Minęło pół roku od wejścia w życie ustawy o fundacji rodzinnej (dalej także „ustawa”). Od tego czasu do sądu rejestrowego wpłynęło kilkaset wniosków o wpis fundacji rodzinnej. Wydaje się, że zainteresowanie nią przerosło pierwotne przewidywania ustawodawcy. Zakres tego zainteresowania wyznacza nie tylko liczba złożonych o wpis wniosków, ale również mnogość zapytań o wydanie interpretacji indywidualnych, które zmierzają do określenia potencjału fundacji rodzinnej w zakresie umieszczenia jej w strukturze biznesowej.
Cel fundacji rodzinnej…
Ustawodawca określił cele fundacji rodzinnej jako możliwość gromadzenia mienia, jego zabezpieczenia oraz wypłaty świadczeń na rzecz beneficjentów. Niezależnie od zasadniczego celu dopuszczono możliwość prowadzenia przez fundację rodzinną działalności gospodarczej w ściśle określonym zakresie, który ma znaczenie dla jej opodatkowania. Na wskazane aspekty nakłada się również brak ograniczeń, co do mienia jakie może zostać wniesione do fundacji rodzinnej. Pierwotny projekt ustawy zakładał, że przedmiotem zabezpieczenia w ramach fundacji rodzinnej miały być wyłącznie udziały w spółkach. Oznaczałoby to, że fundatorzy nie mogliby zabezpieczyć w fundacji rodzinnej nieruchomości czy innego rodzaju cennych składników majątku. Niezależnie od przyjętych ostatecznie przez ustawodawcę rozwiązań, podstawą wprowadzenia do polskiego porządku prawnego instytucji fundacji rodzinnej była konieczność zabezpieczenia polskich firm rodzinnych z uwagi na procesy sukcesyjne. W efekcie zasadniczym realizowanym w ten sposób celem jest ochrona majątku firmy rodzinnej przed jego rozdrobnieniem i szkodliwymi dla niej procesami spadkowymi.
…i jej udział w strukturze biznesowej
Powyższe cele znajdują swoje rozwinięcie w kolejnych przepisach ustawy o fundacji rodzinnej. Urzeczywistnienie ochrony biznesu znajdujemy po pierwsze w możliwości wniesienia do fundacji rodzinnej udziałów. Dzięki temu staje się ona wspólnikiem spółki, której udziały nabyła. Przy założeniu, że mamy do czynienia z poziomą strukturą spółek, wyłonienie „lidera” poprzez wniesienie na pokrycie funduszu założycielskiego przez fundatora posiadanych przez niego udziałów w spółkach „siostrach” pozwoli z jednej strony zabezpieczyć je, a z drugiej przyznać fundacji rodzinnej rolę realnego nadrzędnego podmiotu i stworzenie struktury holdingowej.
Ustawa nie narzuca ograniczeń co do rodzaju udziałów w spółkach, które mogą podlegać zabezpieczeniu. Oznacza to, że zarówno posiadając ogół praw i obowiązków w spółkach osobowych (komandytowa, jawna) jak również udziały czy akcje (spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, spółka akcyjna) będzie można zabezpieczyć je w ramach fundacji rodzinnej. Niemniej jednak w przypadku pewnego rodzaju ryzykownych działalności, umieszczanie fundacji rodzinnej w roli wspólnika ponoszącego pełną odpowiedzialność za zobowiązania spółki, jak np. komplementariusz spółki komandytowej, może okazać się chybionym rozwiązaniem. Warto w związku z tym niekiedy przemyśleć dokonanie zmian w strukturze spółki, poprzez dokonanie np. odpowiedniego przekształcenia jej formy prawnej.
Sytuacja, w której to fundacja rodzinna stanie się wspólnikiem w spółkach w grupie może usprawnić wzajemne przepływy pomiędzy tymi podmiotami.
PRZYKŁAD
Spółka A jest spółką produkcyjną i wytwarza ceramikę artystyczną, a spółka B wytwarza ceramikę użytkową. Wspólnikami obu tych spółek jest małżeństwo J. Z uwagi na bieżącą sytuację gospodarczą zdecydowanie spadło zainteresowanie rynkiem ceramiki artystycznej, przez co spółka B notuje straty. W celu dofinansowania spółki B, spółka A posiadająca zyski może jej udzielić pożyczki. Wiąże się to jednak z powstaniem po stronie spółki B dodatkowego zobowiązania, a po stronie spółki A koniecznością dokonania transferu środków. Nie bez znaczenia jest kwestia opodatkowania tej transakcji (PCC czy podatek dochodowy) pomiędzy powiązanymi podmiotami. W sytuacji, w której małżeństwo J. utworzyłoby fundację rodzinną w celu zabezpieczenia posiadanego mienia i wniosło do niej udziały w spółkach A i B, przepływy finansowe uległyby uproszczeniu. Spółka A ma możliwość wypłaty zysku do fundacji rodzinnej. Dochody w ten sposób uzyskane nie będą podlegać opodatkowaniu. W związku z tym cały otrzymany w ten sposób zysk fundacja rodzinna może dowolnie wykorzystać. Może to być np. zarówno przeznaczenie go na inwestycje (nabycie nieruchomości) jak i dokapitalizowanie spółki B poprzez udzielenie jej pożyczki albo objęcie w niej udziałów w podwyższonym kapitale zakładowym.
Nowe spółki i inwestycje
Ustawa przewiduje możliwość przystępowania i nabycia przez fundację rodzinną udziałów w spółkach prawa handlowego. Rozwiązanie to pomaga urzeczywistnić rolę fundacji rodzinnej jako podmiotu również gromadzącego mienie. Jeśli okaże się np. że posiada ona duży zysk osiągnięty z tytułu uczestnictwa w spółkach w grupie, będzie mogła przeznaczyć go np. na tworzenie nowych podmiotów gospodarczych dla kolejnych inwestycji. Jeśli rodzina chciałaby zrealizować inwestycję deweloperską i przeznaczyć na to osiągnięty przez spółki zysk może w tym celu wykorzystać fundację rodzinną. Będzie ona mogła poprzez nabycie udziałów w spółce celowej dokapitalizować ją i rozpocząć w jej ramach określony projekt. W przyszłości będzie czerpać dodatkowe korzyści z tytułu wypłaconej dywidendy, oddzielając tym samym ryzyko związane z prowadzoną działalnością od zabezpieczonego rodzinnego mienia.
Przyjęte przez ustawodawcę w tym zakresie rozwiązania należy oceniać pozytywnie. Uczestnictwo przez fundację rodzinną w grupie spółek stawia ją w roli podmiotu holdingowego, który ma szanse działać o wiele sprawniej niż grupa spółek, o której mowa w kodeksie spółek handlowych. Z jednej strony pomaga to ułatwić przepływy pomiędzy spółkami bez generowania dodatkowych obciążeń podatkowych, a z drugiej pozwala kreować jej potencjał inwestycyjny.
Co bardzo istotne, tak długo jak nie dojdzie do wypłaty świadczeń na rzecz beneficjentów, fundacja rodzinna nie zapłaci podatku dochodowego od wskazanych transakcji na udziałach. Pozwala to na efektywne wykorzystanie jej potencjału inwestycyjnego i gromadzenia mienia bez nadmiernych obciążeń podatkowych. Celem fundacji rodzinnej nie jest bowiem osiągnięcie zysku jako takiego, ale przede wszystkim utrzymanie firmy rodzinnej w jednych rękach, uniemożliwienie jej rozpadu i zwiększenie tym samym zdolności inwestycyjnych polskiej gospodarki, której zdecydowanym filarem są firmy rodzinne.
— Anita Pardej, radca prawny i Menedżer ds. Firm Rodzinnych w Mariański Group