W udzieleniu odpowiedzi na to pytanie pomocny może być [b]wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z 8 maja 2008 r. w sprawie Ecotrade SpA (połączone sprawy C-95/07 i C-96/07)[/b].
Choć zasady rozliczania VAT od tzw. importu usług określone w polskiej ustawie o VAT wydają się jasne, warto przyjrzeć się, jaki wpływ może mieć to orzeczenie na polską praktykę podatkową.
[srodtytul]Usługi z zagranicy[/srodtytul]
Z importem usług w rozumieniu ustawy o VAT mamy do czynienia w sytuacji, gdy polski podatnik kupuje określone usługi od zagranicznego kontrahenta. Chodzi przede wszystkim o usługi wskazane w art. 27 ust. 4 ustawy o VAT, np. doradcze, telekomunikacyjne, szeroko pojęte licencje, jak również usługi wewnątrzwspólnotowego transportu towarów. Wówczas polski podatnik jest zobowiązany do naliczenia VAT. Podatek ten może jednocześnie odliczyć na ogólnych zasadach. W konsekwencji VAT od importu usług powinien być neutralny dla polskiej firmy.
Pojawia się jednak pytanie: [b]czy wykazując import usług w nieprawidłowym okresie rozliczeniowym lub nie wykazując go w ogóle, podatnik może być pozbawiony prawa do odliczenia VAT naliczonego?[/b]
[srodtytul]Włoski problem[/srodtytul]
W sprawie rozstrzygniętej przez ETS włoski podatnik (spółka Ecotrade) kupował usługi wewnątrzwspólnotowego transportu towarów i nie wykazywał ich w rozliczeniach VAT. Włoskie organy podatkowe stwierdziły, że usługi te powinny być opodatkowane we Włoszech jako import usług. Spółka zasadniczo nie kwestionowała takiej interpretacji przepisów.
Włoskie organy podatkowe uznały jednak, że ponieważ nie wystawiała faktur wewnętrznych oraz nie wykazała VAT w deklaracji w obowiązującym terminie, utraciła prawo do odliczenia podatku naliczonego. Jednocześnie zażądały wpłaty VAT należnego od tych transakcji. Takie stanowisko prowadziło do zaburzenia neutralności VAT z tytułu importu usług.
[b]ETS orzekł, że niespełnienie wymogów formalnych związanych z rozliczaniem VAT[/b] (w tym niewykazanie tego podatku w prawidłowym okresie rozliczeniowym) [b]nie może być przesłanką pozbawienia podatnika możliwości odliczenia naliczonego przez niego VAT z tytułu importu usług.[/b]
Stanowisko Trybunału eksponuje zasadę neutralności podatku VAT, tak często przytaczaną w innych orzeczeniach.
[srodtytul]Konsekwencje dla polskich firm[/srodtytul]
Jeśli chodzi o praktykę polskich organów podatkowych, to bywała ona różna. Gdy podatnik nie wykazywał importu usług (lub też rozliczanych analogicznie wewnątrzwspólnotowych nabyć towarów czy dostaw, dla których podatnikiem jest nabywca), próbowały naliczać VAT należny bez jednoczesnego uwzględniania VAT naliczonego. W konsekwencji wydawały decyzję określającą zaległość w VAT oraz nakładały 30-proc. sankcję.
Na szczęście najświeższe polskie orzecznictwo sądowe kwestionuje takie postępowanie.
Dla przykładu [b]w wyroku z 1 czerwca 2007 r. (FSK 792/ 06) NSA [/b]jednoznacznie stwierdził, że organy podatkowe przy ustalaniu kwoty podatku z tytułu transakcji rozliczanej na zasadzie samonaliczenia podatku powinny jednocześnie brać pod uwagę VAT należny oraz naliczony.
[srodtytul]Ryzyko pozostaje[/srodtytul]
Za wcześnie jednak, by stawiać tezę, że wykazanie importu usług w nieprawidłowym momencie w ogóle nie wiąże się z ryzykiem podatkowym. Załóżmy, że polski podatnik omyłkowo wykazał import usług o jeden miesiąc za późno (np. w czerwcu zamiast w maju). Podczas kontroli podatkowej urząd skarbowy skorygował rozliczenie i przesunął podatek należny z deklaracji czerwcowej do deklaracji za maj.
A co z podatkiem naliczonym? Tu pojawić się może problem. Zgodnie z polską ustawą o VAT podatek naliczony z tytułu importu usług może być ujęty w rozliczeniu za miesiąc powstania obowiązku podatkowego (w przedstawionej sytuacji w maju) lub w rozliczeniu za dwa kolejne miesiące (w przedstawionej sytuacji w czerwcu lub w lipcu). Po przesunięciu przez organ podatkowy VAT należnego do rozliczenia za maj odliczenie VAT naliczonego wykazane w czerwcu jest – zgodnie z literalnym brzmieniem przepisu – prawidłowe.
Konsekwencje tego nie są już całkowicie neutralne dla podatnika – [b]wskutek przesunięcia obowiązku podatkowego na maj powstanie zaległość podatkowa w tym miesiącu. Co prawda ekonomicznie można ją rozliczyć z nadpłatą powstałą w czerwcu, ale odsetek od zaległości podatkowych już nie (do niedawna wchodziła jeszcze w grę 30-proc. sankcja, którą zniosła ostatnia nowelizacja ustawy o VAT)[/b].
[i]Autor jest starszym menedżerem w Dziale Doradztwa Podatkowego PricewaterhouseCoopers[/i]