Aż 30 mln zł trzeba będzie wyłożyć na zabezpieczenie handlu suszem tytoniowym. Na tyle resort finansów oszacował ryzyko niezapłaconej akcyzy od tego surowca do produkcji papierosów. Miałyby ją składać podmioty pośredniczące w skupie.
Firmy bez szans na wysoką kaucję
Ministerstwo Finansów usprawiedliwia swoje plany koniecznością walki z szarą strefą w obrocie wyrobami tytoniowymi. Taki surowiec cieszy się zainteresowaniem różnych nielegalnych wytwórni, stąd zamiar opodatkowania go już w tej fazie. Jednak zdaniem przedsiębiorców z branży tytoniowej planowane zabezpieczenia są zbyt wysokie.
– Jeśli skupuję w ciągu roku susz tytoniowy za 10 mln zł, to w żadnym banku nie mam szans na uzyskanie gwarancji na kwotę kilkakrotnie przekraczającą moje roczne obroty – zwraca uwagę Michał Hyz z firmy Łukowa Tobacco.
Projekt nowelizacji ustawy akcyzowej był już zmodyfikowany, kiedy przedsiębiorcy zwrócili uwagę Ministerstwu Finansów na zaporową wysokość zabezpieczeń. Wprowadzono możliwość obniżania zabezpieczenia przez naczelnika właściwego urzędu celnego do wysokości 1 mln zł na każde 1000 ton suszu.
– Kryteria takich indywidualnych ulg wydają się niejasne i obawiam się, że będą zależały od dobrej woli naczelnika urzędu celnego – obawia się Michał Hyz.
Gdyby projekt wszedł w życie w takiej formie jak dziś, mógłby doprowadzić nie tylko do wycofania się z rynku firm skupujących susz tytoniowy. Miałby wpływ także na los około 14 tysięcy gospodarstw rolnych (głównie z Lubelszczyzny) zajmujących się uprawą tytoniu.
Przepisy wymagają poprawek
Krytycznie o projekcie wypowiedziało się też Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W piśmie z 6 maja zaproponowało ono, by minimalne zabezpieczenie ryczałtowe obniżyć do wysokości 1 mln zł, ewentualnie równocześnie zaostrzając procedury kontrolne. „Powyższe umożliwi funkcjonowanie większej liczby podmiotów skupujących tytoń niż dwa–trzy podmioty, a także zapewni grę rynkową opartą na cenach surowca tytoniowego pokrywających koszty produkcji i zapewniających pewien stopień zysku jego plantatorom" – czytamy w piśmie resortu rolnictwa.
W przepisach końcowych projektuje się wejście w życie większości przepisów nowelizacji 30 czerwca 2015 r. Wiadomo jednak, że tego terminu raczej nie uda się dotrzymać. Projekt nie został bowiem jeszcze zaakceptowany przez Radę Ministrów.
etap legislacyjny: konsultacje publiczne
Bartłomiej Serafinowicz, prawnik w kancelarii Kijewski Graś
Projektowane zmiany w ustawie o podatku akcyzowym wydają się nieprzemyślane z kilku powodów. Zbyt wysokie zabezpieczenie składane przez podmioty pośredniczące w obrocie suszem tytoniowym może doprowadzić do zakończenia działalności zarówno przez te podmioty, jak i przez wielu rolników, którzy zostaną pozbawieni rynków zbytu dla swoich upraw. Projekt ma też liczne wady legislacyjne, takie jak np. zbyt krótkie vacatio legis. Również samo brzmienie projektowanych przepisów jest bardzo skomplikowane, co czyni je niezrozumiałymi. Wydaje się, że projekt ustawy ingeruje w wolność działalności gospodarczej w sposób nieproporcjonalny, zbyt duży, a sam problem mógłby zostać rozwiązany sposobami mniej inwazyjnymi.