Reklama

Sędzia Kozielewicz: W Polsce dwa razy sfałszowano wybory

W najnowszym odcinku „Prawa dla profesjonalistów” gościem Tomasza Pietrygi był sędzia Wiesław Kozielewicz — prezes Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, były przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej i świadek najważniejszych momentów współczesnej historii polskich wyborów

Publikacja: 25.06.2025 15:44

Wiesław Kozielewicz, sędzia Sądu Najwyższego, były przewodniczący PKW

Wiesław Kozielewicz, sędzia Sądu Najwyższego, były przewodniczący PKW

Foto: tvrp.pl

W kontekście obecnych kontrowersji wokół wyborów prezydenckich, Wiesław Kozielewicz stwierdził, że przypominają one sytuację z 2014 roku, kiedy podobne oskarżenia o fałszerstwa pojawiły się po wyborach samorządowych. – Wtedy fala medialnych oskarżeń i presji doprowadziła do rezygnacji całego składu PKW – zauważył sędzia.

– Nie znam przypadku, by wybory sfałszowała opozycja – powiedział, przypominając, że w Polsce wybory były ewidentnie sfałszowane dwukrotnie: w 1930 roku i w 1947 roku. Obecna sytuacja, w której zarzuty są wyolbrzymiane, podważa zaufanie do systemu wyborczego i państwa – dodał. – Politycy sami podcinają gałąź, na której siedzą – stwierdził Kozielewicz.

PRO.RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Podwójna siła dziennikarstwa w jednej ofercie.

Kup roczny dostęp do PRO.RP.PL i ciesz się pełnym dostępem do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie zyskujesz nieograniczony dostęp do The New York Times, w tym News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Prawo dla profesjonalistów
Wykluczenie cyfrowe w ochronie zdrowia to fakt
Prawo dla profesjonalistów
Prof. Manowska: w skargach wyborczych były nawet pociski
Prawo dla profesjonalistów
Czy spory o WIBOR to nowa nisza dla kancelarii frankowych?
Prawo dla profesjonalistów
Przedrzeźniając prof. Strzembosza prezydent szarga nie tylko swój autorytet
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Prawo dla profesjonalistów
Pozwy o ochronę dóbr osobistych po kampanii prezydenckiej – mec. Dariusz Pluta komentuje
Reklama
Reklama
Reklama