– By wzmocnić dźwięk wychwytywany przez ślimak w ludzkim uchu, w okienku ucha wewnętrznego wibrują trzy kości – tłumaczył przed laty David Hart, brytyjski prawnik, który w kwiecie wieku postanowił oddać się swojej pasji i zaczął tworzyć kolumny audio. – To wzmocnienie jest odtwarzane w kolumnie, która poza tym jest całkowicie niesłyszalna. Niemal cała energia sygnału z takiej kolumny wychodzi do pomieszczenia, nie marnując się w celu rozwibrowania, rezonowania czy pobudzenia drewnianej kolumny. Rezultatem jest superwydajny, czysty dźwięk bez jakiegokolwiek hałasu pochodzącego z kolumny – dowodził, prezentując zalety systemu głośników Hart Audio D&W Aural Pleasure.