Podwyżka cła na alkohole to odpowiedź USA na 50-proc. stawkę, jaką Unia Europejska nałożyła na amerykańską whisky. Ta zaś została wprowadzona w odpowiedzi na 25-proc. amerykańską taryfę na stal i aluminium, również z UE.
Organizacja Polski Przemysł Spirytusowy przypomina, że cykl wzajemnych represji handlowych musi się zakończyć. - Jeśli cła wejdą w życie, spowodują poważne szkody dla wszystkich producentów oraz wszystkich podmiotów w łańcuchu wartości. Zagrożone będą liczne miejsca pracy, zwłaszcza w obszarach wiejskich. Dla unijnych producentów alkoholi rynek amerykański stanowi niemal jedną trzecią wartości całkowitego eksportu – wyjaśnia organizacja. – Produkty spirytusowe odgrywają również istotną rolę w eksporcie unijnego sektora rolno-spożywczego do USA i w ogólnych relacjach handlowych między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi. Dla polskich producentów wódek rynek amerykański jest drugim co do wielkości rynkiem eksportowym, z rocznym eksportem sięgającym 20 mln euro.