Osoby sprzedające koło cmentarzy znicze, czy chryzantemy w większości przypadków nie zdają sobie sprawy z obowiązków, jakie na nich ciążą.

Sposób zarobkowy, zorganizowany i ciągły

Zgodnie z art. 2 ustawy z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (tekst jedn. DzU z 2013 r., poz. 672 ze zm.) działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność (...) wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły.

Analizując literalnie tekst ustawy można stwierdzić, że handel zniczami i chryzantemami z pewnością ma charakter zarobkowy (sprzedaż z marżą) oraz zorganizowany (zakup towarów, transport, opłata za rozłożenie stoiska itp.). Wątpliwości może budzić jedynie ciągły charakter tej działalności. Wszakże chodzi o okres trwający około dwóch tygodni.

Osoba zajmująca się handlem zniczami, może próbować podważyć kwalifikowanie prowadzonej przez siebie działalności jako działalność gospodarcza właśnie ze względu na ową ciągłość, czy raczej jej brak. Może się to jednak okazać działaniem ryzykownym i kosztownym, ponieważ za niezarejestrowanie przedsiębiorstwa w CEiDG grozi kara ograniczenia wolności albo grzywny. Tak stanowi art. 601 § 1 kodeksu wykroczeń.

Trzeba zdecydować od razu

Podatnik, który stwierdził, że sprzedaż, którą ma zamiar wykonywać, jest de facto działalnością gospodarczą, musi wypełnić wniosek o założenie działalności gospodarczej. Już w nim musi zaznaczyć jaką formę opodatkowania wybiera. Ma do wyboru:

- zasady ogólne z jednolitą stawką 19 proc. (podatek liniowy),

- zasady ogólne z zastosowaniem skali podatkowej,

- zryczałtowany podatek dochodowy.

Podatnik musi również określić czy i w jakim wymiarze podlega ZUS lub KRUS.

Przykład 1.

Wariant 1.

Pani Iwona jest zatrudniona w sklepie spożywczym na pół etatu z wynagrodzeniem 1000 zł brutto. Od dwóch lat bierze urlop bezpłatny w okresie od 25 października do 7 listopada. W tym czasie zajmuje się handlem zniczami i chryzantemami. Pani Iwona zarejestrowała działalność gospodarczą. Wybrała opodatkowanie w formie ryczałtu. Działalność pani Iwony, poza wspomnianymi dwoma tygodniami, jest zawieszana. Sprzedawczyni nie ponosi zatem dużych wydatków na podatki i ZUS. W związku z tym, że prowadzi działalność krócej niż 24 miesiące, ma prawo do preferencyjnych, niższych składek ZUS. W związku z zawieszeniami jej działalności, składki do ZUS zapłaci tylko w części proporcjonalnej za październik i za listopad. Do urzędu skarbowego odprowadza tylko 3 proc. wartości swojego przychodu, pomniejszonego o składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne. Należy pamiętać, że przy wyborze zryczałtowanego podatku dochodowego wpłacie do urzędu skarbowego podlega procent od przychodu, a nie od zysku. Dla potrzeb wyliczenia podatku nie uwzględnia się kosztów związanych z ponoszoną działalnością (wydatków na towary, paliwo, opłat za zajęcie pasa drogowego pod stoisko handlowe itp.).

Wariant 2.

Pani Iwona otrzymuje 1700 zł brutto z tytułu umowy o pracę. Pozostałe założenia jak w wariancie 1.

W związku z tym, że jej wynagrodzenie jest wyższe od płacy minimalnej, nie zapłaci ona składek ZUS na ubezpieczenie społeczne. Będzie zobowiązana zapłacić jedynie ubezpieczenie zdrowotne w wysokości 261,73 zł.

Przykład 2.

Pan Tomasz zajmuje się handlem obwoźnym. Ma zarejestrowaną działalność gospodarczą od 5 lat i opłaca „duży" ZUS. W związku z dużymi wydatkami, które mogą być zaliczone do kosztów, wybrał formę rozliczenia z urzędem skarbowym na zasadach ogólnych. Pan Tomasz, aby zwiększyć zysk swojej firmy, postanowił poszerzyć swój asortyment o znicze oraz chryzantemy i sprzedawać je w okolicach cmentarza. Sprzedawca do urzędu skarbowego odprowadza 18 proc. dochodu. Od uzyskanego przychodu odlicza koszty związane z prowadzoną działalnością gospodarczą (zakup towarów, paliwo, usługi telekomunikacyjne itp.).

Przykład 3

Pan Adam co roku 1 listopada zajmuje się handlem kwiatami na cmentarzu. Nie zarejestrował działalności gospodarczej. Jego przychód w tym dniu zwykle wynosi około 12 000 zł. Pan Adam nie posiada dowodów zakupu kwiatów.

Gdyby pan Adam miał zarejestrowaną działalność gospodarczą i wybrał opodatkowanie ryczałtem, wówczas musiałby odprowadzić podatek w wysokości 3 proc. od wartości przychodu, a więc w tym przypadku byłaby to kwota 360 zł. Jeżeli Pan Adam zostanie „przyłapany", to będzie zmuszony odprowadzić do urzędu podatek w wysokości co najmniej 18 proc. Nie będzie miał prawa do ryczałtu – wybór tej formy opodatkowania należy odpowiednio wcześniej zgłosić. W najlepszym razie podatek do zapłaty wyniesie 2160 zł. Do tego dochodzą sankcje karne skarbowe określone w art. 54 oraz art. 81 kodeksu karnego skarbowego.

Z własnego ogródka

Rejestrować działalności gospodarczej nie muszą osoby handlujące kwiatami wyhodowanymi we własnych ogródkach. Sprzedaż taką można uznać za odpłatne zbycie rzeczy. Nie oznacza to jednak, że osoby takie zwolnione są z opłacenia podatku. Będą one zobowiązane do jego zapłaty i wykazania w zeznaniu rocznym.

Przykład 4.

Pani Iza wyhodowała w przydomowym ogródku 50 chryzantem. Wpadła na pomysł, aby je sprzedać. Handel ten nie miał charakteru zorganizowanego i ciągłego. Pani Iza przychód ze sprzedaży kwiatów wykaże w zeznaniu rocznym w pozycji „Inne źródła".

Rejestrować działalności gospodarczej nie muszą także osoby, które sprzedają rzeczy znajdujące się w ich posiadaniu dłużej niż 6 miesięcy. Należy mieć jednak na uwadze, że niewystarczające jest ich samo przetrzymywanie. Nie mogą być one zakupione z zamiarem dalszej odsprzedaży i z nastawieniem na zysk.

Przykład 5.

Pani Joasia w roku 2012 kupiła 20 zniczy oraz sztuczną wiązankę. Z powodu choroby nie odwiedziła grobów swoich bliskich i zakupione dekoracje grobów zostały w jej posiadaniu. W październiku roku 2013 pani Joasia zakupiła dla siebie nowe znicze i wiązanki, a zeszłoroczne sprzedała sąsiadce. Sprzedaż ta nie podlega opodatkowaniu.

Z kasą fiskalną pod grób

Sprzedaż zniczy oraz chryzantem dokonywana jest przede wszystkim na rzecz osób fizycznych. Fakt ten nakłada na przedsiębiorców kolejny obowiązek – ustalenia i pilnowania limitu do zainstalowania kasy fiskalnej. Rok 2013 wprowadził wiele zmian dotyczących terminu instalacji oraz limitów dotyczących kasy fiskalnej.

Przedsiębiorców można podzielić na dwie grupy. Pierwsi, to ci, którzy przed 2013 r. mieli zarejestrowaną działalność gospodarczą i dokonywali sprzedaży na rzecz osób fizycznych. U nich wysokość limitu wynosi 20 000 zł. Takie osoby muszą wydawać paragony po upływie 2 miesięcy następujących po miesiącu, w którym została przekroczona kwota 20 000 zł.

Przykład 6.

Pan Bogdan jest właścicielem sklepu zajmującego się sprzedażą wiązanek cmentarnych. Działalność rozpoczął w październiku 2012 roku. Sprzedaży dokonuje tylko dla osób fizycznych. W roku 2012 jego obrót wyniósł 5000 zł. W maju 2013 r. pan Bogdan przekroczył kwotę 20 000 zł sprzedaży. Ewidencjonowanie na kasie fiskalnej rozpoczął od 1 sierpnia (po 2 miesiącach następujących po miesiącu, w którym przekroczył limit).

Sytuacja jest bardziej skomplikowana u drugiej grupy osób, które przed 2013 rokiem nie prowadziły działalności gospodarczej lub też miały zarejestrowane przedsiębiorstwo, ale nie dokonywały sprzedaży na rzecz osób fizycznych. W ich przypadku kwota 20 000 zł jest proporcjonalnie zmniejszana.

Przykład 7.

Pani Małgosia jest właścicielką stoiska z artykułami cmentarnymi. Sprzedaż na rzecz osób fizycznych rozpoczęła 21 kwietnia 2013 r. Wyliczenie limitu do kasy fiskalnej wygląda u niej następująco. Należy podzielić bazową kwotę 20 000 zł na 365 dni, a następnie pomnożyć ją przez liczbę dni pozostałą do końca roku od daty sprzedaży:

20 000 : 365 x 255 = 13 973 zł

Limitem dla pani Małgosi będzie kwota 13 973 zł.