Pracujący rodzice mogą legalnie oddać swoje pociechy pod opiekę niani. Często zostaje nią ktoś z członków rodziny, ale i są to osoby obce. Mają one zapewnić maluchom opiekę, jednak i one mogą zachorować. Wtedy rodzice stają przed dylematem, jak zapewnić opiekę dziecku.

- Oboje z mężem pracujemy na etat. Dlatego od 1 lutego br. zatrudniamy nianię do opieki nad naszym 1,5-rocznym synem. Od 26 sierpnia br. niania przebywa jednak w szpitalu i będzie na chorobowym co najmniej przez miesiąc. Czy w związku z chorobą osoby, która stale opiekuje się naszym dzieckiem, przysługuje nam zasiłek opiekuńczy nad zdrowym dzieckiem do lat ośmiu? – pyta czytelniczka.

O wypłatę zasiłku opiekuńczego mogą się starać nie tylko pracownicy, ale również inne osoby objęte ubezpieczeniem chorobowym. Nie ma przy tym znaczenia charakter tego ubezpieczenia – czy jest ono obowiązkowe (jak u pracowników czy chałupników), czy dobrowolne (jak np. u zleceniobiorców czy przedsiębiorców).

Podstawa wypłaty

Zgodnie z art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tekst jedn. DzU z 2010 r. nr 77, poz. 512 ze zm.; dalej ustawa zasiłkowa) zasiłek opiekuńczy przysługuje za czas zwolnienia od wykonywania pracy z powodu konieczności osobistego sprawowania opieki nad zdrowym dzieckiem, które nie ukończyło ośmiu lat, wyłącznie z poniższych powodów:

- nieprzewidzianego zamknięcia żłobka, przedszkola lub szkoły, do których ono uczęszcza, gdy rodzic został o tym zawiadomiony w terminie krótszym niż siedem dni przed dniem ich zamknięcia,

- wydania przez właściwego inspektora sanitarnego decyzji zarządzającej izolację dziecka z powodu podejrzenia o nosicielstwo zarazków choroby zakaźnej,

- porodu, choroby lub pobytu małżonka stale opiekującego się dzieckiem w stacjonarnym zakładzie opieki zdrowotnej (przysługuje również rodzicom niebędącym w formalnym związku małżeńskim, którzy pozostają we wspólnym gospodarstwie domowym).

Za dziecko uważa się nie tylko dziecko własne ubezpieczonego, lecz także dziecko małżonka ubezpieczonego, przysposobione bądź obce przyjęte na wychowanie i utrzymanie.

Dla kogo świadczenie

Prawo do zasiłku opiekuńczego przysługuje na równi matce i ojcu dziecka. Wypłaca się je jednak tylko jednemu z rodziców – temu, który wystąpi z wnioskiem o jego wypłatę za dany okres.

Przy ustalaniu prawa do tego świadczenia z tytułu sprawowania opieki nad zdrowym dzieckiem na takich samych zasadach należy traktować jego rodziców, którzy są w związku małżeńskim, jak i tych pozostających w nieformalnym związku, ale prowadzących wspólne gospodarstwo domowe.

Zasiłek za czas opieki nad dzieckiem, które nie jest chore, przysługuje pod warunkiem, że nie ma innych członków rodziny pozostających we wspólnym gospodarstwie domowym, którzy mogliby zapewnić mu kuratelę (jeśli są do tego zobowiązani). Nie dotyczy to jedynie maluchów, które nie ukończyły drugiego roku życia.

Limitowany okres i wysokość

Zasiłek opiekuńczy przysługuje przez okres zwolnienia od pracy z powodu konieczności osobistego sprawowania opieki nad zdrowym dzieckiem do lat ośmiu nie dłużej niż przez 60 dni w roku kalendarzowym. Wypłacany jest w wysokości 80 proc. wynagrodzenia lub przychodu stanowiącego podstawę wymiaru zasiłku.

Czytelniczka zatrudniła na podstawie umowy uaktywniającej nianię do opieki swojego 1,5 rocznego syna. Od 6 sierpnia br. dziecko pozostało bez stałej opiekunki. Przepis ustawy zasiłkowej określa jednak precyzyjnie sytuacje, które dają podstawę do wypłaty zasiłku za czas sprawowania opieki nad zdrowym dzieckiem, które nie ukończyło ośmiu lat. Mimo choroby niani dziecka rodzicom nie przysługuje prawo do tego świadczenia za czas sprawowania opieki nad zdrowym synem, bo niania nie jest jego stałym opiekunem. A tutaj prawo do zasiłku przysługuje wyłącznie w razie porodu lub choroby małżonka ubezpieczonego (rodzica niepozostającego w formalnym związku małżeńskim), który stale opiekuje się dzieckiem, jeżeli poród lub choroba uniemożliwia mu sprawowanie pieczy.

To samo tyczy się pobytu małżonka ubezpieczonego, stale opiekującego się dzieckiem, w stacjonarnym zakładzie opieki zdrowotnej. Za osobę stale opiekującą się dzieckiem uważa się małżonka – rodzica dziecka niezatrudnionego lub przebywającego na urlopie wychowawczym, a także rodziców dziecka zatrudnionych na różnych zmianach. W gronie tych osób nie została uwzględniona niania. Zatem nie przewiduje się prawa do zasiłku opiekuńczego w przypadku, gdy pracujący rodzice oddali potomka pod opiekę niani, która stała się niezdolna z powodu choroby do sprawowania tej opieki.

Prawie jak zlecenie

Od 1 października 2011 r. rodzice mogą zawierać umowy uaktywniające z nianiami w celu zapewnienia opieki nad dziećmi i korzystać z budżetowego finansowania składek za te osoby. Umożliwia to ustawa z 4 lutego 2011 r. o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3 (DzU nr 45, poz. 235). Stroną tego kontraktu jako niania nie może być jeden z rodziców. Poza tym jednym ograniczeniem nie istnieją inne dotyczące pokrewieństwa między opiekunką a rodzicami dziecka. Nie ma zatem przeszkód, aby umowa uaktywniająca została zawarta np. z babcią czy pełnoletnim rodzeństwem dziecka.

Zgodnie z kodeksem cywilnym do umowy uaktywniającej stosuje się identyczne przepisy jak w przypadku umowy-zlecenia. Jej przedmiotem może jednak być wyłącznie opieka nad dzieckiem, które ukończyło 20. tydzień życia do końca roku szkolnego, w którym obchodzić ono będzie trzecie urodziny.

Wyjątkiem jest sytuacja, gdy niemożliwe albo utrudnione jest objęcie dziecka wychowaniem przedszkolnym np. z powodu braku miejsc w przedszkolu. Wówczas umowę uaktywniającą można zawrzeć na rok dłużej, tj. do końca roku szkolnego, w którym podopieczny ukończy cztery lata.