Wojewoda świętokrzyski zaskarżył do sądu dwa zapisy regulaminu określającego zasady prowadzenia handlu w piątki i soboty przez rolników i ich domowników na wyznaczonym miejscu, który uchwaliła Rada Miejska w Końskich.
Bez przesady
Uznał, że doszło do przekroczenia delegacji ustawowej w związku z wprowadzeniem obowiązku posiadania przy sobie dokumentów potwierdzających status rolnika lub status ich domownika w rozumieniu przepisów oraz posiadania przy sobie dokumentu potwierdzającego tożsamość.
Czytaj więcej:
Co na to wojewoda
W uzasadnieniu skargi wojewoda podniósł, że regulacji dotyczącej konieczności posiadania wskazanych w regulaminie dokumentów nie można zaliczyć do zasad prowadzenia handlu, do których uregulowania uprawniona była rada. Jak podkreślono, żaden przepis ustawy nie daje podstaw radzie gminy do wprowadzania regulacji nakazującej posiadanie dokumentów zarówno tych umożliwiających określenie statusu rolnika lub jego domowników ani umożliwiających potwierdzenie tożsamości.
Na przykład policjanci
Wojewoda zauważył, że prawo do legitymowania, tj. uprawnienia do potwierdzania danych w celu ustalenia ich tożsamości, wynika z przepisów regulujących działalność właściwych organów. Prawo to posiadają np. policjanci czy strażnicy gminni (miejscy). Okazania odpowiedniego dokumentu w celu ustalenia uprawnień osoby mogą również żądać przedstawiciele instytucji (np. urzędnik bankowy, pracownik poczty, kontroler komunikacji miejskiej) przy ściśle określonych czynnościach służbowych.
Samorząd nie zgodził się z zarzutami wojewody. W odpowiedzi na skargę wyjaśniono, że wprowadzenie obowiązku posiadania przy sobie dokumentów potwierdzających status rolnika lub status jego domowników oraz posiadania dokumentu potwierdzającego tożsamość miało na celu umożliwienie upoważnionym do tego organom (policja, straż miejska) sprawdzenie czy handlujący jest osobą uprawnioną do prowadzenia na wyznaczonym terenie handlu w piątki i soboty oraz do korzystania ze zwolnienia od opłaty targowej. Kwestionowane zapisy regulaminu miały również ułatwić handlującym udokumentowanie posiadania statusu rolnika lub domownika w miejscu prowadzenia handlu i uniknięcie konieczności zgłaszania się do uprawnionych organów, które przeprowadziłyby kontrolę. Wszystko w celu potwierdzenia przysługujących im uprawnień i zapewnienia, iż na wyznaczonym miejscu prowadzony jest handel tylko produktami o charakterze lokalnym, sprzedawanymi bezpośrednio przez ich wytwórców.
Wojewódzki Sąd Administracyjny przyznał rację wojewodzie, że nałożenie na uprawnionych do prowadzenia handlu obowiązku posiadania przy sobie dokumentów potwierdzających status rolnika lub status domownika, a także dokumentu potwierdzającego tożsamość, nie mieści się w pojęciu „zasad prowadzenia handlu”, do których określenia lokalny prawodawca został upoważniony na podstawie ustawy.
Sąd wyjaśnił, że zasady prowadzenia handlu mogą dotyczyć kwestii związanych z organizacją samego handlu w rozumieniu art. 2 pkt 4 o ułatwieniach w prowadzeniu handlu w piątki i soboty przez rolników i ich domowników, czyli procesu sprzedaży polegającego na wymianie produktów rolnych lub spożywczych oraz wyrobów rękodzieła wytworzonych w gospodarstwie rolnym na środki pieniężne.
Nie było upoważnienia
Natomiast powołany przepis nie upoważnia rady do nakładania na osoby prowadzące handel obowiązków niewynikających z przepisów ustawy, a dotyczących posiadania przy sobie stosownych dokumentów. Jak słusznie zauważył wojewoda, prawo do legitymowania osób przysługuje stosownym organom na podstawie odrębnych przepisów, co nie oznacza, że lokalny organ uchwałodawczy może – bez wyraźnej podstawy prawnej – nakładać obowiązku posiadania przy sobie określonych dokumentów.
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach z 25 października 2022 r.
Sygnatura akt: II SA/Ke 486/22