- Pracownik chce pójść na urlop macierzyński w czasie, gdy jego żona będzie w szpitalu (około 6 tygodni). Problem w tym, że kobieta urodziła dziecko w ubiegłym miesiącu. Co prawda przed porodem wykorzystała 4 tygodnie macierzyńskiego. W sumie przebywała więc na tym urlopie 8 tygodni. Czy w takiej sytuacji pracownik ma prawo do zasiłku macierzyńskiego? – pyta czytelnik.

Nie ale w tej sytuacji może się starać o zasiłek opiekuńczy.

Zasiłek macierzyński przysługuje matce dziecka przebywającej na urlopie macierzyńskim – albo od pierwszego dnia porodu, albo jeszcze przed rozwiązaniem (maksymalnie na 6 tygodni przed spodziewanym terminem porodu). W kilku sytuacjach na macierzyński może liczyć także i tata malucha, jeśli zrezygnuje z aktywności i przejmie opiekę nad potomkiem.

Po pierwsze prawo do tego świadczenia ma wówczas, gdy matka po wykorzystaniu 14 tygodni obowiązkowego urlopu macierzyńskiego (20-tygodniowego) zrezygnuje z jego kontynuowania (art. 180 § 5 k.p.). Po drugie będzie tak, jeśli kobieta nie może sprawować osobistej opieki nad dzieckiem, ponieważ sama wymaga opieki szpitalnej – ale tu ojciec może przejąć zasiłek macierzyński dopiero po upływie 8 tygodni po porodzie (art. 180 § 61 i 62 k.p.). Ostatnia możliwość to śmierć pracownicy w czasie urlopu macierzyńskiego lub porzucenie przez nią dziecka (art. 180 § 7 k.p. i art. 29 ust. 4 ustawy zasiłkowej).

Jeśli etatowa mama trafi do szpitala, jej urlop macierzyński przerywa się na okres, w którym z wolnego korzysta pracownik–ojciec dziecka. Jednak może się tak stać dopiero wówczas, gdy mama wykorzysta pełne 8 tygodni urlopu przypadające po porodzie. Nie ma znaczenia, ile tygodni macierzyńskiego wykorzystała przed rozwiązaniem. Nawet jeśli przebywała na nim 4 tygodnie przed porodem i 4 już po narodzinach dziecka (czyli razem 8 tygodni), to tata dziecka nie przejmie zasiłku macierzyńskiego przed upływem 8 tygodni od porodu, mimo jej hospitalizacji.

W takiej sytuacji pracownik nie pozostanie jednak bez świadczenia. Do czasu upływu 8 tygodni od porodu może starać się o zasiłek opiekuńczy umożliwiający mu sprawowanie faktycznej opieki nad dzieckiem. W tym celu musi jednak przerwać pracę i zająć się osobistą opieką nad maluchem (art. 32a ustawy zasiłkowej). Taki zasiłek przysługuje w dodatkowym wymiarze do 8 tygodni, niezależnym od „standardowego" zasiłku objętego limitem 60 dni w roku kalendarzowym.

Aby nabyć prawo do tego świadczenia, ojciec dziecka musi spełnić dwie przesłanki – posiadać własny tytuł do ubezpieczenia chorobowego (niekoniecznie pracowniczy) oraz przerwać zatrudnienie lub działalności zawodową w celu sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem. Termin „przerwać działalność zarobkową" należy rozumieć jako przerwę w świadczeniu pracy lub zaprzestanie działalności gospodarczej, którym może być jej zawieszenie lub wyrejestrowanie.

Po wykorzystaniu przez matkę 8 tygodni urlopu macierzyńskiego, możliwa jest już rezygnacja z dalszej jego części na rzecz ojca. W razie dalszej hospitalizacji kobiety, ojcu nie przysługuje już zasiłek opiekuńczy, ponieważ istnieje możliwość przejęcia zasiłku macierzyńskiego.

Przykład

Pani Katarzyna urodziła córkę. Przed porodem wykorzystała 4 tygodnie urlopu macierzyńskiego i kolejne 4 już po narodzinach dziecka. W szpitalu będzie przez 6 tygodni, począwszy od 4. tygodnia po porodzie. Przez pierwsze 4 tygodnie hospitalizacji (do upływu 8 tygodni po porodzie) będzie na obowiązkowym macierzyńskim.

Dopiero po tym czasie ojciec dziecka może przejąć zasiłek macierzyński aż do jej powrotu ze szpitala (2 tygodnie urlopu dla taty). Po wyjściu ze szpitala pracownicy pozostanie do wykorzystania 6 tygodni urlopu. Łącznie wymiar urlopu obojga rodziców nie może bowiem przekroczyć 20 tygodni.