Tak. W okresie epidemii pracodawca może udzielić pracownikowi jednostronnie urlopu wypoczynkowego niewykorzystanego przez pracownika w poprzednich latach kalendarzowych.

Ustawa z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem covid-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, wprowadziła możliwość jednostronnego kierowania pracowników na zaległe urlopy wypoczynkowe.

Czytaj także:

Koronawirus: pracodawca może narzucić pracownikom termin wykorzystania zaległego urlopu

W okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii, ogłoszonego z powodu COVID-19, zgodnie z art. 15gc ustawy, pracodawca może udzielić pracownikowi urlopu wypoczynkowego niewykorzystanego przez pracownika w poprzednich latach kalendarzowych. Pracodawca może udzielić takiego urlopu w wymiarze do 30 dni urlopu. Co istotne, pracownik jest zobowiązany wykorzystać tak udzielony zaległy urlop. Oznacza to, że pracodawca może wskazać pracownikowi termin do wykorzystania zaległego urlopu bez konieczności uzyskania zgody pracownika i z pominięciem planu urlopów.

Jeżeli urlop nie ma charakteru zaległego, wówczas pracodawcy będą zobowiązani do udzielenia urlopów zgodnie z powyższą zasadą, czyli zgodnie z planem lub uzgodnieniem z pracownikami. Wyjątkiem od zasady uzgodnienia terminu urlopu pozostaje jednostronne udzielenie przez pracodawcę urlopu pracownikowi w okresie wypowiedzenia zgodnie z art. 1671 Kodeksu pracy.

Jeżeli pracodawca nie może skorzystać z powyższych rozwiązań, warto rozważyć wprowadzenie chociażby przestoju, o którym mowa w art. 81 Kodeksu pracy. Takie rozwiązanie pozwoli firmie, wypłacić pracownikom niższe wynagrodzenia, co z kolei może ochronić pracowników przed zmniejszeniem stanu zatrudnienia spowodowanym brakiem zleceń.

Autorka jest adwokatem w Lubasz i Wspólnicy – Kancelaria Radców Prawnych sp. k.

Podstawa prawna: Ustawa z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (tekst jedn. DzU z 2020 r., poz. 1320 ze zm.)