Założenia pakietu antykryzysowego przedstawił premier Mateusz Morawiecki po posiedzeniu Rady Gabinetowej. Posiedzenie odbyło się w środę u prezydenta Andrzeja Dudy.
Zgodnie z zapowiedzią premiera pakiet obejmie 5 obszarów i na takie zostanie podzielony. A chodzi o:
– ochronę pracowników przed utratą pracy.
– wsparcie dla przedsiębiorców.
– wsparcie dla ochrony zdrowia.
– pomoc dla działania systemu finansowego.
– wsparcie dla inwestycji publicznych.
Dopłaty do pensji
W pierwszym obszarze – wsparcia pracowników – państwo zaproponuje dopłaty do pensji. Jeśli przedsiębiorca spełni określone kryteria, państwo pokryje 40 proc. wynagrodzenia pracowników do wysokości średniego wynagrodzenia w gospodarce. Zdaniem premiera, dzięki tej propozycji kilka milionów osób będzie bezpiecznych na rynku pracy.
CZYTAJ TAKŻE: Koronawirus. Ulga dla firm realizujących „miękkie” projekty
Dodatkowo, jeśli zostanie podjęta decyzja o przedłużeniu zamknięcia szkół, przedszkoli i żłobków – zostanie przedłużona na ten czas również wypłata zasiłku opiekuńczego, wprowadzonego specustawą z 2 marca 2020 r.
Wsparcie dla przedsiębiorców
Dla osób prowadzących własną działalność gospodarczą będzie opcja wypłaty środków do 80 proc. minimalnego wynagrodzenia. Ponadto przedsiębiorcy otrzymają gwarancje kredytowe, mikropożyczki do wysokości 5 tys. zł. A także leasing operacyjny dla sektora transportowego oraz wiele rozwiązań o charakterze gwarancyjnym i płynnościowym.
CZYTAJ TAKŻE: Koronawirus. EBI chce pomóc małym i średnim firmom
W ramach trzeciego obszaru wsparcia kwota 7,5 mld zł ma zostać przeznaczona na jednoimienne szpitale zakaźne, wsparcie służby zdrowia, materiały ochronne, sprzęty medyczne.
Ochrona depozytów
Jeśli chodzi o czwarty obszar, ma powstać pakiet kapitałowy, płynnościowy. Będzie on swoistą ochroną dla naszych środków depozytowych, po to by Polacy czuli się bezpiecznie, a pieniędzy nie zabrakło w bankomatach.
CZYTAJ TAKŻE: Koronawirus. Gorąca linia dla firm zrzeszonych w Business Centre Club
Jeśli chodzi o ostatni z obszarów, premier zapowiedział utworzenie funduszu w wysokości co najmniej 30 mld zł na inwestycje publiczne. A chodzi m.in. o drogi samorządowe, cyfryzację i modernizację szkół oraz transformację energetyczną.