Reklama

Weterani bitew o dywan powracają. Na aukcjach żołnierzyki nawet po kilkaset złotych

Dzieciństwo w PRL może było przaśne i mniej kolorowe, ale i tak obrosło nabierającymi dziś wartości symbolami. Jednym z nich stały się „żołnierzyki”: kilkucentymetrowe figurki, nierzadko może i nieco pokraczne, ale niepodzielnie władające wspomnieniami.

Publikacja: 27.10.2024 09:00

Kwoty rzędu kilkuset złotych za figurkę nie są na aukcjach czy w ogłoszeniach sprzedażowych niczym n

Kwoty rzędu kilkuset złotych za figurkę nie są na aukcjach czy w ogłoszeniach sprzedażowych niczym nadzwyczajnym

Foto: Adobe Stock

Jedyny deficyt, jaki był boleśnie odczuwalny na rynku ołowianych i plastikowych figurek lat 70. i 80., to deficyt solidnego wroga. – Kazik Staszewski opowiadał, że gdy wyjeżdżał odwiedzić ojca na Zachodzie, koledzy z podwórka prosili, by przywiózł Niemców. A on wciąż przywoził aliantów, bo figurek żołnierzy III Rzeszy po prostu na rynku nie było, żaden producent nie odważył się ich produkować – mówi „Rzeczpospolitej” współzałożycielka Muzeum Rycerzy i Żołnierzyków w Toruniu Katarzyna Czarna. – W efekcie czterej pancerni musieli walczyć z Indianami – dodaje.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

PRO.RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Podwójna siła dziennikarstwa w jednej ofercie.

Kup roczny dostęp do PRO.RP.PL i ciesz się pełnym dostępem do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie zyskujesz nieograniczony dostęp do The New York Times, w tym News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Poradniki Rzeczpospolitej Ekonomia
Hossa rozgościła się na chińskim rynku akcji
Poradniki Rzeczpospolitej Ekonomia
Mieszkanie czy mały budynek jednorodzinny. Co się bardziej opłaca?
Poradniki Rzeczpospolitej Ekonomia
Przed funduszami dłużnymi kilka niezłych kwartałów
Poradniki Rzeczpospolitej Ekonomia
Ród Kossaków nadal w cenie. Ile trzeba wydać na ich dzieła?
Poradniki Rzeczpospolitej Ekonomia
Sentymenty warte miliardy. Czy warto inwestować w klocki Lego i Barbie?
Reklama
Reklama
Reklama