Aktualizacja: 15.02.2025 10:52 Publikacja: 20.11.2024 15:43
Ryszard Horowitz, Allegory, 1992
Foto: materiały prasowe
Horowitz, jeden z najwybitniejszych polskich fotografów, który podbił Nowy Jork, zawsze przykuwa uwagę. Prekursor cyfrowego przetwarzania fotografii łączy wyobraźnię i mistrzowską technikę, tworząc wspaniałe surrealistyczne obrazy. Takie jak np. bardzo osobisty manifest wolności – kompozycja „Ptaki II” ze skręconym komputerowo cylindrem, wirującym w przestworzach i wylatującym z niego ptakiem. Artysta mówi o sobie, że jest „fotokompozytorem”, bo łączy obrazy niczym kompozytor dźwięki.
Eksperymenty z fotografią zaczynał w czasach, gdy jeszcze nie wykorzystywano komputerów do przetwarzania obrazów, a już wtedy uzyskiwał podobne efekty. Początkowo były one rezultatem eksperymentów z szerokokątnym obiektywem i perspektywą. W latach 80. Horowitz włączył do swej pracy obróbkę komputerową, pozostając wirtuozem kreowanych światów.
Nieruchomości zawsze przyciągały inwestorów: chcących zarabiać na wynajmie (długo- i krótkookresowym), na flipach (okazyjne kupowanie mieszkań i ich droższa odsprzedaż), na lokalach usługowych (np. osiedlowych sklepach). Czy 2025 r. będzie łaskawy dla inwestorów?
Polki chcą inwestować, choć znacznie częściej niż mężczyźni mają przed tym pewne obawy. Jeżeli już podejmują decyzję o zainwestowaniu w jakieś aktywa, to wybierają przeważnie te, które są obciążone możliwie jak najmniejszym ryzykiem – nawet jeżeli inwestycja przyniesie mniejszy zysk.
To z pewnością był rok bitcoina. 5 grudnia ta kryptowaluta po raz pierwszy w historii przebiła barierę 100 tys. dolarów. Zarobić inwestorom dał także ether, choć tu trzeba było mieć dużo mocniejsze nerwy.
O 2024 r. część spółek z warszawskiego parkietu najchętniej wolałaby zapomnieć. Ich wyniki nie zachwyciły inwestorów.
Czy koniunktura na krajowym rynku akcji będzie w 2025 r. łaskawa i pozwoli inwestorom zarobić? Eksperci kilku czołowych biur maklerskich przedstawili strategie inwestycyjne na 2025 rok, wskazując jednocześnie faworytów wśród krajowych spółek.
Zbliża się aukcja dzieła Tamary Łempickiej w domu aukcyjnym Christie's. „Portret doktora Boucarda” namalowany przez słynną polską artystkę w 1928 roku, pozostawał niedostępny przez 40 lat.
Rynek książki uległ rozproszeniu. Przez to nie wiemy o wielu aukcjach. Nie możemy dobrze zainwestować pieniędzy.
Biblioteka Narodowa otrzymała egzemplarz polskiego kalendarza na rok 1536 autorstwa profesora Akademii Krakowskiej Michała z Wiślicy. Dar przekazała Krystyna Piórkowska, badaczka zbrodni katyńskiej.
Hossa panuje na rynku historycznych numizmatów. 28 stycznia rozpocznie się siedmiodniowa aukcja Gabinetu Numizmatycznego Damian Marciniak. Licytowanych będzie blisko 4,7 tys. obiektów. To dobra zapowiedź roku.
HoverAir X1 to latająca kamera. Filmowe drony nie są niczym nowym, ale ten projekt, zaprezentowany na targach CES, nie wymaga kontrolera. Aparat z wirnikami porusza się bowiem autonomicznie, śledząc „cel”.
Obroty na krajowych aukcjach sztuki w 2024 roku wzrosły nieznacznie. Jest już doroczny raport portalu Artinfo.pl. Wolny rynek odkrył nieznane dzieła. Pojawiła się nowa forma handlu.
Najdrożej sprzedanym dziełem w domach aukcyjnych w 2024 było „Zatopione miasto” Andrzeja Wróblewskiego. W Desie Unicum kupiono je za 6 480 000 zł
Bernie Eccleston, były szef Formuły 1 wyprzedaje swoją kolekcję samochodów wyścigowych. To w sumie aż 69 samochodów Formuły 1 i innych bolidów, które prawdopodobnie są warte setki milionów euro.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas