W wypadku rozpoczynających działalność gospodarczą w trakcie 2009 r. limity te liczy się w proporcji do okresu prowadzenia tej działalności.
Podniesienie limitu zwolnienia podmiotowego z VAT jest efektem wejścia w życie nowelizacji [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=172827]ustawy o VAT[/link] z 2 grudnia 2009 r. (DzU nr 215, poz. 1666).
Do końca 2009 r. limit sprzedaży opodatkowanej uprawniającej do korzystania ze zwolnienia z VAT wynosił 50 tys. zł, co odpowiadało wynikającej z dyrektywy o VAT kwocie 10 tys. euro. Limit ten był jednak jednym z najniższych w Unii Europejskiej.
W związku z tym, w celu poprawy sytuacji finansowej mniejszych firm oraz zmniejszenia dotyczących ich obciążeń o charakterze administracyjnym, podjęto kroki zmierzające do jego podwyższenia.
Rada Unii Europejskiej upoważniła Polskę do podwyższenia limitu zwolnienia do 30 tys. euro. Jednak ze względu na trudną sytuację budżetu państwa zdecydowano się na rozłożenie w czasie procesu zwiększenia tego progu. W 2010 r. podniesiono go do kwoty 100 tys. zł.
Natomiast w 2011 r. osiągnie on docelowy poziom 150 tys. zł.
Jak wspomniałem na wstępie, nowelizacja przewiduje również możliwość skorzystania w 2010 r. ze zwolnienia przez tych podatników, których sprzedaż opodatkowana w 2009 r. przekroczyła dotychczasowy limit 50 tys. zł, ale jest niższa od zwiększonego limitu 100 tys. zł.
Podatnicy ci mogą, w terminie do 15 stycznia 2010 r., złożyć we właściwym urzędzie skarbowym pisemne zawiadomienie o skorzystaniu ze zwolnienia. To samo będzie dotyczyć podatników, którzy w 2010 r. osiągną sprzedaż opodatkowaną na poziomie 100 – 150 tys. zł. Będą oni mogli skorzystać ze zwolnienia w 2011 r., po złożeniu we właściwym urzędzie skarbowym pisemnego zawiadomienia.
[ramka][b]Trzeba zrobić rachunek korzyści i strat[/b]
Każdy przedsiębiorca kwalifikujący się do skorzystania ze zwolnienia podmiotowego powinien przeanalizować wszystkie korzyści i koszty z tym związane.
Z jednej strony zwolnienie z VAT umożliwia bowiem znaczące zredukowanie ilości różnego rodzaju obowiązków administracyjnych spoczywających na podatniku i kosztów prowadzonej działalności.
Brak obowiązku naliczania VAT ma również duże znaczenie dla przedsiębiorców sprzedających towary i usługi konsumentom czy kontrahentom, którzy nie mają prawa do odliczenia VAT (np. instytucjom finansowym).
Z drugiej – przedsiębiorca zwolniony z VAT nie jest uprawniony do odliczenia VAT naliczonego od zakupionych towarów i usług. Jest to szczególnie dotkliwe dla firm, w których znaczącą częścią wydatków są zakupy towarów i usług obciążone 22-proc. VAT.[/ramka]
[i]Autor jest doradcą podatkowym w zespole doradztwa podatkowego kancelarii Salans[/i]
[ramka][b][link=http://www.rp.pl/temat/418988.html]Zobacz cały poradnik[/link][/b][/ramka]