Drobny przedsiębiorca, którego sprzedaż w roku poprzednim nie przekroczyła 50 tys. zł, nie musi rozliczać się z VAT. Jest z tego zwolniony na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o VAT.
Ze zwolnienia mogą też skorzystać osoby rozpoczynające działalność gospodarczą, jeśli przewidują, że ich sprzedaż nie przekroczy ustawowego progu. W ich wypadku jednak limit 50 tys. zł jest proporcjonalnie zmniejszany.
[srodtytul]Wcześniej od pierwszej sprzedaży...[/srodtytul]
W poprzednich latach przy liczeniu proporcji brało się pod uwagę okres prowadzonej sprzedaży. Ważne więc było, kiedy przedsiębiorca faktycznie rozpoczął wykonywanie czynności opodatkowanych (sprzedaż towarów, świadczenie usług, eksport, wewnątrzwspólnotową dostawę). Okres ten liczyło się w dniach, począwszy od dnia wykonania pierwszej czynności opodatkowanej (wliczając ten dzień) aż do końca roku. Potwierdził to [b]NSA w wyroku z 12 stycznia 2001 r. (III SA 36/ 99)[/b]. Co prawda orzeczenie to dotyczyło starej ustawy o VAT, ale obowiązywała wtedy taka sama zasada.
[srodtytul]...ale były problemy z ustaleniem jej momentu[/srodtytul]
Takie rozwiązanie budziło wątpliwości. W wielu wypadkach, zwłaszcza przy usługach, był problem z ustaleniem, od kiedy liczyć okres sprzedaży: czy od nieraz trudno uchwytnego momentu rozpoczęcia ich świadczenia, czy może od daty wystawienia pierwszej faktury. Było to bardzo istotne zwłaszcza dla osób, które rozpoczynały działalność w ostatnich tygodniach roku, kiedy limit obliczony proporcjonalnie był stosunkowo niski.
[srodtytul]Zmiany od 1 stycznia [/srodtytul]
Ostatnia nowelizacja ustawy o VAT zmieniła sposób obliczania limitu. Zgodnie z nowym brzmieniem art. 113 ust. 10 „faktyczna wartość sprzedaży, w proporcji do okresu prowadzonej działalności gospodarczej” nie może przekroczyć 50 tys. zł. Choć większość przepisów nowelizacji weszła w życie 1 grudnia 2008 r., ten akurat przepis obowiązuje dopiero od 1 stycznia 2009 r.
[srodtytul]Podaj datę rozpoczęcia [/srodtytul]
Datę rozpoczęcia działalności gospodarczej podaje się we wniosku o wpis do ewidencji działalności gospodarczej, a także w zgłoszeniu rejestracyjnym NIP-1 i NIP-2 składanym w urzędzie skarbowym. To właśnie od tej daty należałoby liczyć okres prowadzonej działalności gospodarczej. Oczywiście warto ustalić ją w miarę precyzyjnie, aby uniknąć sytuacji, że firma wciąż nie działa, mimo że od daty figurującej w zgłoszeniu minęło kilka miesięcy. W takim wypadku, aby uniknąć wątpliwości, lepiej odpowiednio wcześniej zmienić wpis w ewidencji i zaktualizować zgłoszenie.
[ramka][b]Przykład[/b]
Pan Kowalski zgłosił rozpoczęcie działalności gospodarczej od 1 grudnia 2009 r.
Tego dnia otworzył sklep internetowy, ale pierwsze towary sprzedał 15 grudnia. Faktyczna wartość sprzedaży liczona w proporcji do okresu prowadzenia działalności gospodarczej (31 dni), której przekroczenie powoduje utratę prawa do zwolnienia podmiotowego, wynosi 4246,57 zł (50 000/365 x 31).
Według starych przepisów – biorąc pod uwagę okres prowadzonej sprzedaży (17 dni), limit byłby niższy i wynosiłby 2328,77 zł.[/ramka]
Jeśli faktyczna wartość sprzedaży przekroczy tak wyliczony limit, podatnik traci prawo do zwolnienia (z momentem przekroczenia tego progu). Nadwyżka sprzedaży ponad limit jest opodatkowana, a obowiązek podatkowy powstaje z dniem przekroczenia.
[ramka][b]Gdy przedsiębiorca zaniży sprzedaż[/b]
Nieuczciwy podatnik, który aby uniknąć utraty zwolnienia z VAT, wykorzystuje powiązania z kontrahentem i zaniża wartość sprzedaży, musi liczyć się z tym, że urząd skarbowy weźmie pod uwagę wartość rynkową transakcji. Według niej ustali, czy został przekroczony limit zwolnienia i w którym momencie podatnik stracił do niego prawo. Tak wynika ze zmienionego art. 113 ust. 12 ustawy o VAT. Jest to rozwiązanie mniej rygorystyczne od poprzednio obowiązującego, bo według starych przepisów wykorzystywanie związków z kontrahentami do zmniejszenia wpływów podatkowych skutkowało utratą zwolnienia z mocą wsteczną, od początku roku.
Poza tym ustawodawca sprecyzował, jakiego typu związki mogą rodzić podejrzenia o zaniżanie wartości sprzedaży. Chodzi tu o sytuacje wymienione w art. 32 ust. 2 – 4 ustawy o VAT: gdy między kontrahentami lub między osobami pełniącymi u kontrahentów funkcje zarządzające, nadzorcze lub kontrolne zachodzą powiązania o charakterze rodzinnym lub z tytułu przysposobienia, kapitałowym, majątkowym lub wynikające ze stosunku pracy. [/ramka]
[ramka][b]Ten sam próg dla wszystkich[/b]
Od nowego roku z ustawy o VAT zniknął przepis wprowadzający niższy limit sprzedaży dla podatników wykonujących czynności pośrednictwa i agencyjne. W ich wypadku przez wartość sprzedaży rozumiało się 30-krotność kwoty prowizji lub innych postaci wynagrodzeń za wykonanie usługi. W ostatnich latach jednak przepis ten w praktyce nie był stosowany ze względu na zwolnienie wprowadzone w rozporządzeniu wykonawczym do ustawy o VAT. Nowelizacja ustawy o VAT wprowadziła ten sam ogólny limit 50 tys. zł dla wszystkich podatników, w efekcie zbędne stało się też regulowanie tej kwestii w rozporządzeniu ministra finansów. [/ramka]