Zmniejszenie obciążeń administracyjno-finansowych ciążących na małych i średnich przedsiębiorstwach – tak Ministerstwo Rozwoju uzasadnia propozycje zmiany przepisów o rodzaju prowadzonej buchalterii.
Obecnie za pomocą podatkowej księgi przychodów i rozchodów mogą się rozliczać firmy, których roczne przychody są mniejsze niż 1 200 000 euro. Limit wyliczamy według średniego kursu ogłoszonego przez NBP na pierwszy roboczy dzień października (w zeszłym roku wyniósł 5 092 440 zł). Przedsiębiorcy, którzy zarobią więcej, muszą założyć księgi rachunkowe. A to już wyższa szkoła jazdy – nie wystarczy wpisywać tylko przychodów i kosztów, wszystkie operacje trzeba ewidencjonować na kontach i prowadzić rozrachunki. Oprócz dochodu dla celów podatkowych musimy też wyliczyć wynik bilansowy.