Jak wynika z danych firmy Sponsoring Insight, trend wzrostowy w sponsoringu sportowym trwa od kilkunastu lat. W ubiegłym roku jego wartość zwyżkowała o 10,7 proc., osiągając poziom 1,35 mld zł. Michał Gradzik, partner zarządzający Sponsoring Insight, spodziewa się, że w tym roku poziom wydatków wzrośnie o 6–8 proc.
Skąd takie wyniki? Według eksperta, w ubiegłym roku ruszyły procesy decyzyjne, zatrzymane w wyniku kryzysu energetycznego. Poza tym kontrakty sponsorskie zawarte przez firmy grupy Orlen do samego Orlenu oraz sfinalizowane przez płocką spółkę przejęcia Lotosu i PGNiG uczyniły z paliwowego koncernu kluczowy podmiot sponsorski dla polskiego sportu. Kolejna zmiana to pojawienia się wśród dużych sponsorów spółek z branży transportu i spedycji. Największe nakłady na komunikację poprzez sport poczynił tu InPost. Wzrosło też zaangażowanie PKP Intercity i PKP Cargo.