortach nie brakuje.

Publikacja: 02.06.2025 13:38

Mieszkania wakacyjne nie są zwykłymi mieszkaniami. Niezwykle ważny jest ich adres

Mieszkania wakacyjne nie są zwykłymi mieszkaniami. Niezwykle ważny jest ich adres

Foto: Adobe Stock

aig

W powiecie nowotarskim, kołobrzeskim czy w Świnoujściu inwestycje deweloperskie rosną jak na drożdżach, a Warmia i Mazury nie pozostają daleko w tyle – wynika z analiz portalu RynekPierwotny.pl.

Czytaj więcej

Pomorze niemal jak Andaluzja

Tam rosną mieszkania wakacyjne

Eksperci serwisu analizują sytuację na rynku nieruchomości wakacyjnych. - Mimo zapierających dech w piersiach cen mieszkań w kurortach wciąż nie brakuje na nie chętnych. Może o tym świadczyć duży wzrost aktywności inwestycyjnej firm deweloperskich – wskazują analitycy portalu. - Z danych GUS wynika, że w pięciu popularnych powiatach górskich (karkonoskim, cieszyńskim, nowosądeckim, tatrzańskim i nowotarskim) deweloperzy rozpoczęli budowę niemal 1,1 tys. mieszkań, to aż o 75 proc. więcej niż rok wcześniej.

Czytaj więcej

Mieszkanie nad morzem droższe niż w Warszawie. Chętnych przybywa

Eksperci podkreślają, że prawdziwy boom inwestycyjnym mamy w powiecie nowotarskim, na który przypada niemal 46 proc. wszystkich rozpoczętych w tych powiatach mieszkań deweloperskich. Powiat cieszyński był zaś jedynym, w którym GUS odnotował spadek inwestycji.

Foto: mat.prasowe

- Takich przypadków było w ubiegłym roku więcej wśród 11 popularnych powiatów nadmorskich.  Mniej mieszkań deweloperzy zaczęli budować w  sześciu powiatach: koszalińskim, sławieńskim, puckim, lęborskim, nowodworskim i gdańskim – wskazują autorzy raportu. - Jednak w pozostałych pięciu powiatach – kamieńskim, kołobrzeskim, słupskim, gryfickim i w Świnoujściu – wręcz zaroiło się od inwestycji deweloperskich. Rozpoczętych tam w 2024 roku mieszkań było niemal trzykrotnie więcej niż rok wcześniej. Nie licząc powiatu gdańskiego, najwięcej mieszkań (668) deweloperzy zaczęli budować w powiecie kołobrzeskim. Imponujący jest też rozmach inwestycyjny w Świnoujściu (461 lokali) oraz w powiecie słupskim i kamieńskim – podkreślają.

Pierwszy czy drugi dom

Analitycy  portalu RynekPierwotny.pl zaznaczają, że tradycyjnie najmniej mieszkań wakacyjnych powstaje w pięciu powiatach leżących w obrębie Warmii i Mazur.

- W powiecie giżyckim nowych inwestycji deweloperskich praktycznie nie ma, a w powiatach ełckim i iławskim było ich w ubiegłym roku mniej niż rok wcześniej. Za to w powiatach mrągowskim i ostródzkim deweloperzy budują na potęgę. Według GUS, w tym pierwszym rozpoczęli budowę aż 304 mieszkań, czyli przeszło sześciokrotnie więcej niż w 2023 r. – podaje portal.

Czytaj więcej

Mieszkania ochronią majątek?

- Problem w tym, że ze statystyk GUS nie dowiemy się, ile mieszkań budowanych w rejonach turystycznych kupują mieszkańcy na własne potrzeby, a ile inwestorzy, jako tzw. second home (drugi dom). Ponadto w kurortach deweloperzy budują nie tylko mieszkania, ale też aparthotele z lokalami użytkowymi, które wyglądają jak mieszkania. Różnią się tylko jedną rzeczą: lokale użytkowe są obłożone wyższą stawką podatku VAT przy zakupie, czyli 23, a nie 8 proc. jak w przypadku mieszkań – wskazują analitycy. - Powstają też condohotele, które działają tak jak tradycyjne hotele, a jedyną różnicą jest to, że właścicielami poszczególnych pokoi/apartamentów są osoby prywatne.

Foto: mat.prasowe

Przystań na wakacje

Eksperci przyjrzeli się całej ofercie mieszkań deweloperskich w popularnych miejscowościach turystycznych. Z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika, że zdecydowanie najwięcej lokali oferowanych jest nad morzem i w górach. Lwia część tej oferty znajduje się w największych miastach, w Gdańsku, Krakowie, Szczecinie, Gdyni, Olsztynie, Bielsku-Białej czy Kołobrzegu.

- Rzecz jasna nie wszystkie oferowane tam lokale spełniają oczekiwania osób, które szukają wakacyjnej przystani. Pamiętajmy, że mieszkania wakacyjne nie są zwykłymi mieszkaniami. W tym przypadku kluczowa jest lokalizacja. Musi być wyjątkowa, np. przy samym jeziorze, a jeśli nad morzem, to najlepiej, jeśli mieszkania wakacyjne są w pierwszej linii brzegowej. Zlokalizowane w dużej odległości od brzegu są dużo mniej atrakcyjne – mówią analitycy.

Foto: mat.prasowe

– W apartamentowcu wakacyjnym płaci się za możliwość podziwiania pięknego krajobrazu – podkreśla Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl. – Z punktu widzenia osób, które nastawiają się na czerpanie zysków z wynajmu mieszkania w mniejszej miejscowości turystycznej, równie ważny, jeśli nie ważniejszy jest standard inwestycji (w tym udogodnienia typu basen i sauna), czas dojazdu oraz to, co dana miejscowość oferuje turystom. Chodzi o to, żeby chcieli do niej przyjeżdżać niej tylko w okresie wakacji czy ferii zimowych. To dlatego władze miejscowości turystycznych starają się tworzyć warunki do całorocznego wypoczynku. Powstają więc tam m.in. parki wodne, tory saneczkowe, trasy zjazdowe czy szlaki rowerowe.

Czytaj więcej

Obniżka stóp nie obudziła rynku mieszkań. Co z cenami nowych lokali?
Nieruchomości
Dotacja lub zielony kredyt na termomodernizację na jedno kliknięcie?
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Nieruchomości
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Nieruchomości
Popyt na kredyty mieszkaniowe wyraźnie pobudzony. Zmiana cyklu
Materiał Promocyjny
Wiosenna metamorfoza wnętrz: Jak drzwi wewnętrzne mogą odmienić charakter Twojego domu
Nieruchomości
Ile za mieszkanie z drugiej ręki? Tyle sprzedający chcieli w maju