Uwaga na pseudoleczenie wad zgryzu. Rzecznik pacjentów wydał decyzję

Rzecznik praw pacjenta Bartłomiej Chmielowiec przyjrzał się sposobowi udzielania świadczeń przez jeden z wiodących podmiotów, oferujących leczenie stomatologiczne i zabiegi ortodontyczne. Efektem jest decyzja stwierdzająca naruszenie zbiorowych praw pacjenta.

Publikacja: 05.05.2025 21:08

Uwaga na pseudoleczenie wad zgryzu. Rzecznik pacjentów wydał decyzję

Foto: AdobeStock

dgk

W komunikacie nie podano, o który podmiot leczniczy chodzi. Można jednak wyczytać z niego, że chodzi o jedną z firm oferujących metodę leczenia wad zgryzu przezroczystymi nakładkami na łuki zębowe.

Leczenie ortodontyczne bez specjalistów w dziedzinie ortodoncji

„Analiza zebranego materiału dowodowego oraz dokumentacji medycznej pacjentów wskazała na szereg naruszeń. Podmiot ten, stosując uznaną i niekwestionowaną metodę leczenia wad zgryzu przy pomocy specjalistycznych nakładek ortodontycznych, nie wykonywał uprzednio wymaganych badań, nie stawiał rozpoznań, nie opracowywał zindywidualizowanych planów leczenia pacjentów,  zaś same kwalifikacje wykonywane były przez lekarzy dentystów nieposiadających specjalizacji w dziedzinie ortodoncji" - czytamy w komunikacie. 

Rzecznik zauważył także, że dokumentacja medyczna pacjentów prowadzona była w sposób szczątkowy i lakoniczny, bez wskazania szczególnie istotnych informacji dotyczących udzielanych świadczeń zdrowotnych – łącznie z brakami w postaci niewskazania numeru statystycznego rozpoznania choroby. "Analizowana dokumentacja nie potwierdziła również, aby pacjenci złożyli stosowne oświadczenia o wyrażeniu zgody na poddanie się procedurom medycznym” - przekazał rzecznik praw pacjenta.

RPP Bartłomiej Chmielowiec wydał decyzję stwierdzającą naruszenie zbiorowych praw pacjenta i nakazał podmiotowi zaprzestać stosowania niezgodnych z prawem praktyk. 

Czytaj więcej

Dentysta zrobił źle - jak reklamować usługi stomatologiczne i protetyczne?

Plan leczenia wad zgryzu tylko nieszablonowy

Bartłomiej Chmielowiec podkreśla, że nie kwestionuje dopuszczalności i pozytywnych aspektów płynących z leczenia nakładkami, jednak leczenie to, tak samo jak standardowe leczenie ortodontyczne, musi być realizowane zgodnie z zasadami należytej staranności i regułami ostrożności, co musi znajdować swoje odzwierciedlenie w prowadzonej rzetelnie dokumentacji medycznej pacjentów. W prowadzonym postępowaniu Rzecznik wykazał, iż podmiot leczniczy nie opracowywał prawidłowych i zindywidualizowanych planów leczenia pacjenta pod kątem leczenia postawionych i rozpoznanych wad. Plany leczenia były w zasadzie zbliżone dla wszystkich pacjentów, tak jak i cała metodyka prowadzonej dokumentacji – co w oczywisty sposób sugerowało posługiwanie się przez podmiot swoistym szablonem, bez oceny indywidualnej sytuacji pacjenta.

Opinię rzecznika praw pacjenta potwierdził konsultant wojewódzki w dziedzinie ortodoncji, przede wszystkim w kwestii procesu kwalifikacji pacjentów: „Kwalifikacja pacjenta do leczenia ortodontycznego powinna następować na podstawie przeprowadzonego przez lekarza dentystę badania podmiotowego i przedmiotowego oraz badań dodatkowych m.in. takich jak zdjęcia RTG, wykonanych gipsowych modeli lub skanów łuków zębowych, fotografii zewnątrz i wewnątrzustnych. Zakres niezbędnych badań, na podstawie których można prawidłowo postawić diagnozę, sporządzić plan leczenia oraz go przeprowadzić, ustala lekarz dentysta”. Konsultant podkreślił także, że samo zdjęcie rentgenowskie nie może stanowić jedynego elementu diagnostyki stomatologicznej w procesu planowania leczenia.


Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Zawody prawnicze
Stowarzyszenia prawnicze chcą odwołania Adama Bodnara. Wnioskują do prezydenta
Prawo dla Ciebie
Operowana robotem da Vinci zmarła. Prawnicy tłumaczą, czym jest eksperyment medyczny
Prawo karne
Wyłudził od Romario miliony. Oszust z Biłgoraja wrócił do Polski
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku