Aktualizacja: 04.07.2025 10:56 Publikacja: 02.07.2025 05:40
Jacek Dubois: Hejt w życiu publicznym rozkwita dzięki bezradności państwa.
Foto: Adobe Stock
Kiedyś mówiło się „nieważne jak, byleby pisali”, co oznaczało, że miarą pozycji człowieka jest to, jak często wspominają go media, zaś sam kontekst ma już mniejsze znaczenie. Jest w tym jakaś prawda, bo pamiętam, jak autor kabaretu „Ucho prezesa” opowiadał mi, że politycy zagadywali go, by znaleźć się w kolejnych odcinkach, przy czym sama ich rola miała mniejsze znaczenie.
Świat się jednak zmienia i obecnie miarą publicznego sukcesu człowieka staje się ilość hejtu, który na niego spada. Jeśli ktoś nie ma żadnego swojego hejtera to znak, że ukrywa się przed światem. W innym przypadku prawie każda publiczna wypowiedź spotyka się z kontrreakcją.
Wkomponowanie instytucji tzw. ślepych pozwów w nasz system prawny okazało się misją o wiele trudniejszą niż wysł...
Poparcie dla kandydatury Karola Nawrockiego żywo pokazało, że wyborca nie kieruje się racjonalnością, o jakiej m...
Kiedy wydaje ci się, że widziałeś już wszystko, to masz rację. Wydaje ci się. Historie, które przydarzają mi się...
Czasem jako adwokaci bywamy nieracjonalni, zwłaszcza gdy chodzi o pomoc ludziom, o których walczymy.
Po raz kolejny przekonałem się, że poza dużymi miastami sprawy można rozpoznawać z uśmiechem na ustach oraz szyb...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas