Zatrudnienie pani do sprzątania domu może „aktywować” wypalenie zawodowe. O co chodzi?

Chęć całkowitego skupienia się na pracy może mieć zupełnie odwrotne skutki o zamierzonych – szczególnie, jeśli pracuje się w domu i rezygnuje z innych aktywności. Mentorka w branży IT Aleksandra Kunysz wyjaśnia, jak działają te mechanizmy.

Publikacja: 26.05.2025 15:32

Aleksandra Kunysz: Badania pokazują, że u kobiet dominuje wyczerpanie fizyczne i emocjonalne, a u mę

Aleksandra Kunysz: Badania pokazują, że u kobiet dominuje wyczerpanie fizyczne i emocjonalne, a u mężczyzn częściej pojawia się cynizm i depersonalizacja.

Foto: Adobe Stock

Napisałaś w jednym z postów na Instagramie, że chęć zapewnienia sobie 100 proc. czasu na pracę – wynajęcie pani do sprzątania i zamówienie diety pudełkowej – przynosi często odwrotny do zamierzonego efekt: przyczynia się do wypalenia zawodowego. Jak to dokładnie działa?

Aleksandra Kunysz: Kiedy zaczynamy delegować wszystko poza pracą, aktywność zawodowa staje się centrum życia – i nawet drobne problemy urastają do rangi dramatów. Poza tym codzienne obowiązki, jak pranie, sprzątanie czy gotowanie to dobre przerywniki. Dostarczają ruchu, który jest szczególnie ważny przy pracy zdalnej. Mózg nie lubi długich okresów monotonnej pracy – jeśli pracujemy umysłowo, manualne czynności są dla niego zdrową i potrzebną odskocznią.

Twój wpis dotyczył działania osób pracujących w IT. Czy w innych branżach też może mieć to miejsce?

Oczywiście. We wszystkich branżach, które wymagają długich godzin siedzącej pracy, pracownicy mają podobne problemy – szczególnie przy intensywnym wysiłku umysłowym. Jasne, że jeśli ktoś ma bardzo dużo obowiązków domowych i wymagającą pracę, to pomoc z zewnątrz bywa konieczna. Ale warto też szukać różnorodności – w ruchu i w codziennych czynnościach. To wspiera zdrowie psychiczne.

Zajmujesz się mentoringiem pracowników w IT. Jakiego szczególnego „prowadzenia” wymagają właśnie ci ludzie?

Branża IT ma wiele specyficznych cech, które mogą powodować stres – ciągle zmieniające się technologie, szybkie zmiany w projektach, duże obciążenie pracą. Ale sporo presji generujemy też sami – mamy wysokie ambicje, silnie identyfikujemy się z pracą, często pracujemy zdalnie, co sprzyja izolacji. To wszystko może prowadzić do wypalenia.

Czytaj więcej

Wypalenie zawodowe. Nieoczywiste sygnały od ciała, na które warto zwrócić uwagę

Powszechne przekonanie jest takie, że branża IT jest zdominowana przez mężczyzn. Czy to nimi zajmujesz się w swojej pracy? Czy również kobietami?

W mojej społeczności panuje różnorodność. Kobiety i mężczyźni wypalają się w podobnym stopniu, ale przyczyny i objawy bywają różne. Badania pokazują, że u kobiet dominuje wyczerpanie fizyczne i emocjonalne, a u mężczyzn częściej pojawia się cynizm i depersonalizacja. W mentoringu najpierw szukamy źródła stresu, a potem budujemy zestaw codziennych nawyków i praktyk, które przywracają równowagę.

Czego szczególnie potrzebują pracownicy obu płci w tej branży?

Życia poza pracą. W IT łatwo się zapędzić – konferencje, projekty hobbystyczne, społeczności… i wszystko to dalej wokół pracy. Często nie mamy odskoczni. Gdy przychodzi zmęczenie, nie wiemy, czym się zająć, bo zapomnieliśmy, co kiedyś robiliśmy „dla siebie”. Potrzebujemy zainteresowań i hobby niezwiązanych z branżą.

Jak była twoja droga zawodowa do miejsca, w którym jesteś?

Zderzyłam się ze ścianą w 2018 roku – mimo wymarzonego projektu i świetnego zespołu nie miałam ochoty otwierać laptopa. Miałam kilkanaście lat doświadczenia i nie wiedziałam, co dalej. Sięgnęłam po pomoc i dzięki temu wróciłam do równowagi – zostałam w projekcie i znów polubiłam programowanie. Potem zaczęłam mówić o swoim wypaleniu, a wiele osób się z tym utożsamiało. W końcu postanowiłam pomagać innym – nie jako terapeuta, ale jako ktoś „z wewnątrz”, kto zna tę branżę od środka i potrafi poprowadzić.

Czy Twoim zdaniem w IT łatwiej paść ofiarą wypalenia niż w innych branżach?

Trudno powiedzieć. Wiem, że mamy sporo czynników, które generują stres i presję. Niektóre badania pokazują, że IT wypala się szybciej niż służba zdrowia. Ale ogólnie w Polsce poziom zaangażowania zawodowego jest niski, więc problem jest pewnie szerszy. W IT po prostu widać go bardziej, bo ludzie są bardzo zaangażowani…, dopóki nie wypalą się całkiem.

Czytaj więcej

Downshifting: świadome spowolnienie tempa pracy. Komu potrzebna taka strategia?

Czy wypalenie – podobnie jak choroba fizyczna – może mieć różne etapy? Najpierw delikatne symptomy, później coraz poważniejsze, a wreszcie miażdżące uderzenie?

Zdecydowanie tak. Najpierw pojawiają się „żółte” kontrolki – drobne sygnały ostrzegawcze. Warto wtedy zwolnić, posłuchać siebie. Kiedy odłożymy telefon i słuchawki, wyłączymy telewizor i radio i na chwilę usiądziemy w ciszy, często okazuje się, że coś już nie gra – pojawiają się objawy trzech filarów wypalenia: wyczerpanie, zobojętnienie, podważanie własnych kompetencji. Wtedy warto działać – sięgnąć po wiedzę, wsparcie lub pomoc specjalisty.

Jak oceniasz kobiecą i męską skłonność do wypalenia, jego objawy i przebieg – są takie same czy inne?

Badania pokazują, że kobiety i mężczyźni mogą doświadczać wypalenia w różny sposób, choć mechanizm wypalenia – według WHO i modelu Maslach – jest ten sam. U kobiet częściej obserwujemy wypalenie wynikające z przeciążenia wieloma rolami: zawodową, rodzinną, społeczną. Objawia się to emocjonalnym wyczerpaniem i objawami psychosomatycznymi (jak problemy ze snem, niestrawność, bóle głowy). U mężczyzn częściej pojawia się wypalenie związane z brakiem sprawczości i niedocenianiem, które objawia się obojętnością i cynizmem. Coraz częściej mówi się też o syndromie oszusta u mężczyzn – wcześniej rzadziej diagnozowany.

Trzy najprostsze sposoby na to, aby uniknąć wypalenia?

Po pierwsze – baza: sen, dobra dieta i ruch. Jesteśmy bardziej podatni na stres, kiedy jesteśmy niewyspani, głodni albo jemy byle co. Po drugie – odpoczynek. Nie musi to być urlop na Bali. Wystarczy codzienna chwila dla siebie, weekend offline, coś przyjemnego. W IT mamy tendencję do rozwijania się w każdej dziedzinie – warto czasem robić coś tylko dlatego, że to lubimy. Po trzecie – wsparcie. Czasem wystarczy rozmowa, przytulenie, albo napisanie pozytywnego listu do siebie z przyszłości. Ważne, by nie zostać z tym samemu.

Aleksandra Kunysz

Programistka, mentorka i autorka treści edukacyjnych. W branży IT działa od kilkunastu lat. Doświadczenia zdobywała w Polsce i Stanach Zjednoczonych. Pracowała w wielu międzynarodowych projektach – od telekomunikacji, przez ubezpieczenia, po e-commerce. W 2019 założyła Szkolę Testów, gdzie zajmuje się tematyką jakości projektu i uczy programistów nie tylko technicznych, ale i miękkich umiejętności. W 2021 roku wydała książkę „Kierunek Jakość”. Obecnie zajmuje się tematem jakości samej pracy w branży IT. Pokonała osobiste wypalenie zawodowe, dlatego dzieli się zdobytą wiedzą i dobrymi praktykami. W 2022 roku wystąpiła na TEDxKoszalin. Ukończyła studia podyplomowe na kierunku Psychologia Pozytywna na USWPS. 

PODCAST "POWIEDZ TO KOBIECIE"
Fundusz awaryjny to nie to samo co poduszka finansowa
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Biznes i prawo
Mądra Babcia o biznesie i swoim pokoleniu: Informuję, że my mamy pieniądze
Biznes i prawo
Pokolenie Z wprowadza do firm nowy rodzaj komunikacji. „Inna wrażliwość”
Biznes i prawo
Pokolenie Z to generacja „ukośników”. Ten model działania pracownika zmienia firmy
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Biznes i prawo
Pokolenie Z daje popalić rekruterom na rozmowach o pracę. „Nowe kody zachowań”
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont