Świadek w sprawie karnej przesłuchiwany z pełnomocnikiem i nagrywany. W przypadku gdy prokurator nie dopełni tego obowiązku zostanie odsunięty od śledztwa – klub PiS złożył w Sejmie projekt zmian w prawie i choć w uzasadnieniu nie pada nazwisko Barbary Skrzypek, nowelizacja jest pokłosiem wydarzeń z marca tego roku. Czy to lex Skrzypek? – Nie chcę używać takiego określenia, choć zapewne tak ten projekt będzie nazywany. Proszę pamiętać, że za tymi zmianami stoi tragedia konkretnej osoby – mówi „Rzeczpospolitej” poseł Zbigniew Bogucki (PiS), sprawozdawca projektu.
Tragedia bliskiej współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego
Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracownica prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, zmarła 15 marca w efekcie – jak wynika z sekcji zwłok – rozległego zawału. Jej śmierć wywołała poruszenie, bo trzy dni wcześniej zeznawała jako świadek w prokuraturze w podjętym z umorzenia po sześciu latach śledztwie, dotyczącym tzw. dwóch wież. Prowadzącą śledztwo jest prok. Ewa Wrzosek, a pełnomocnikami Austriaka Geralda Birgfellnera, który czuje się oszukany przez prezesa PiS, są mec. Jacek Dubois i Roman Giertych. Wrzosek odmówiła Skrzypek zeznawania w obecności pełnomocnika, uznając że nie ma tu „interesu świadka”. Nie zdecydowała się też na nagrywanie przesłuchania (takiej czynności dokonuje się np. na wniosek stron).
„Obecne przepisy Kodeksu postępowania karnego pozwalają prokuratorowi na ograniczenie tego prawa – obecności pełnomocnika, co prowadzi do nadużyć i podważa zasady rzetelnego procesu. (...) Takie działania prowadzą do obniżenia standardów ochrony praw obywateli i tworzą atmosferę strachu przed instytucjami wymiaru sprawiedliwości ” – wyjaśnia w uzasadnieniu PiS i podkreśla, że „Prawo do obecności pełnomocnika na etapie przesłuchań świadka funkcjonuje w wielu krajach europejskich, m.in. w Niemczech, Francji i Hiszpanii”.
Czytaj więcej
Barbara Skrzypek nie interesowała się inwestycją tzw. dwóch wież, wynika z opublikowanego przez p...
Ograniczenie uznaniowości prokuratora z karą odwołania, możliwość nagrywania przesłuchania przez samych świadków, ale tylko w sądzie
Co proponuje PiS? Gwarancję, że „osoba niebędąca stroną postępowania ma prawo do ustanowienia pełnomocnika i jego obecności na każdym etapie postępowania z jej udziałem”. Obecnie o tym, czy świadek może zeznawać z prawnikiem, decyduje arbitralnie tylko prokurator. PiS chce wprowadzić także restrykcje dla śledczych, którzy nie dostosują się do prośby świadka. „Osoba prowadząca czynność, która uniemożliwi obecność pełnomocnika strony innej niż oskarżony albo osoby niebędącej stroną postępowania zostaje wyłączona z mocy prawa ze sprawy, której czynność dotyczy” – czytamy w projekcie.