Fiskus ma mniej czasu na ściganie zapominalskich spadkobierców o podatek. NSA zdecydował

Spadkobierca, który nie zgłasza majątku do opodatkowania, a potem ten obowiązek odnawia się w związku z prawomocnym orzeczeniem sądu o nabyciu spadku, nie musi już składać deklaracji. Fiskus ma zaś tylko trzy lata na decyzję ustalającą podatek.

Publikacja: 26.05.2025 17:58

Fiskus ma mniej czasu na ściganie zapominalskich spadkobierców o podatek. NSA zdecydował

Foto: Adobe Stock

W poniedziałek siedmioosobowy skład Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA) przesądził ważny spór dotyczący spadkobierców, którzy nie wywiązali się z obowiązku zgłoszenia nabycia majątku do opodatkowania fiskusowi. 

Czy spadkobierca, który nie zgłosi nabycia majątku musi zapłacić podatek?

Uchwała została podjęta na kanwie konkretniej sprawy, która była pokłosiem szczególnej regulacji przewidzianej w ustawie o podatku od spadków i darowizn. Konkretnie chodzi o skutki przepisu, który zakłada odnowienie się obowiązku podatkowego w przypadku, gdy pierwotnie spadkobierca nie zgłosi fiskusowi nabycia majątku spadkowego do opodatkowania. Wówczas, zgodnie z art. 6 ust. 4 ustawy o podatku od spadków i darowizn, jeżeli nabycie niezgłoszone do opodatkowania stwierdzono następnie m.in. szczególnym pismem, jakim jest orzeczenie sądu, to obowiązek podatkowy powstaje z chwilą jego uprawomocnienia. 

Czytaj więcej

Kiedy fiskus może upomnieć się o podatek od spadku

Tak stało się w spornej sprawie. Podatnik nabył spadek po przeprowadzeniu sprawy spadkowej. Orzeczenie sądu cywilnego uprawomocniło się w pod koniec listopada 2018 r. Kwestia podatkowa wypłynęła zaś dopiero na początku listopada 2022 r., kiedy na wezwanie fiskusa spadkobierca złożył wypełnione zeznanie podatkowe SD-3. W tej sytuacji urzędnicy nie tylko uznali, że podatnik nie ma prawa do pełnego zwolnienia podatkowego dla tzw. zerowej grupy, czyli najbliższej rodziny. Na początku stycznia 2023 r. wydali decyzję, określając skarżącemu podatek od spadku i zażądali kilku tysięcy. Mężczyzna zaskarżył rozstrzygnięcie fiskusa i w pierwszej instancji wygrał. 

Czy obowiązek zapłaty podatku od spadków może się odnowić?

Gdy spór trafił na wokandę NSA, pojawił się inny problem. Skład orzekający zwrócił uwagę, że w orzecznictwie wykształciły się dwie przeciwstawne, a nawet trzy linie orzecznicze na tle przepisów, które mają zastosowanie w spornej sprawie. 

A ta rozbieżność sprowadza się do dwóch kwestii. Po pierwsze tego, czy gdy spadkobierca nie zgłosił majątku do opodatkowania, a potem w grę wchodzi szczególny przypadek odnowienia obowiązku podatkowego w związku z prawomocnym postanowieniem o nabyciu spadku – ewentualnie aktem poświadczenia dziedziczenia – w podatkach „odnawia się też” powinność złożenia zeznania fiskusowi. A po drugie, ile czasu na „podliczenie” takiego niesubordynowanego podatnika mają urzędnicy – trzy czy pięć lat. Przy czym w orzecznictwie zaczęła dominować wykładnia korzysta dla podatników, że w takim przypadku nie ma obowiązku składania zeznania, a fiskus decyzję ma wydać w terminie trzech lat.

Czytaj więcej

Podatek od spadku: jak ustalić wartość odziedziczonego majątku

Fiskus, który opowiadał się za przeciwną interpretacją spornych przepisów, argumentował zaś, że takie rozumienie przepisów utrudnia życie urzędnikom i de facto premiuje podatników, którzy nie wywiązują się z obowiązków. 

NSA doszedł do przekonania, że w sprawie konieczna jest uchwała. I zapytał, czy powstanie obowiązku podatkowego na podstawie art. 6 ust. 4 ustawy o podatku od spadków i darowizn, przy nabyciu w drodze dziedziczenia, rodzi po stronie podatnika obowiązek złożenia zeznania, a niezłożenie go wypełnia przesłankę z art. 68 § 2 pkt 1 ordynacji podatkowej?

Ostatecznie szala zwycięstwa przechyliła się na stronę podatników. Siedmioosobowy skład NSA jednogłośnie opowiedział się za brakiem obowiązku złożenia zeznania i za krótszym, trzyletnim terminem na doręczenie przez fiskusa decyzji ustalającej podatek.

Ile czasu na ściganie spadkobierców, którzy nie zgłosili spadku, ma fiskus?

Sąd zwrócił uwagę na szczególny charakter regulacji, której celem było „odnowienie” obowiązku podatkowego w sytuacjach, gdy podatnik się z niego nie wywiązał pierwotne. Jednak nie dopatrzył się podstaw do stwierdzenia, że celem było także nałożenie ponownie obowiązku złożenia zeznania czy odróżnienia terminu przedawnienia.

Czytaj więcej

Podatek od mieszkania 10 lat po śmierci męża - RPO złożył skargę kasacyjną w ważnej sprawie

Sąd nie kwestionował, że sytuacja, w której podatnik sam deklaruje nabycie majątku, ułatwia życie fiskusowi. Jednak, jak tłumaczył sędzia NSA Stanisław Bogucki, ten argument nie ma wpływu na rozstrzygnięcie w sprawie. 

NSA nie miał cienia wątpliwości, że sporne przepisy nie są jasne ani oczywiste, o czym świadczy powstała rozbieżność. Nie pozostał też zupełnie głuchy na argumenty administracji skarbowej. Te jednak, jak zauważył przewodniczący składu sędzia NSA Krzysztof Winiarski, zasługują na uwagę raczej przy podejmowaniu aktywności legislacyjnej.

Sygnatura akt: III FPS 2/25

Sądy i trybunały
Sędzia Igor Tuleya: Za odszkodowania dla mnie nie powinni płacić obywatele
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Prawo w Polsce
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. lekcji religii. Chodzi o oceny
Praca, Emerytury i renty
Zwolniona za uderzenie podwładnego w miejsca intymne, dostała odszkodowanie
Prawo drogowe
Problem z „zieloną strzałką". Dwa razy się nie zatrzymasz i stracisz prawo jazdy
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Prawo w Polsce
Czym są snusy i czy są w Polsce legalne?
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont