Wysokość podatku na publikacje uzależniona jest od tego, w jakiej formie są one przekazywane.
– Z polskiej ustawy o VAT wynika, że obniżoną 5-proc. stawką można opodatkować książki drukowane oraz wydawane na dyskach, taśmach i innych nośnikach – mówi Andrzej Nikończyk, doradca podatkowy w kancelarii KNDP. – Niższy, 5-proc. VAT zapłacimy także przy zakupie czasopism specjalistycznych. Jeśli prasa nie spełnia warunków wynikających z definicji takiego czasopisma, możemy ją opodatkować 8-proc. stawką. Trzeba też pamiętać, że w celu stosowania obniżonych stawek konieczne jest nadanie publikacjom odpowiedniego symbolu: dla książek ISBN, dla czasopism ISSN – dodaje ekspert.
Prawo unijne
Jest to zgodne z unijną dyrektywą 2006/112/WE. Dopuszcza ona możliwość stosowania obniżonej stawki VAT na dostarczanie książek na wszystkich nośnikach fizycznych, dzienników i periodyków. Ta zasada nie ma jednak zastosowania do usług świadczonych drogą elektroniczną. Z rozporządzenia wykonawczego Rady UE nr 282/2011 wynika, że są to usługi świadczone za pomocą Internetu lub sieci elektronicznej, które są zautomatyzowane i wymagają minimalnego udziału człowieka.
Załącznik do rozporządzenia wskazuje, że usługa elektroniczna to m.in. zawartość książek w formie cyfrowej i innych publikacji elektronicznych oraz prenumerata gazet i czasopism publikowanych online.
Usługa bez obniżki
Także Ministerstwo Finansów potwierdza, że udostępnianie elektronicznych książek i gazet to usługa bez prawa do preferencyjnej stawki.
Czy są szanse na zmiany? Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na apel wydawców o niższą stawkę VAT na elektroniczne wydawnictwa podkreśliło, że wyłączna inicjatywa legislacyjna w zakresie prawa unijnego należy do Komisji Europejskiej.
Na obniżkę VAT na elektroniczne wydawnictwa zdecydowały się jednak już Francja i Luksemburg. Czym uzasadniły swoją decyzję? Jak czytamy w interpelacji posła Przemysława Wiplera (minister finansów jeszcze na nią nie odpowiedział), Francja powołała się na wspólnotową zasadę neutralności fiskalnej. Z kolei Luksemburg przywołał komunikat Komisji Europejskiej, w którym deklaruje, że przy określaniu stawek VAT należy wziąć pod uwagę postęp technologiczny, „tak aby uzyskać zbieżność pomiędzy środowiskiem online i światem fizycznym".
– Wprowadzenie niższej stawki na elektroniczne wydawnictwa byłoby naruszeniem dyrektywy – mówi Andrzej Nikończyk. – Grożą za to sankcje, procedura ich wymierzania trwa jednak latami, a sama Komisja Europejska deklaruje chęć zmian. Niewątpliwie teraz elektroniczne książki i gazety są dyskryminowane, co prowadzi do naruszenia konkurencji.
Roman Namysłowski, doradca podatkowy, starszy menedżer w Ernst & Young
Powodem wprowadzenia niższych stawek VAT na książki i gazety jest promowanie czytelnictwa. Dlaczego więc publikacja elektroniczna ma być obciążona wyższym podatkiem niż papierowa? Niestety, na przeszkodzie wprowadzeniu jednolitych, obniżonych stawek stoi prawo unijne. Biorąc pod uwagę determinację państw członkowskich, należy jednak mieć nadzieję, że w najbliższym czasie Komisja Europejska złagodzi swoje stanowisko. Tym bardziej że są już pionierzy zmian – Francja i Luksemburg – których przecież obowiązuje to samo prawo. Dlatego rząd polski powinien rozważyć wprowadzenie niższych stawek także na e-wydawnictwa. Inaczej może się okazać, że zdecydujemy się na to jako ostatnie państwo w Europie.