Aktualizacja: 06.07.2025 01:11 Publikacja: 07.04.2024 21:43
Foto: Adobe Stock
Drobne usługi oferowane przez branżę beauty (fryzjerskie, malowanie paznokci, makijaż, masaże, kosmetologia) w ciągu ostatnich lat stały się elementem stylu życia i nic dziwnego, że nowe salony powstają jak grzyby po deszczu (od dwóch lat na rynku przybywa po 10 tys. gabinetów kosmetycznych i fryzjerskich rocznie). Jednocześnie rośnie konkurencja, a więc i popyt na wykwalifikowanych pracowników.
„Sukces branży obraca się przeciwko niej, mocno rośnie konkurencja, a do tego także koszty działania, czynsze za lokale, rachunki za media i niezbędne materiały, składki na ubezpieczenia społeczne i wynagrodzenia pracowników. Z drugiej strony są klienci i ich problemy, choć coraz bardziej otwarci na korzystanie z usług fryzjerów i kosmetyczek, jednocześnie zestresowani wzrostem cen i kosztów życia. Często starają się oszczędzać i odmawiają sobie wielu rzeczy. Efekt? Widać to w naszych danych. W rejestrze dłużników BIG InfoMonitor i bazie informacji kredytowych BIK zaległości salonów kosmetycznych i fryzjerskich wzrosły w rok o ponad 45 mln zł, czyli 42 proc. Co gorsza przyrost tych zaległości zaczął przyspieszać. Na koniec stycznia br. zaległy dług przekroczył 153,7 mln zł” -mówi dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor.
Mikro, małe i średnie firmy, które chcą rozwijać się odpowiedzialnie, wdrażając zasady dostępności w swoich prod...
67 proc. małych i średnich firm budowlanych doświadcza problemów z płynnością finansową. Tylko co trzecie przeds...
O ponad pół miliarda złotych wzrosło w ciągu zaledwie roku zadłużenie jednoosobowych działalności gospodarczych...
Czy ubezpieczenie OC jednoosobowej działalności gospodarczej jest obowiązkowe? To zależy.
Za nami pierwsza rozgrywka przed unijnym trybunałem w sprawie stosowania wskaźnika WIBOR przy kredytach złotówko...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas