Tak wynika z nowelizacji ustawy o czasie pracy kierowców, która czeka na podpis prezydenta. Zmiany, na które kierowcy czekają od dłuższego czasu, omawialiśmy szczegółowo w nr 899/119 (7716) DOBREJ FIRMY z 23 maja.
Informowaliśmy czytelników, że nowelizacja ureguluje przede wszystkim sytuację prawną nieetatowych kierowców miejskich autobusów i tramwajów. Poświęcono im odrębny rozdział 4a. Wynika z niego, że etatowi i nieetatowi kierowcy komunikacji miejskiej będą mogli prowadzić pojazdy nie dłużej niż dziesięć godzin dziennie. W tygodniu natomiast czas pracy tych kierowców nie może przekraczać łącznie z nadgodzinami 60 godzin, a na przełomie kolejnych dwóch tygodni 90 godzin. Ustawodawca uszczegółowił też przepisy dotyczące odpoczynku tygodniowego. Kierowcom autobusów i tramwajów będzie przysługiwał odpoczynek po sześciu dniach pracy.
Nie będzie obowiązku tworzenia rozkładów czasu pracy dla kierowców przewożących rzeczy. Pozostanie on jednak utrzymany w regularnych przewozach osób, gdzie będą one tworzone na dwa tygodnie lub miesiąc. Harmonogramy na okresy miesięczne będą musieli utworzyć zatrudniający kierowców w tzw. mieszanym systemie czasu pracy. Pamiętać należy też, że w myśl nowego art. 31e ust. 1 ustawy o czasie pracy kierowców zawsze na okresy miesięczne mają być opracowane rozkłady czasu pracy dla kierowców zatrudnionych w przewozach regularnych osób na trasach do 50 km, czyli w komunikacji miejskiej i podmiejskiej. Pracodawca będzie musiał utworzyć harmonogram na miesiąc niezależnie od systemu czasu pracy, w którym pracuje taki kierowca.
Od1 stycznia 2008 r. pojawią się ponownie półroczne winiety. Ponadto w razie naruszenia przepisów o prowadzeniu pojazdów odpowiedzialność poniesie nie tylko przewoźnik, lecz także na przykład spedytor. Te zmiany dotyczą już ustawy o transporcie drogowym.
Ustawa o czasie pracy kierowców wejdzie w życie po 15 dniach od jej ogłoszenia. Winiety natomiast z półrocznym opóźnieniem, a regulacje dla motorniczych 1 stycznia 2009 r.