Ministerstwo Finansów podsumowało tegoroczną letnią akcję „Weź paragon", której celem było ściganie nieuczciwych przedsiębiorców sprzedających towary i usługi bez wydawania paragonów z kasy fiskalnej. Z danych MF wynika, że w tym roku inspektorzy kontroli skarbowej wystawili w całym kraju 16 374 mandaty na ponad 3,8 mln zł. Dla porównania, w roku  ubiegłym wymierzono 12 719 mandatów na ok. 3,2 mln zł. Trudno rozsądzić, czym spowodowany jest ten wzrost wykryć. Nie wydaje się jednak, by nieuczciwych sprzedawców  było  ponad jedną trzecią więcej.

Jestem przeciwny wszelkim „akcjom" organizowanym przez administrację publiczną,  ponieważ uważam, że nadzór powinien być bieżący i obejmować swoim zasięgiem wszystkich. Akcje mają to do siebie, że kontrolowani są tylko wybrani podatnicy, z reguły ciągle ci sami. Akcyjność zwykle oznacza też działanie „na wynik", co i w tej akcji daje się zauważyć. Choćby poprzez dyskusyjny sposób  wykrywania. Słyszy się o kontrolujących, którzy stosują coś w rodzaju policyjnej prowokacji  albo   zakupu  kontrolowanego, które to procedury są – co do zasady – niedostępne dla administracji podatkowej. Postępowanie takich kontrolujących zwykle wygląda następująco: do sklepu wchodzą dwie osoby, pierwsza kupuje jakiś drobiazg, kładzie odliczone pieniądze na ladzie i „ucieka" ze sklepu, nie biorąc paragonu z kasy fiskalnej, a niejednokrotnie nawet nie czekając na jego wydrukowanie. Na to tylko czeka druga   osoba, która natychmiast wyciąga legitymację i... żadne tłumaczenia sprzedawcy już nie pomogą. Takie postępowanie to nie  jest już nawet zakup kontrolowany czy prowokacja. To prawdziwa produkcja winnych. Kontrolujący proponują złapanym na gorącym uczynku sprzedawcom mandat w wysokości 200 zł.

Z doświadczenia wiedzą, że osoby ukarane wolą przyjąć mandat, nie targować się i mieć święty spokój, niż wejść w spór z organami skarbowymi. Tym bardziej że taki spór i postępowanie karnoskarbowe jest wielokrotnie droższe niż sam mandat, a jego wynik zawsze niepewny.

Autor jest doradcą podatkowym specjalizującym się w postępowaniach podatkowych