Przedawnienie należności ma na celu ustabilizowanie stosunków prawnych poprzez wyeliminowanie z obrotu tych należności, których przez pewien okres czasu nie udało się wyegzekwować. Istnieje bowiem wysokie prawdopodobieństwo, że nie da się ich zaspokoić także w dłuższym czasie.

Przedawnienie należności z tytułu składek reguluje art. 24 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. DzU z 2009 r. nr 205, poz. 1585 ze zm.; dalej ustawa o sus). Pewne przepisy dotyczące przedawnienia, a w zasadzie jego skutków, zawiera art. 59 § 1 pkt 9 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. ordynacja podatkowa (tekst jedn. DzU z 2005 r. nr 8, poz. 60 ze zm.). Chodzi tu o skutek przedawnienia.

Życie w niepewności

Należności z tytułu składek przedawniają się po upływie pięciu lat od daty wymagalności. Datą wymagalności jest natomiast dzień, w którym płatnik powinien opłacić składki. Termin regulowania tych opłat, wynikający z art. 47 ust. 1 ustawy o sus, to 5., 10. lub 15. dzień miesiąca za miesiąc poprzedni.

Przykład

Płatnik nie opłacił składek za styczeń 2012 r. Termin płatności przypadał 15 lutego 2012 r. Jeżeli nie nastąpi przerwanie biegu terminu przedawnienia lub jego zawieszenie, to należności za ten miesiąc przedawnią się 16 lutego 2017 r.

Ten sam okres przedawnia obowiązuje wobec należności, które wynikają z decyzji o odpowiedzialności osoby trzeciej lub następcy prawnego. Jednak tutaj pięcioletni termin liczy się nie od daty wymagalności, lecz od końca roku kalendarzowego, w którym została wydana decyzja o przeniesieniu odpowiedzialności.

Przerwanie lub zawieszenie

Bieg terminu przedawnienia nie jest jednolity. Mogą bowiem wystąpić przerwy w jego obliczaniu, czyli zawieszenie na jakiś czas okresu jego liczenia. W pewnych okolicznościach liczy się go jednak na nowo – gdy wystąpią okoliczności powodujące jego przerwanie.

Okresy, w jakich dochodzi do zawieszenia terminu przedawnienia, wyłącza się przy liczeniu, czy minęło już pięć lat od daty wymagalności. W praktyce zatem sumuje się bieg przedawnienia, jaki upłynął do czasu zawieszenia i po odwieszeniu. Należności mogą się wtedy przedawnić znacznie później niż po upływie pięciu lat od dnia, kiedy miały zostać opłacone.

Niektóre okoliczności powodują natomiast przerwanie biegu terminu przedawnienia. W takiej sytuacji trzeba go liczyć na nowo po tym, jak one ustaną.

Jakie okoliczności, taki efekt

Ustawa o sus przewiduje, że zawieszenie terminu przedawnienia następuje:

- od dnia zawarcia umowy o rozłożeniu na raty zaległych należności lub odroczenia terminu płatności do dnia terminu płatności ostatniej raty lub odroczonej należności z tytułu składek (w razie zawarcia umowy o odroczeniu terminu płatności bieg terminu przedawnienia nie rozpoczyna się),

- od dnia podjęcia pierwszej czynności zmierzającej do wyegzekwowania zaległych należności do dnia zakończenia postępowania egzekucyjnego – kwestia czynności egzekucyjnej zmierzającej do wyegzekwowania zaległych należności była przedmiotem orzeczeń sądowych >patrz ramka,

- jeżeli wydanie decyzji jest uzależnione od rozstrzygnięcia zagadnienia wstępnego przez inny organ lub sąd bieg terminu zawieszenia trwa do dnia, w którym decyzja innego organu stała się ostateczna lub orzeczenie sądu uprawomocniło się, nie dłużej jednak niż przez dwa lata,

- od dnia śmierci spadkodawcy do dnia uprawomocnienia się postanowienia sądu o stwierdzeniu nabycia spadku albo zarejestrowania aktu poświadczenia dziedziczenia, nie dłużej jednak niż do dnia, w którym upłynęły dwa lata od śmierci spadkodawcy.

Cywilne skutki inne niż publiczne

Warto zwrócić uwagę na odmienne skutki przedawnienia, jakie występują w odniesieniu do zobowiązań cywilnoprawnych oraz publicznoprawnych. Przedawnienie tych pierwszych powoduje ograniczenie wierzyciela w możliwości dochodzenia przedawnionych zobowiązań, ponieważ dłużnik może uchylić się od spełnienia świadczenia podnosząc zarzut przedawnienia (art. 117 kodeksu cywilnego).

Z kolei przedawnienie zobowiązań publicznoprawnych, do których zastosowanie ma przepis art. 59 ordynacji podatkowej powoduje, że ulegają one wygaśnięciu (art. 59 ordynacji podatkowej w związku z art. 31 ustawy o sus) i brak jest prawnych możliwości prawnych tak dochodzenia, jak i przyjmowania po upływie terminu przedawnienia wpłat na ich poczet.

W tym zakresie wyjątek dotyczy tylko tych należności, które zostały zabezpieczone przez ustanowienie hipoteki lub zastawu. Co prawda użyte w art. 31 ust. 3 określenie „nie ulegają przedawnieniu" może sugerować, że takie zabezpieczenie powoduje wyłączenie możliwości przedawnienia. W rzeczywistości jednak upływ terminu skutkuje przedawnieniem.

Jednak nie wywołuje ono skutku w postaci wygaśnięcia zobowiązania, lecz jedynie ogranicza wierzyciela – bo może on od tej pory dochodzić zaspokojenia z przedmiotów zabezpieczenia i tylko do wysokości zaległych składek i odsetek za zwłokę liczonych do dnia przedawnienia.

CZYNNOŚĆ EGZEKUCYJNA ZAWIESZA BIEG

Przez czynność egzekucyjną określoną przepisami ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, która zawiesza bieg przedawnienia, należy rozumieć co najmniej doręczenie upomnienia, w ślad za którym idą inne działania ZUS polegające na wystawieniu tytułu wykonawczego i skierowaniu go do egzekucji. Natomiast przesłanie samego upomnienia, jeżeli ZUS nie dokonał później żadnych innych czynności, nie powoduje zawieszenia biegu terminu przedawnienia.

Tak wskazał NSA w Warszawie w wyroku z 12 lipca 2002r. (III SA 285/01). Oznacza to, że wszelka inna korespondencja kierowana do zalegającego z opłacaniem składek płatnika nie powoduje zawieszenia biegu terminu przedawnienia – np. wysłanie pisma informującego o zadłużeniu, które nie stanowi upomnienia przedegzekucyjnego.

Czynnością zmierzającą do ściągnięcia należności jest też wystawienie tytułu wykonawczego przez właściwy organ. Jednak brak wiedzy dłużnika na temat tej czynności powoduje, że przesłanka ta nie może skutecznie zawiesić biegu przedawnienia (wyrok WSA w Warszawie z 9 grudnia 2009 r., V SA/Wa 1479/09).

Taka czynność musi umożliwiać wszczęcie i prowadzenie postępowania egzekucyjnego. Jej bezpośrednim celem musi zatem być to, aby zmierzała do wyegzekwowania należności (wyrok WSA w Rzeszowie z 20 kwietnia 2010 r., I SA/Rz 129/10). Z treści czy uzasadnienia ma więc wynikać, że zmierza ona bezpośrednio do ściągnięcia należności.

Przykład

Płatnik wystąpił z wnioskiem o odroczenie terminu płatności składki za styczeń 2012 r. (termin ten przypadał 15 lutego 2012 r.) na okres sześciu miesięcy, tj. do 15 sierpnia 2007 r.

Mimo zgody ZUS, nie uregulował odroczonej składki do tego czasu. Termin przedawnienia zaczyna więc biec od 15 sierpnia 2012 r. Należności te ulegną przedawnieniu 16 sierpnia 2017 r., chyba że nastąpią inne okoliczności powodujące zawieszenie lub przerwanie biegu terminu przedawnienia.

Przykład

Płatnik nie opłacił składek za marzec 2012 r., których termin płatności przypadał 15 kwietnia 2006 r. 1 sierpnia 2012 r. zawarł z ZUS umowę o ratalnej spłacie tego zadłużenia wraz z odsetkami za zwłokę w czterech miesięcznych ratach. Opłacił jednak tylko dwie raty, dlatego umowa uległa rozwiązaniu.

Oznacza to, że okres dwóch miesięcy trwania układu ratalnego – liczony od dnia zawracia układu do dnia jego rozwiązania na skutek nieopłacenia trzeciej raty – nie będzie uwzględniony przy obliczaniu okresu przedawnienia.

Niespłacona część składek wraz z odsetkami, która bez zawierania układu ratalnego przedawniłaby się 16 kwietnia 2017 r., ulegnie przedawnieniu 16 czerwca 2017 r.

Upadłość zeruje zegar

Przerwanie biegu terminu przedawnienia następuje natomiast w przypadku ogłoszenia upadłości płatnika. Po przerwaniu bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się na nowo od dnia następującego po dniu uprawomocnienia się postanowienia o zakończeniu postępowania upadłościowego lub jego umorzeniu.

Przykład

Spółka zalega z opłaceniem składek na ubezpieczenia społeczne za okres od marca 2009 r. do maja 2010 r. 1 czerwca 2010 r. ogłoszono jej upadłość. 28 sierpnia 2012 r. uprawomocniło się postanowienie o umorzeniu postępowania upadłościowego.

Oznacza to, że należności z tytułu składek zaczną się przedawniać dopiero po upływie pięciu lat licząc od 28 sierpnia 2012 r.

Pewne wątpliwości powstają na tle ust. 5f ustawy o sus. Mówi on, że w razie gdy ZUS wyda decyzję ustalającą obowiązek podlegania ubezpieczeniom społecznym, podstawę wymiaru składek lub obowiązek ich opłacania, to bieg terminu przedawnienia ulega zawieszeniu od dnia wszczęcia postępowania do dnia, w którym decyzja stała się prawomocna.

Z treści tego przepisu wynika, że powinien on mieć zastosowanie jedynie do decyzji ustalających, a zatem tych o charakterze konstytutywnym. Problem polega jednak na tym, że ZUS co do zasady wydaje decyzje deklaratoryjne. Decyzje o charakterze konstytutywnym stanowią niewielki procent wszystkich wydawanych o objęciu ubezpieczeniem, czy ustalających podstawę wymiaru składek.