Aktualizacja: 08.07.2017 07:30 Publikacja: 08.07.2017 07:30
Beata Mik
Foto: materiały prasowe
Do napisania tego tekstu zainspirował mnie artykuł dr. Marcina Warchoła „Szczególna staranność dziennikarza a karalność zniesławienia" („Palestra" 2013, nr 9–10, s. 26–35). Autor trafnie wychwycił pułapki komplikujące odpowiedź na pytanie o próg bezprawności enuncjacji prasowych, przed którym krytyka czyjegoś postępowania nie jest naruszeniem dóbr osobistych w rozumieniu art. 23–24 k.c. ani występkiem tzw. zniesławienia medialnego określonego w art. 212 § 2 k.k. Przyjmijmy, iż obiektem dziennikarskiej kontestacji był publiczny eksces VIP-a, ten zaś uparcie zaprzecza prawdziwości stawianego mu zarzutu i straszy redakcję sądem. W tym samym celu załóżmy, że żurnalista sprostał ustawowemu obowiązkowi dochowania szczególnej staranności i rzetelności przy zbieraniu oraz wykorzystaniu materiału prasowego.
Fiskus dostał raporty o internetowych transakcjach, prawie 300 tys. sprzedających w sieci może znaleźć się na je...
Przedsiębiorca nie zaliczy do kosztów uzyskania przychodów wydatków na wyżywienie, leczenie i wyposażenie psa pi...
Jeśli przedsiębiorca potrzebuje do działalności rzeczy chroniących go przed różnymi zagrożeniami, może zaliczyć...
Choć do uruchomienia KSeF pozostało jeszcze dziewięć miesięcy, to eksperci radzą: przygotowania warto rozpocząć...
Zwolnienie z cła i VAT towarów przeznaczonych do nieodpłatnego udostępniania osobom uciekającym przed agresją Ro...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas