Oferty handlu pustymi fakturami pojawiają się najczęściej na stronach internetowych oraz w e-mailach rozsyłanych do firm. Dlatego właśnie zajmuje się nimi wyspecjalizowana komórka Krajowej Administracji Skarbowej – Centrum Zwalczania Przestępczości Ekonomicznej w Środowisku Elektronicznym. Działa ono w strukturze Opolskiego Urzędu Celno-Skarbowego.
Czytaj też:
Mizerne efekty walki z lewymi fakturami
Pełnią w nim służbę m.in. informatycy śledczy, funkcjonariusze dochodzeniowo-śledczy oraz analitycy zajmujący się białym wywiadem. Stale monitorują oni internet pod kątem wykrywania przestępstw skarbowych (w tym zwalczania nielegalnego internetowego ha- zardu). Cybercentrum KAS w 2019 r. doprowadziło do usunięcia z lokalnych i ogólnopolskich portali ogłoszeniowych około 2,5 tys. takich ogłoszeń.
Taka walka bywa trudna, zwłaszcza że serwery generujące takie ogłoszenia czy e-maile są umieszczone często za granicą, i to z reguły poza Unią Europejską. Jak jednak zapewnia Kordian Panek, szef opolskiego UCS, jego zespół działa na różne sposoby.
– Występowaliśmy do firmy Google z wnioskiem o usunięcie z wyników wyszukiwań popularnej wyszukiwarki wyszczególnionych stron internetowych, przeznaczonych jedynie do sprzedaży fikcyjnych faktur – relacjonuje Panek. Przyznaje, że wprawdzie formalna odpowiedź nie nadeszła, ale osiągnięto zamierzony rezultat. – W wyniku monitorowania sieci stwierdziliśmy, że jedna ze wskazanych w piśmie stron przestała występować w wynikach wyszukiwania tej przeglądarki – przyznaje naczelnik UCS w Opolu.
Inicjatorzy bezkarni
Tyle wieści ze świata wirtualnego. W tym realnym osoby organizujące przestępczy proceder wciąż są na wolności. Śledztwo prowadzi wrocławska Prokuratura Regionalna, ale nadal nie postawiła zarzutów konkretnym osobom. W przeszłości tej samej prokuraturze udało się doprowadzić do osądzenia 15 osób nabywających puste faktury od firmy ogłaszającej się na nieistniejącej już stronie www.sprzedamkoszty.com.pl.
– Organizatorowi tej działalności przedstawiono zarzuty, ale postępowanie wobec niego nie zostało zakończone i jest w toku – informuje prokurator Katarzyna Bylicka, rzecznik prasowy wrocławskiej prokuratury.
Czas uruchomić kampanię
Co pozostaje administracji skarbowej? Według obserwacji doradcy podatkowego Zbigniewa Macieja Szymika potrafi ona sprawnie korzystać ze swoich narzędzi w zwalczaniu przestępczości podatkowej.
– Często spotykam przypadki, w których urzędy skarbowe bardzo szybko wykreślają podatnika z rejestru VAT. Dzieje się tak, gdy tylko nabiorą wątpliwości, choć nie zawsze uzasadnionych, czy taki podmiot rzeczywiście istnieje – mówi Szymik. Przyznaje, że ściganie sprawców działających poprzez zagraniczne serwery może być utrudnione, ale fiskus ma przecież w zanadrzu wiele środków.
– Dlatego zastanawiające jest, że wciąż mogą się pojawiać oferty sprzedaży pustych faktur. Ministerstwo Finansów powinno także uruchomić szerszą kampanię informacyjną, przestrzegającą przed korzystaniem z takich ofert – sugeruje ekspert.
Opinia dla „Rzeczpospolitej"
Tomasz Michalik , doradca podatkowy, partner w MDDP
Trzeba jednoznacznie zauważyć, że obrót pustymi fakturami jest oszustwem zarówno wystawiającego, jak i przyjmującego taki dokument. Oczywiście wytropienie osób napędzających taki proceder może być trudne, bo wykorzystują one legalnie działające firmy, a nie można ich wszystkich wykreślić z rejestru VAT. Zastanawiające jest jednak, że zjawisko handlu pustymi fakturami trwa od dawna. Już kilka lat temu samorząd doradców podatkowych zwracał na to uwagę Ministerstwu Finansów. Dziś administracja skarbowa jest znacznie lepiej wyposażona w środki techniczne i prawne przeciwdziałające takiemu procederowi, a mimo to ono wciąż występuje i to może budzić niepokój. Na pewno przydałaby się tu ścisła współpraca z innymi służbami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo państwa.