Młodszym czytelnikom pewnie trudno sobie wyobrazić, że jeszcze 20–30 lat temu tzw. pracownik biurowy miał w pracy do dyspozycji: biurko, papier, długopisy, segregatory i spinacze. Teraz każdy dostaje komputer z dostępem do internetu i do wielu potrzebnych w pracy systemów, a tym samym do wiedzy o danych i procesach wykorzystywanych w firmie. Podczas przerwy pracownicy nie wychodzą już na papierosa, zrobić sobie kawę albo porozmawiać z osobami siedzącymi w innych pokojach, tylko najczęściej nadal siedzą przy komputerze i przeglądają strony internetowe, wysyłają e-maile, robią zakupy w sieci, wykonują przelewy bankowe i śledzą poczynania znajomych w social mediach. Nierzadko zresztą pracownicy czy współpracownicy pracują zdalnie z domów na swoim prywatnym sprzęcie.