Podatnicy często mają problemy z otrzymywanymi od kontrahentów środkami pieniężnymi, które nie wynikają z żadnego nawiązanego stosunku prawnego ani bezpośrednio wykonywanych czynności. Zdarza się również, że otrzymają na rachunek bankowy kwotę, która jest wyższa niż należność wynikająca z faktury. Gdy klient omyłkowo wpłaci pewną kwotę lub zapłaci więcej, niż to wynika z zawartej umowy lub wystawionej faktury, powinniśmy zwrócić te środki. Jednak z uwagi na obowiązującą zasadę swobody umów zdarza się często, że kwoty te zostają zaliczone na poczet przyszłych transakcji między stronami.

W związku z tym powstaje pytanie, [b]czy pozostawione do dyspozycji podatnika środki pieniężne należy opodatkować na gruncie ustawy o VAT.[/b]

[srodtytul]Na konkretny cel [/srodtytul]

Zgodnie z art. 19 ust. 11 ustawy, jeżeli przed wydaniem towaru lub wykonaniem usługi otrzymano część należności, w szczególności przedpłatę, zaliczkę, zadatek, ratę, obowiązek podatkowy powstaje z chwilą jej otrzymania w tej części. W myśl natomiast § 10 ust. 1 rozporządzenia z 28 listopada 2008 r. w sprawie wystawiania m.in. faktur, [b]jeżeli przed wydaniem towaru lub wykonaniem usługi otrzymano część lub całość należności, w szczególności: przedpłatę, zaliczkę, zadatek, ratę, fakturę wystawia się nie później niż siódmego dnia od dnia, w którym otrzymano część lub całość należności. [/b]

Jak wynika z definicji zawartej w „Słowniku języka polskiego” PWN, zaliczka to część należności wpłacana lub wypłacana z góry na poczet tej należności. Zatem stwierdzić należy, że aby otrzymana od innego przedsiębiorcy kwota pieniędzy (w tym powstała nadpłata) mogła zostać uznana za zaliczkę, musi stanowić wpłatę na poczet konkretnego towaru lub konkretnej usługi, których dostawa/wykonanie ma nastąpić w przyszłości. Musi być dokonana na poczet konkretnej należności.

[srodtytul]Nie od razu obowiązek podatkowy[/srodtytul]

Opisane na wstępie kwoty pieniężne nie stanowią zatem – w myśl regulacji ustawowych – przedpłaty/zaliczki w sytuacji, gdy strony nie są związane żadnym stosunkiem prawnym/gospodarczym, z którego mogłaby wynikać wpłata takiej kwoty. Podobnie w danej materii wypowiedział się [b]Pierwszy Wielkopolski Urząd Skarbowy w Poznaniu w postanowieniu z 10 sierpnia 2007 r. (ZP/443-121/07)[/b]. W piśmie tym czytamy, że „(...) opłaty leasingowe wnoszone przez korzystających w kwotach wyższych niż wymagalne i wynikające z zawartych umów są kwotami nienależnymi. Zasadą jest bowiem, iż otrzymanie całości lub części zapłaty jest świadczeniem wzajemnym, wynikającym ze stosunku prawnego łączącego strony. Oznacza to, że za dokonanie określonych czynności, np. świadczenie usług, uiszczana jest określona kwota należności. Tym samym wpływ kwot nienależnych na rachunek bankowy spółki nie skutkuje automatycznie powstaniem z tą chwilą obowiązku podatkowego (…).”

[srodtytul]Trzeba wskazać transakcję [/srodtytul]

Oczywiście może się zdarzyć, że po poinformowaniu kontrahenta o otrzymaniu nienależnej kwoty pieniędzy ten ostatni zdecyduje, aby przekazane podatnikowi środki zaliczyć na poczet przyszłego zamówienia. Wówczas przybiorą one formę zaliczki. Przy czym, [b]aby otrzymaną kwotę należności potraktować jako zaliczkę, niezbędne jest dokładne określenie między stronami, na poczet jakiej transakcji ma zostać zaliczona.[/b]

Jak bowiem wskazał Europejski Trybunał Sprawiedliwości w wyroku C-419/02 BUPA Hospitals, „(...) dla powstania obowiązku podatkowego przed faktycznym dokonaniem dostawy lub wykonaniem usługi wszelkie okoliczności mające znaczenie dla zaistnienia obowiązku podatkowego w związku z przyszłym świadczeniem (w szczególności precyzyjne określenie przedmiotu takiej transakcji) muszą być znane już w momencie dokonania płatności zaliczkowej (…)”.

[b]Potwierdził to również Pomorski Urząd Skarbowy w postanowieniu z 24 lutego 2006 r. (PV/443-477/IV/2005/MS)[/b].

[ramka][b]Uwaga [/b]

Aby przedsiębiorca mógł otrzymaną kwotę należności potraktować jako zaliczkę, konieczne jest dokładne określenie między nim a jego kontrahentem, na poczet jakiej transakcji ma być zaliczona.[/ramka]

[ramka][b]Kiedy wystąpią skutki fiskalne[/b]

Co do dnia, jaki należy uznać za ten, w którym nienależna kwota pieniędzy zamienia się w zaliczkę rodzącą określone skutki podatkowe, należy wskazać, że jest to dzień, w którym strony ustaliły taki sposób rozliczenia. Tym samym zgodnie uznały (lub jednostronnie oświadczył przyszły nabywca świadczenia), że wpłacona nienależnie kwota pieniędzy ma zostać zaliczona na poczet konkretnej przyszłej dostawy towaru lub wykonania usługi).

[b]Potwierdził to Pierwszy Urząd Skarbowy Łódź-Górna w postanowieniu z 20 września 2005 r. (III/443-38.5/05/WI)[/b]. Czytamy w nim: „W przypadku, gdy po rozliczeniu zrealizowanej dostawy pozostaje kwota, którą zgodnie z ustaleniami z kontrahentem należy potraktować jako zaliczkę na poczet przyszłych transakcji, za datę otrzymania zaliczki należy uznać dzień udokumentowanych ustaleń z kontrahentem”.

W takim wypadku fakturę wystawia się nie później niż siódmego dnia od dnia, w którym pobrano przed wydaniem towaru lub wykonaniem usługi każdą kolejną część należności (zaliczkę, przedpłatę, zadatek lub ratę).

Należy przyjąć zatem pewną fikcję, że dzień, w którym pobrano częściową kwotę należności, to dzień, w którym strony ustaliły taki sposób rozliczenia. Natomiast do czasu, gdy z ustaleń pomiędzy kontrahentem a podatnikiem nie będzie wynikać sposób rozliczenia nadpłaty/kwoty nienależnej, ten ostatni nie będzie zobowiązany do traktowania jej jako zaliczki.[/ramka]

[i]Autorzy są ekspertami w ECDDP[/i]