Po emerytach i rencistach, którzy muszą corocznie rozliczać się z dodatkowych zarobków do końca lutego, przyszedł czas na osoby pobierające zasiłki i świadczenia przedemerytalne. Osoby te obowiązują przy tym inne reguły rozliczeń – po pierwsze, nie wykazują przychodów z ostatniego roku kalendarzowego, lecz z okresu od marca do końca lutego następnego roku. Po drugie, limity ograniczające ich w zarobkowaniu są znacznie niższe >patrz tabelka.

Dwie granice, dwa skutki

Przekroczenie wyższego limitu – w wysokości 70 proc. przeciętnego wynagrodzenia w roku poprzedzającym termin waloryzacji, ogłoszonego przez prezesa GUS do celów emerytalnych (do 29 lutego było to 2648,50 zł) wiąże się z zawieszeniem wypłaty świadczenia. Jest to tzw. graniczna kwota przychodu.

Całego świadczenia nie straci natomiast osoba, która zarabia mniej. Jeśli jej miesięczne zarobki nie przekraczają 25 proc. wskazanego wynagrodzenia (do 29 lutego – 945,90 zł), otrzymuje je w pełnej kwocie. Gdy zaś przekroczy ten niższy limit – zwany dopuszczalną kwotą przychodu – ZUS zmniejsza kwotę do wypłaty o wysokość tego przekroczenia. Gwarantowana jest wtedy jednak wypłata świadczenia w minimalnej wysokości, która do końca lutego br. wynosiła 513,70 zł.

Konieczność zgłoszenia w ZUS wysokości osiągniętych zarobków ciąży zarówno na płatniku (pracodawcy, zleceniodawcy), jak i ubezpieczonym. Nie oznacza to jednak, że ZUS czeka na więcej niż jedno zaświadczenie. Płatnik musi je wystawić, natomiast nie ma znaczenia, kto je dostarczy do ZUS.

Nie ma oficjalnego druku, na którym płatnik ma wystawić takie zaświadczenie. Ważne jest jedynie, aby z dokumentu wynikało:

- kto go wystawił (dane płatnika),

- kogo dotyczy (dane osoby pobierającej świadczenie i numer świadczenia),

- jakie zarobki osiągnął ubezpieczony od marca 2015 r. do lutego 2016 r.

Takie zaświadczenie powinna podpisać upoważniona do tego osoba. Ma ono też zawierać pieczątkę płatnika składek.

Kwoty najważniejsze

Oczywiście w zaświadczeniu najważniejsza jest wysokość przychodów, która zaważy na prawie do świadczenia. Aby ZUS mógł przeprowadzić prawidłowe rozliczenie, wypełniając takie zaświadczenie, trzeba się trzymać zasad >patrz ramka.

Dużo łatwiej jest, gdy zasiłek czy świadczenie przedemerytalne pobiera przedsiębiorca. W przypadku osób prowadzących działalność wystarczy oświadczenie o wysokości osiągniętych przychodów. Co więcej, nie wskazuje się w nim faktycznych kwot, jakie przyniosła działalność, ale zadeklarowaną w ZUS podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne. Co do zasady jest to więc zwykle 60 proc. przeciętnego planowanego wynagrodzenia na dany rok albo 30 proc. minimalnej płacy.

—Magdalena Wypijewska

Zasady prawidłowego wykazywania zarobków

1. W zaświadczeniu należy wykazywać tylko składniki przychodu podlegające oskładkowaniu, a także wynagrodzenie chorobowe oraz zasiłki z ubezpieczenia społecznego (pomija się nieoskładkowane przychody).

2. Przychód należy podać w kwocie łącznej oraz w rozbiciu na miesiące.

3. Ważna jest data wypłaty, a nie okres, za jaki został wypłacony przychód (uwzględnia się zatem np. wynagrodzenie za luty 2015 r. wypłacone w marcu 2015 r.).

4. Pomija się zarobki osiągnięte przed przyznaniem świadczenia lub po jego utracie.

5. Wykazuje się przychody, od których nie zostały opłacone składki, jeśli osiągnięto je ze źródła stanowiącego tytuł do ubezpieczeń społecznych (np. z umowy-zlecenia nieobjętej ubezpieczeniami, bo wykonuje ją pracownik zatrudniony w innej firmie na cały etat).

6. Gdy pracownik dla swojego pracodawcy wykonuje również umowę-zlecenie czy o dzieło, przychód z tych umów jest oskładkowany i podlega uwzględnieniu w zaświadczeniu o zarobkach.