Dyrektorzy finansowi wskazują transformacje technologiczną, biznesową oraz działania na rzecz zrównoważonego rozwoju jako kluczowe szanse na 2025 r. – wynika z najnowszego badania KPMG. Ponad 40 proc. badanych zwraca uwagę na automatyzację procesów finansowych jako obszary o największym potencjale. Na drugim miejscu znalazła się transformacja biznesowa z 37 proc. wskazań, a wdrożenie wymogów ESG zebrało 35 proc. wskazań.
Czytaj więcej:
Uwaga na dług technologiczny
Ponad 80 proc. firm planuje implementację sztucznej inteligencji w finansach, wskazując na korzyści związane z poprawą dokładności analiz danych, szybszym podejmowaniem decyzji oraz redukcją kosztów operacyjnych. AI może być wykorzystywana praktycznie w każdym dziale: produkcji, logistyce, HR czy marketingu. Aż 90 proc. firm wierzy, że GenAI może odciążyć je średnio o 75 proc. obecnych zadań.
Żeby jednak wdrożenie sztucznej inteligencji przynosiło oczekiwane efekty, musi zostać spełnionych kilka kluczowych warunków. Już na samym początku barierą bywa przestarzałe zaplecze IT. Badania przeprowadzone przez NTT Data pokazują, że 80 proc. firm uważa, że nieodpowiednia lub przestarzała technologia hamuje ich innowacje. Stanowi też poważne obciążenie dla budżetów przedsiębiorstw. Wydają one średnio aż 3 mln dol. rocznie na utrzymanie przestarzałej infrastruktury – wynika z szacunków SnapLogic. Dotyczy to tylko wydatków na sprzęt oraz czasu poświęconego na obsługę i aktualizacje. Patrząc szerzej, kwota jeszcze większa. I z roku na rok systematycznie rośnie. W tym kontekście inwestycje w modernizację IT wydają się koniecznością. Nic więc dziwnego, że ponad połowa przedsiębiorstw deklaruje potrzebę wymiany swojego zaplecza technologicznego.
Jaki sprzęt IT wybrać
Wieloletnie zaniedbania w modernizacji zaplecza technologicznego nie tylko hamują wdrożenia GenAI i wiążą się z rosnącymi kosztami. Grożą też spadkiem konkurencyjności na dynamicznie zmieniającym się rynku.
– Wiele firm próbuje wyłącznie „łatać dziury” za pomocą doraźnych rozwiązań, co nie zastąpi kompleksowej modernizacji infrastruktury. W efekcie przedsiębiorcy gromadzą sprzęt i aplikacje niekompatybilne z najnowszymi technologiami – przestrzega Jakub Buga, założyciel platformy wynajmu Gleevery. Dodaje, że tymczasem budżety nie są z gumy, a koszty operacyjne nieustannie rosną, ograniczając biznesowe możliwości inwestycyjne. Jego zdaniem odpowiedź na te wyzwania stanowi wynajem sprzętu.
– Pozwala ograniczyć koszty i zobowiązania, zapewniając elastyczny dostęp do nowoczesnych urządzeń, szybką adaptację do zmian i pełne wykorzystanie potencjału sztucznej inteligencji – przekonuje Buga. Wskazuje na badania firmy Gartner, które pokazują, jak ważne są trafione inwestycje. Aż ośmiu na dziesięciu nabywców technologii w biznesie odczuwa „wyrzuty sumienia” po ostatnich zakupach. Pojawiający się niepokój i niechęć do ryzyka spowalniają dalszą ekspansję technologiczną, ograniczają inwestycje i finalnie przekładają się na gorsze wyniki firm.
Jak inwestować w IT
Cyfryzacja nie powinna być postrzegana jako jednorazowy projekt, ale jako nieodłączny element strategii. – Nowoczesne technologie, takie jak generatywna sztuczna inteligencja, mogą znacząco wspierać przedsiębiorców w podejmowaniu decyzji zarówno operacyjnych, jak i strategicznych – mówi Konrad Dróżka, wiceprezes Transition Technologies PSC. Dodaje, że automatyzacja zarządzania zasobami, integracja działów wewnętrznych z partnerami biznesowymi, analiza krytycznych punktów projektów, przewidywanie awarii i planowanie serwisów to tylko niektóre z obszarów, które mogą być usprawnione dzięki nowoczesnym rozwiązaniom IT.
Problem przestarzałej infrastruktury ma także inny wymiar: badania Ricoh Europe wykazały znaczącą rozbieżność między oczekiwaniami pracowników dotyczącymi technologii w miejscu pracy a tym, co obecnie oferują pracodawcy. Prawie połowa europejskich pracowników uważa, że ich firmy pozostają w tyle pod względem wdrażania najnowszych technologii, co skłania ich do poszukiwania lepszych warunków pracy. Nowoczesna infrastruktura IT może odpowiedzieć na te wyzwania. Odciąża pracowników w realizacji rutynowych zadań, umożliwiając koncentrację na bardziej kreatywnych obszarach.
Przy ocenie finansowej inwestycji w nowoczesną infrastrukturę IT warto również uwzględnić oszczędności wynikające z niższych rachunków i aspekty ekologiczne.
– Energia elektryczna, woda, gaz oraz wiele innych zasobów mogą być wykorzystywane efektywniej, gdy firma dysponuje zaawansowanym i nowoczesnym środowiskiem IT. Przykładowo Amazon Web Services podaje, że organizacje korzystające z chmury obliczeniowej zazwyczaj wykorzystują o 77 proc. mniej serwerów, zużywają o 84 proc. mniej energii i stosują o 28 proc. czystszy mix energetyczny – wymienia Dróżka.
Uwaga na własność intelektualną
Z najnowszych badań firmy Polcom wynika, że aż 61 proc. małych i średnich firm wdraża generatywną AI, a 45 proc. korzysta z technologii uczenia maszynowego. Do najważniejszych korzyści wynikających ze stosowania nowoczesnych technologii firmy zaliczają podniesienie efektywności (82 proc.) oraz możliwość skuteczniejszego dostosowania się do potrzeb biznesu i szybszego reagowania na zmiany (81 proc.).
– Niemniej jednym z wyzwań wynikających z upowszechnienia sztucznej inteligencji jest ochrona własności intelektualnej. Modele generatywne analizują i przetwarzają ogromne ilości danych, co może prowadzić do nieświadomego naruszania praw autorskich lub wykorzystywania informacji, które nie powinny trafić do publicznej domeny – mówi Piotr Szypułka, dyrektor działu infrastruktury IT w firmie Polcom. Jego zdaniem w odpowiedzi na te zagrożenia przedsiębiorstwa powinny wdrażać rozwiązania z zakresu cyfrowej ochrony danych, np. technologie szyfrowania, systemy weryfikacji pochodzenia treści oraz audyty algorytmów AI, które pozwalają wykrywać potencjalne naruszenia.
W przypadku takich rozwiązań, jak ChatGTP czy zyskujący w ostatnich dniach na popularności DeepSeek, kluczową kwestią pozostaje jurysdykcja prawna, zwłaszcza dla firm działających w Europie, gdzie obowiązują szczegółowe regulacje dotyczące ochrony danych, takie jak RODO. Korzystanie z modeli AI, których infrastruktura znajduje się poza UE, może prowadzić do wyzwań związanych z przechowywaniem i przetwarzaniem informacji biznesowych.
– Podobnie było kiedyś z chmurą, w efekcie wiele organizacji zaczęło zwracać uwagę na znaczenie lokalizacji danych i decydować się na rozwiązania, które zapewniają zgodność z lokalnymi regulacjami, a także minimalizują ryzyko wycieku wrażliwych informacji – zwraca uwagę przedstawiciel Polcomu.
Czytaj więcej
Chiński DeepSeek zaliczył mocne wejście. 40-letni Liang Wenfeng rozbił bank – jego majątek szacuj...
Jakie wnioski płyną z DeepSeek
Sztuczna inteligencja rozwija się w błyskawicznym tempie, a rozwój modeli takich jak DeepSeek pokazuje, że wyścig w tej technologii nie jest zdominowany wyłącznie przez amerykańskich gigantów. Nowi gracze, oferujący modele o wysokiej wydajności przy znacznie niższych kosztach, zmieniają krajobraz AI, czyniąc go bardziej konkurencyjnym i otwierając drzwi do kolejnych innowacji. Wraz z obniżeniem barier wejścia rośnie też jednak ryzyko nadużyć – od nieautoryzowanego wykorzystania kodu i danych firmowych po generowanie treści mogących naruszać prawa autorskie i tajemnice przedsiębiorstw. Coraz bardziej realistyczne generatywne treści mogą także prowadzić do podszywania się pod autentyczne materiały firmowe czy manipulacji informacjami na niespotykaną wcześniej skalę.
Czytaj więcej
Niespodziewany konkurent ChatGPT, który przebojem podbija świat AI, może zbierać mnóstwo danych o...
– To zagrożenie nie dotyczy wyłącznie największych korporacji. Coraz częściej ofiarami ataków stają się także mniejsze firmy, które wdrażają AI bez odpowiednich środków ochrony, nie zawsze zdając sobie sprawę z nowych zagrożeń. Ochrona przed nadużyciami wymaga kompleksowego podejścia – podkreśla Bartłomiej Anszperger, menedżer ds. inżynierii rozwiązań z firmy F5. Dodaje, że firmy muszą nie tylko monitorować rozwój tej technologii, ale także regularnie aktualizować swoje strategie bezpieczeństwa i edukować pracowników, aby nadążać za nowymi metodami ataków.
– Musimy uważać na to, co się dzieje, i zrozumieć geopolityczne aspekty globalnego wyścigu AI, w którym się znajdujemy. Wszyscy, od małych firm po duże przedsiębiorstwa, rządy wszystkich krajów i światowe potęgi nuklearne, biorą udział w wyścigu. Wszyscy czują, że „jeśli my tego nie zrobimy, to zrobią to oni” – podkreśla Anszperger. Dodaje, że ta presja na szybkość zawsze stawia zarządzanie ryzykiem na drugim miejscu, ponieważ spowolnienie może prowadzić do przegrania wyścigu, a to z kolei może mieć potencjalnie kluczowe znaczenie dla firm, instytucji czy krajów.
– Ludzie i organizacje nie zawsze działają mądrze i racjonalnie pod taką presją – podsumowuje przedstawiciel firmy F5.